Jump to content
Dogomania

Binio, dumny pies w swoim super Domu :) Binio - pies, a ze strachu porusza się jak gąsienica, pełza. Pomóżmy mu. Bez naszej pomocy ten strach go zabije :(


elik

Recommended Posts

1 godzinę temu, Havanka napisał:

Biniowi odmieniliśmy życie. Taki był plan - jak mawiał mój neurochirurg. Bardzo się cieszę, ze i tym razem się udało i to w dość szybkim tempie ! Ciekawa jestem, jak Binio zniósł zmianę adresu, czy nie był zdenerwowany, zestresowany ? Ze zdjecia nie wynika, ze przejął sie tym zbytnio.

Dobrego życia maluszku !

Ta szybka adopcja, to dzięki Twojemu ogłoszeniu Eluś.   282695328_dzikujpiknie.jpg.ca49b74293ead53331c6282458c911c6.jpg

Na tym zdjęciu jest zdaje się jeszcze z Panią Kasią. Nie dopytałam, a teraz już za późno, żeby dzwonić :) Pani Kasia napisała, że dzieci zajęły Binia smakołykami, a Ona w tym czasie ulotniła się. Binio na pewno był zdziwiony gdy zauważył, że Jej nie ma i pewnie szukał. Z pewnością będzie tęsknił, ale trudno, nie ma innego sposobu.
Miałam już telefon od Pana Jana - Binio ma apetyt  :) Pytał o link do adresówki i szelek, o których wspominałam przed adopcją.

Będzie dobrze, musi być  :)

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, elik napisał:

Ta szybka adopcja, to dzięki Twojemu ogłoszeniu Eluś.   282695328_dzikujpiknie.jpg.ca49b74293ead53331c6282458c911c6.jpg

Na tym zdjęciu jest zdaje się jeszcze z Panią Kasią. Nie dopytałam, a teraz już za późno, żeby dzwonić :) Pani Kasia napisała, że dzieci zajęły Binia smakołykami, a Ona w tym czasie ulotniła się. Binio na pewno był zdziwiony gdy zauważył, że Jej nie ma i pewnie szukał. Z pewnością będzie tęsknił, ale trudno, nie ma innego sposobu.
Miałam już telefon od Pana Jana - Binio ma apetyt  :) Pytał o link do adresówki i szelek, o których wspominałam przed adopcją.

Będzie dobrze, musi być  :)

Na szczęście udało się i tym razem.

Jeżeli Binio ma apetyt, to nie jest najgorzej a z każdym kolejnym dniem, będzie coraz lepiej. No i cieszę się, ze P. Jan od samego początku dzieli się wieściami i planuje już zakup szelek i adresówki. Ja też myślę, ze będzie dobrze !

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Havanka napisał:

Na szczęście udało się i tym razem.

Jeżeli Binio ma apetyt, to nie jest najgorzej a z każdym kolejnym dniem, będzie coraz lepiej. No i cieszę się, ze P. Jan od samego początku dzieli się wieściami i planuje już zakup szelek i adresówki. Ja też myślę, ze będzie dobrze !

Pani Kasia też bardzo dobrze wyrażała się o całej rodzinie  :)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich, 

Właśnie dzisiaj dowiedziałem się, że Binio ma swój własny fan-club. Bardzo się cieszę, że Pani Ela i Pani Kasia obdarzyły nas zaufaniem i to właśnie do nas Binio trafił. Binio już zostaje Biniem do końca swoich dni, przechrztów nie będzie. Binio ma się świetnie, wczoraj jeszcze trochę wyglądał jakby nie mógł znaleźć sobie miejsca, ale już dzisiaj wygląda jakby mieszkał u nas lata. Syna nie odstępuje na krok, razem robią lekcje on-line, razem biegają po podwórku i razem śpią. Przesłałem Pani Eli kilka zdjęć i wyraziłem zgodę na umieszczenie ich na tym forum. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Binio jest teraz u nas. 

Dziękuję 

Pan Jan :) 

  • Like 8
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Witam bardzo gorąco Panie Janie       2058020076_cieplutkozr.jpg.1c4a53296359d2ce5e5f31687451dff0.jpg  

Wspaniałą niespodziankę nam Pan zrobił   :)  Ogromnie się cieszę i zapraszam serdecznie do zaglądania na wątek Benia i oczywiście relacjonowanie od czasu do czasu, jak sprawuje się nasz ulubieniec. Bardzo dziękuję za pozwolenie na wklejanie zdjęć Binia i Pana Rodziny. Oczywiście zgodne z życzeniem nie będą pokazywać twarzy.  Jestem ogromnie wdzięczna za przyjęcie  Binia do swojej Rodziny i obdarzenie go uczuciem. Będę bardzo wdzięczna za wiadomości i zdjęcia.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ja pozwolę sobie na jedną uwagę - wiele psów boi się "ludzkich" form czułości, czyli obejmowania, rąk unieruchamiających zwierzę w objęciu. Dla nas to może być odbierane jako serdeczny gest, dla psa to zagrożenie, podobnie jak klepanie po głowie czy raptowne nachylanie się nad zwierzęciem.  Pies od szczeniaka wychowywany w domu, noszony na rekach, przytulany do twarzy  - zna te gesty i łatwo je akceptuje. Pies o niewiadomej przeszłości może czuć się w takiej sytuacji bardzo niepewnie. I może reagować lękiem, sygnalizować swoją niepewność czy już niechęć odwróceniem głowy, zesztywnieniem i przymknięciem oczu.  Gorzej, gdy poczuje się aż tak zagrożony, że zacznie bronic się po psiemu... 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.06.2020 o 14:52, Sowa napisał:

Ja pozwolę sobie na jedną uwagę - wiele psów boi się "ludzkich" form czułości, czyli obejmowania, rąk unieruchamiających zwierzę w objęciu. Dla nas to może być odbierane jako serdeczny gest, dla psa to zagrożenie, podobnie jak klepanie po głowie czy raptowne nachylanie się nad zwierzęciem.  Pies od szczeniaka wychowywany w domu, noszony na rekach, przytulany do twarzy  - zna te gesty i łatwo je akceptuje. Pies o niewiadomej przeszłości może czuć się w takiej sytuacji bardzo niepewnie. I może reagować lękiem, sygnalizować swoją niepewność czy już niechęć odwróceniem głowy, zesztywnieniem i przymknięciem oczu.  Gorzej, gdy poczuje się aż tak zagrożony, że zacznie bronic się po psiemu... 

Bardzo dziękuję za,  jak zawsze, cenne uwagi.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.06.2020 o 13:18, Binio napisał:

Witam wszystkich, 

Właśnie dzisiaj dowiedziałem się, że Binio ma swój własny fan-club. Bardzo się cieszę, że Pani Ela i Pani Kasia obdarzyły nas zaufaniem i to właśnie do nas Binio trafił. Binio już zostaje Biniem do końca swoich dni, przechrztów nie będzie. Binio ma się świetnie, wczoraj jeszcze trochę wyglądał jakby nie mógł znaleźć sobie miejsca, ale już dzisiaj wygląda jakby mieszkał u nas lata. Syna nie odstępuje na krok, razem robią lekcje on-line, razem biegają po podwórku i razem śpią. Przesłałem Pani Eli kilka zdjęć i wyraziłem zgodę na umieszczenie ich na tym forum. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Binio jest teraz u nas. 

Dziękuję 

Pan Jan :) 

                             Healing Power of Meditation – Kadampa Meditation Centre Fraser Valley

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.06.2020 o 13:18, Binio napisał:

Witam wszystkich, 

Właśnie dzisiaj dowiedziałem się, że Binio ma swój własny fan-club. Bardzo się cieszę, że Pani Ela i Pani Kasia obdarzyły nas zaufaniem i to właśnie do nas Binio trafił. Binio już zostaje Biniem do końca swoich dni, przechrztów nie będzie. Binio ma się świetnie, wczoraj jeszcze trochę wyglądał jakby nie mógł znaleźć sobie miejsca, ale już dzisiaj wygląda jakby mieszkał u nas lata. Syna nie odstępuje na krok, razem robią lekcje on-line, razem biegają po podwórku i razem śpią. Przesłałem Pani Eli kilka zdjęć i wyraziłem zgodę na umieszczenie ich na tym forum. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Binio jest teraz u nas. 

Dziękuję 

Pan Jan :) 

Witamy serdecznie, bardzo się cieszę, że Binio ma już wspaniałych ludzi.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Binio ma się świetnie, czuje się u siebie bo jest u siebie. Czy się zaaklimatyzował? To jest źle zadane pytanie, Binio się zakanapował ewentualnie zadomowił. Trochę reagował nerwowo na szczekanie okolicznych psów podczas pierwszych spacerów, ale już się z kilkoma zaprzyjaźnił. W piątek i niedzielę będą wielkie dni bo Binio będzie się poznawał z innymi psami w rodzinie. Zdjęcia podobno nie kłamią więc załączam kilka :) 

IMG-20200610-WA0001.jpg

IMG-20200610-WA0004.jpg

IMG-20200610-WA0005.jpg

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Binio napisał:

Binio ma się świetnie, czuje się u siebie bo jest u siebie. Czy się zaaklimatyzował? To jest źle zadane pytanie, Binio się zakanapował ewentualnie zadomowił. Trochę reagował nerwowo na szczekanie okolicznych psów podczas pierwszych spacerów, ale już się z kilkoma zaprzyjaźnił. W piątek i niedzielę będą wielkie dni bo Binio będzie się poznawał z innymi psami w rodzinie. Zdjęcia podobno nie kłamią więc załączam kilka :) 

Super wiadomości, piękne zdjęcia  :) Tak bardzo się cieszę, że Biniuś tak szybko uznał dom za swój, bo to znaczy, że już Was pokochał, czuje się z Wami dobrze i bezpiecznie.

     577508957_dzikujlicznie3.jpg.5c0c8f66cc6c8bc1cb6d1a704d4aeca0.jpg

Bardzo proszę podrzucaj od czasu do czasu choćby tylko same zdjęcia. Daj się nacieszyć szczęściem Binia  :)

Jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności poruszania się na dogo, co sprawia kłopoty niejednemu stałemu bywalcowi portalu, zwłaszcza wstawianie zdjęć na wątek  :)  Dogo płata nam figle i co jakiś czas zmienia reguły gry i musimy próbować poznać nowe zasady działania portalu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...