Jump to content
Dogomania

POLCIA ZNALAZŁA SWOJĄ RODZINĘ, DZIĘKUJĘ <3 Kaleka sunia trafiła na Ludzi, którzy chcą połatać jej pokaleczoną duszę - rozliczenie na s. 10


Recommended Posts

2 godziny temu, Gabi79 napisał:

Jakoś tak mi przykro, gdy czytam tytuł wątku. 

Po Twoim poście Gabi, popatrzyłam na tytuł i faktycznie,  powiało smutkiem.

Myślę Tysiu, że nie trzeba zamykać wątku.  Może coś się zmieni, coś co wpłynie na zmianę sytuacji suni. Nie wiem co by to mogło być, ale "Niech żywi nie tracą nadziei."

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Podeślę jeszcze nowe zdjęcia suni - może kogoś poruszy i zechce dać jej szansę. Pola jest spokojna, lubi wygrzewać się na słoneczku. Lubi też stróżować, a głosik ma donośny. Smutno mi, że nie mogę jej pomóc :(

Ktoś pytał o wagę, sunia po sterylizacji waży ok. 10-11kg, jest leciutka, ale ma długie łapki.

4e4aee865b640090med.jpg

a52fcc6acd7ed0a8med.jpg

2579885695d65867med.jpg

Tutaj na zdjęciu widać, że leży obok innego psa
10b93d8761f9a3b4med.jpg

43dd6874891ca241med.jpg

2e3615f0d34e9083med.jpg

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, elik napisał:

Widać na tych zdjęciach, że jest wyluzowana, ale w obecności obcej osoby nadal jest płochliwa?

Bez zmian, bardziej niż płochliwa jest teraz nieufna. Od razu się jeży i oszczekuje obcych. To odstrasza i ludzie od razu wybierają innego psa, do niej czują respekt. A ona tylko tak ze strachu :(
Ja ją pamiętam jako płochliwą sunię, byłam u niej na początku grudnia - na widok mnie cała się telepała (choć była schowana w budzie widziałam to telepanie się), ale to był również etap, kiedy na pisk szczeniąt reagowała paniczną ucieczką do budy, telepawką i sikaniem ze strachu. Teraz czuje się panią przytuliska i jej strach wygląda inaczej. Na pierwszy rzut oka wygląda groźnie, przynajmniej takie wiadomości uzyskałam, bo od grudnia jej nie widziałam na oczy.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Na pierwszy rzut oka wygląda groźnie, przynajmniej takie wiadomości uzyskałam, bo od grudnia jej nie widziałam na oczy.

To bardzo smutne :(  Pewnie potrzebna byłaby praca behawiorysty/szkoleniowca. To jeszcze pogarsza jej sytuację :( Gdybym na stałe mieszkała nie w bloku, podjęłabym się być dla Poli DT. Nie widzę jej jednak w bloku.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, elik napisał:

To bardzo smutne :(  Pewnie potrzebna byłaby praca behawiorysty/szkoleniowca. To jeszcze pogarsza jej sytuację :( Gdybym na stałe mieszkała nie w bloku, podjęłabym się być dla Poli DT. Nie widzę jej jednak w bloku.

Myślę, że przede wszystkim potrzeba jej cierpliwego, spokojnego miejsca, aby mogła poczuć się bezpiecznie. Patrzę na "nasze" dogomaniackie DT, które radzą sobie z nieufnymi psiaczkami... dobry, ogarnięty człowiek powinien dać radę :(
Też nie widzę suńki w bloku. Pomijając już kwestię lękliwości to nie wiem czy wskazane jest, aby biegała po schodach.

1 godzinę temu, b-b napisał:

Tysiu podaj namiary - opis Poli i napisz ma jakie miasto ją ogłosić.

b-b, dziękuję <3

Jeśli chodzi o opis i namiary to podejrzyj proszę ogłoszenia suni:

Dnia 24.04.2020 o 17:03, Tyś(ka) napisał:

Co do miasta to niestety chyba trzeba znowu ogłaszać na okolice: Biłgoraj, Przemyśl, Stalowa Wola, Kraśnik, Hrubieszów, może Sandomierz... Obawiam się, że nikt z "dalsza" nie przyjedzie po sunię :(

54 minuty temu, beataczl napisał:

strasznie szkoda tej Poli...Tysia jakiego dt powinnismy szukac lub hoteliku wg. Ciebie, ewentualnie,jak myslisz?

Ciężko mi powiedzieć, bo znam Polę tak jak Wy... to znaczy z opowiadań...
Ideałem byłby dom tymczasowy z niewielką ilością psów, z odrobiną własnej trawki, dobrze ogrodzonym ogrodem. Niekoniecznie centrum, bo obrzeża miasta ułatwiłyby naukę chodzenia na smyczy, ale nie jest to super warunek: byleby ten ogrodzony własny teren był do dyspozycji. I oczywiście taki dom, gdzie nie będzie problemu z izolowaniem Poli od stada albo gdyby miała dość wrażeń: czyli żeby miała swój kącik za azyl.

Choć oczywiście sunia poradzi sobie i w budzie - ale ważny jest kontakt z nią, praca... aby nie została sama sobie zostawiona.

17 minut temu, Livka napisał:

Może Anecik podjęłaby się opieki nad Polą.

Być może :( nie wiem. Anecik jednak ma trochę psiaków pod opieką, nie wiem jak patrzyłaby na czworołapa, która nie lubi suczek.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 24.05.2020 o 14:24, kiyoshi napisał:

Jo37, rozumiem...ale czy możesz napisać w takim razie ile psów faktycznie pojechało do Zamościa np. w 2019? bo być może faktycznie dałam się obrzydliwie oszukać przez osoby na działające na miejscu ..... i czy coś może wiesz o jakiś dwóch punktach tam,  czy nie ma rozdzielenia na psy gminne i miejskie?

Takich informacji nie uzyskasz w schronisku. Pod opieką moją były co najmniej dwa psiaki ( zostały rozpoznane) z tego przytuliska. Oczywiście wyciągane ze schroniska w Zamościu.

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Jo37 napisał:

Takich informacji nie uzyskasz w schronisku. Pod opieką moją były co najmniej dwa psiaki ( zostały rozpoznane) z tego przytuliska. Oczywiście wyciągane ze schroniska w Zamościu.

wiem jo..teraz już rozumiem...wszystko juz wiem, rozmawiałam z Tysią

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

DOstaje prośby o konkretne podanie mojego stanowiska na tym wątku, wiec pisze..

Na chwile obecną NIE jestem w stanie zająć się Polą. WYnika to z : charakteru sun i obecnych możliwości hoteliku u Kasi (czyli względu czyst racjonalne) oraz mojej nadprogramowej całkiem niespodziewanej podopiecznej Buni (względy braku totalnego czasu)...

Tak jak pisałam:

  • na tym watku było praktycznie uzbierane 300 zł stałych deklaracji, to sporo, bardzo prosze, ktoś bardziej obrotny, kto ma mniej piesków pod opieką, prosze by przejął opiekę nad sunią jeśli uważą że tak należy teraz zrobić, prosze napisać do deklarowiczów, sądze, że oni nie zmienili swojego zdania, prosze poszukac nowego miejsca (ja nawet nie wiem gdzie by to mogło być).....

Przykro mi, że wszystkich zawiodłam i że namotałam...nie sądziłam, że będe kiedyś w takiej sytuacji. Wiem, że zawiodłam tez ta psinkę i niestety na chwile obecną nie potrafie jej pomóc...

Czekam na dobre wieści, czekam na nowego opiekuna Poli, nieustannie tu zaglądam wierząc

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 29.05.2020 o 16:16, b-b napisał:

Cudownie, dziękuję. Dodaję do listy ogłoseń suni. Oby kogoś oczarowała <3

Dnia 29.05.2020 o 22:08, jankamałpa napisał:

A czy ktoś szuka   DT, czy hoteliku dla suni i pyta już tak konkretnie o koszty i miejsce?

Niestety nie wiem, mogę tylko powiedzieć że sama nie szukam.

Pisałam też do wielu, wielu fundacji w sprawie Poli - żadna z nich nie jest zainteresowana pomocą suni.

12 godzin temu, Aldrumka napisał:

Jakie ładne zdjęcia

Mnie samej dają nadzieję... sunia na nich nie wygląda na lękliwą czy brzydką. Oby i kogoś ujęła ta suczka. :(

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Aldrumka napisał:

Wydaje się, że nikt tego nie robi, a Ty masz orientujesz się w hotelikach 

Ja nie orientuje sie w hotelikach, ale szukam.  Prosiłabym też osoby, które się zdeklarowały o potwierdzenie swoich deklaracji, czy ewentualnej pomocy w bazarkach, czy innych akcjach.  Jeśli będzie gdzie zabrać sunie to podam nr konta do wpłat - bo to ja  zastanę skarbnikem tej suni i to będzie moja pierwsza podopieczna na Dogo. 

  • Like 5
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Czegoś nie rozumiem.... Wyciągamy psiaki z "dziwnych" miejsc, zabieramy z ulicy..... nie raz stare, chore, połamane. Wymagające ogromnych pieniędzy na operację. NIE ZNAMY ICH ZACHOWANIA, a jednak pomagamy bez zastanowienia!

A tu znamy (ale tylko z relacji) zachowanie Poli, MAMY DEKLARACJE , sunia jest zdrowa..... 

Dlaczego jej nie pomagamy? Dlaczego nie dajemy szansy? 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, jankamałpa napisał:

Ja nie orientuje sie w hotelikach, ale szukam.  Prosiłabym też osoby, które się zdeklarowały o potwierdzenie swoich deklaracji, czy ewentualnej pomocy w bazarkach, czy innych akcjach.  Jeśli będzie gdzie zabrać sunie to podam nr konta do wpłat - bo to ja  zastanę skarbnikem tej suni i to będzie moja pierwsza podopieczna na Dogo. 

Potwierdzam moje 20 zł stałej dla suni

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, omi napisał:

Czegoś nie rozumiem.... Wyciągamy psiaki z "dziwnych" miejsc, zabieramy z ulicy..... nie raz stare, chore, połamane. Wymagające ogromnych pieniędzy na operację. NIE ZNAMY ICH ZACHOWANIA, a jednak pomagamy bez zastanowienia!

A tu znamy (ale tylko z relacji) zachowanie Poli, MAMY DEKLARACJE , sunia jest zdrowa..... 

Dlaczego jej nie pomagamy? Dlaczego nie dajemy szansy? 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Właśnie staramy się pomóc , a może Ty znasz dobry DT, czy hotelik, który by przyjął sunie?

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, jankamałpa napisał:

Właśnie staramy się pomóc , a może Ty znasz dobry DT, czy hotelik, który by przyjął sunie?

Czytałaś cały wątek? 

Właśnie się wycofujemy z pomocy. 

Nie znam hoteliku, nie mogę być DT i nie znam DT. 

Ale są tu osoby, które znają właścicieli hotelików. Wiedzą jakie są warunki w danym hoteliku. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...