BierKat Posted April 20, 2020 Share Posted April 20, 2020 Witam. Nie wiem co robić, sąsiedzi już się troszkę skarżą. 1,5 miesiąca temu wzięłam z pseudohodowli na DT(chcemy ją adoptować na stałe) sunię maltańczyk (ma ok.4 -5 lat, już wysterylizowana) w domu jest sunia york ma 1 rok. Niestety sunia szczeka,wyje czasem się załatwia pod nieobecność-poczytalam i to chyba lęk separacyjny, staram się ćwiczyć wg zaleceń o których poczytałam w necie ale nie wiele to zmienia, co robić więcej?jak suni i nam pomóc? Może jakieś dobre rady... Nie pomogła chyba też obecna sytuacja tzw.siedzenie w domu choć ćwiczę np. wychodzenie na chwilę, sklep lub np.wyrzucenie śmieci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted April 20, 2020 Share Posted April 20, 2020 Być może znajdziesz w internecie opisy przyzwyczajania do domowej klatki. W skrócie - najpierw pies ma poznać obwąchać tę klatkę, potem ma sam wchodzić za wrzuconym tam jedzeniem czy zabawką, potem uczy się wchodzić do klatki na hasło, nagroda w środku, trzeba się z psem chwilę bawić wsuwając ręce do klatki, dopiero wtedy można przyzwyczajać do ruchu drzwiczek klatki, dając cały czas nagrody do środka, wkładając znany kocyk, potem uczy się psa - przy otwartej klatce - aby siadał tam i wtedy gestem zachęca się do wyjścia, gest zastępuje się poleceniem, zamyka się klatkę na kilka sekund, i znowu - siad, nagroda, klatka otwarta, wyjście za poleceniem, potem przy otwartej klatce właściciel cofa się o kilka kroków, wraca, nagroda w klatce, to samo przy zamkniętej - stopniowo przedłuża się czas i odległość. To działa pod warunkiem, że nie wywieramy presji na psa, ćwiczymy powoli przechodząc do trudniejszych etapów, pies ma chętnie oczekiwać na nagrodę w klatce, a nie żeby próbował drapać, piszczeć itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.