Jump to content
Dogomania

Binio, dumny pies w swoim super Domu :) Binio - pies, a ze strachu porusza się jak gąsienica, pełza. Pomóżmy mu. Bez naszej pomocy ten strach go zabije :(


elik

Recommended Posts

Z majątku Binia pozostała kwota 521,50 zł. Chciałabym przekazać tę kwotę dla Kacperka, kolejnego pieska zabranego w złej kondycji psychicznej ze schronu w Miedarach.
 Kacperek przebywa w tym samym DT, w którym był Binek. Koszt taki sam - 300,00 zł/m-c + koszty opieki weterynaryjnej + inne dodatkowe potrzeby jak np odrobaczenie, środek p/kleszczom...  Kacperek ma deklaracje na kwotę 210,00 zł, czyli nie pokrywają choćby kosztu miesięcznego pobytu w DT.

Jeśli macie jakieś inne propozycje, to bardzo proszę o wypowiedzi. Będę wdzięczna za złożenie propozycji do dnia 21.06.  Po tym terminie, jeśli nie będzie innych propozycji, przekażę tę kwotę Kacperkowi.

Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za opiekę nad Biniem w drodze do Domu.

1836954896_dzikujejestecie2.jpg.5bf53fe1fe21eb8900aac12c87ac54bf.jpg    1401838068_dzikujlicznie3.jpg.9d4216e4e8a0692524821b2a4cf7637c.jpg

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że nie pisałem dłuższy czas ale miałem ciężki tydzień. 

Najpierw żona oznajmiła mi, że ma nowego przyjaciela 

Potem dzieci, że mają nowego brata

Nie pozostało mi nic innego jak zabrać najlepszego kumpla na długi spacer. 

A tak zupełnie na serio to zwiększam swoją deklarację na Kacperka vel Bartka do 30 zł 

IMG-20200621-WA0000.jpg

IMG-20200621-WA0001.jpg

IMG-20200614-WA0001.jpg

IMG-20200621-WA0002.jpg

  • Like 5
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, Binio napisał:

Elik, wiadomość wyszła zanim ją skończyłem. Tak to jest gdy pisze się na telefonie a nawigacja na dogomani nie ułatwia jeszcze zadania. 

łaaałłłł Kocham Was Wszystkich, całą Rodzinkę, razem z Waszym nowym Bratem, Przyjacielem, najlepszym Kumplem....

Macie wielkie serca i chwała Wam za to  :)

394471343_dzikuj1.jpg.d67208672399b0d510e6291772521c22.jpg    275812364_dlaWaslove.jpg.759dae1a47835b7161e7720990a33b62.jpg

704073521_miegodnia.png.4e6810183750e1a6cdfbeffbb8437ed3.png

 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Binio napisał:

Przepraszam, że nie pisałem dłuższy czas ale miałem ciężki tydzień. 

Najpierw żona oznajmiła mi, że ma nowego przyjaciela 

Potem dzieci, że mają nowego brata

Nie pozostało mi nic innego jak zabrać najlepszego kumpla na długi spacer. 

A tak zupełnie na serio to zwiększam swoją deklarację na Kacperka vel Bartka do 30 zł 

 

Ja też przez chwilę wstrzymałam oddech, dopóki nie zobaczyłam zdjęć Waszej cudownej rodziny ! Widzę, ze Binio zadomowił się już na całego i wiedzie wspaniałe życie. Fajnie, ze trafił do Was !

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.06.2020 o 19:57, elik napisał:

Z majątku Binia pozostała kwota 521,50 zł. Chciałabym przekazać tę kwotę dla Kacperka, kolejnego pieska zabranego w złej kondycji psychicznej ze schronu w Miedarach.

Nawiązując do mojego postu z 18.06. chciałabym dokonać podziału reszty majątku Binia. Ponieważ nie ma sprzeciwu, całą nie wykorzystaną kwotę mogłabym przekazać Kacperkowi. Postanowiłam jednak  podzielić tę kasę pomiędzy Kacperka, i zwierzaczki, którymi opiekuje się Fundacja ZEA. Ta Fundacja ze wszech miar zasługuje na pomoc. Jej Członkowie całym sercem oddani są skrzywdzonym, porzuconym zwierzętom i wszystkie posiadane fundusze przeznaczają na leczenie,, sterylizację, pomoc w utrzymaniu uratowanych z bezdomności zwierząt.

260,00 zł przekazuję na kontro Kacperka, a pozostałą kwotę tj. 261,50 na konto Fundacji ZEA.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Nawiązując do mojego postu z 18.06. chciałabym dokonać podziału reszty majątku Binia. Ponieważ nie ma sprzeciwu, całą nie wykorzystaną kwotę mogłabym przekazać Kacperkowi. Postanowiłam jednak  podzielić tę kasę pomiędzy Kacperka, i zwierzaczki, którymi opiekuje się Fundacja ZEA. Ta Fundacja ze wszech miar zasługuje na pomoc. Jej Członkowie całym sercem oddani są skrzywdzonym, porzuconym zwierzętom i wszystkie posiadane fundusze przeznaczają na leczenie,, sterylizację, pomoc w utrzymaniu uratowanych z bezdomności zwierząt.

260,00 zł przekazuję na kontro Kacperka, a pozostałą kwotę tj. 261,50 na konto Fundacji ZEA.

I, znów jak na złość, lajki poszły w diabły.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Nesiowata napisał:

I, znów jak na złość, lajki poszły w diabły.

Ja też tak mam  :) Kiedy najbardziej chciałabym lajknąć  :)  to okazuje się, że sobie poszły i jeszcze nie wróciły. Samowolka!

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Binio napisał:

Jak na razie współpraca przynosi bardzo dobre efekty, jak będzie tak przez cały proces edukacji to będę bardzo zadowolony :) 

Wspaniała wiadomość :)  Oby tak dalej :)

Link to comment
Share on other sites

Może to zaczyna być nudne, ale może są osoby, które wątek Binia jeszcze śledzą z zainteresowaniem :) 

Dzisiejszy wątek dotyczy relacji Binia z innymi zwierzętami. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale mamy jeszcze trzy koty dochodzące. Bardzo się martwiliśmy jak obecność nowego członka rodziny na nie wpłynie. Po czterech tygodniach sytuacja wygląda tak, że Binio jest królem podwórka, jakikolwiek kot chodzący po podwórku zostanie pogoniony, ale jeśli uda mu się dostać do domu lub na parapet to Binio już go  "nie widzi" i pozwala mu żyć. 

Trochę inaczej wygląda sytuacja z dzikimi zwierzętami, mieszkamy w miejscu gdzie podczas spacerów spotykamy sarny, zające, bażanty i na szczęście rzadko, ale można trafić na dzika. Oczywistą sytuacją jest mocne zainteresowanie Binia innymi przedstawicielami fauny. W tym momencie mam do Was pytanie, jak nauczyć go ignorowania tych zwierząt abyśmy mogli go spokojnie puszczać luzem. 

 

IMG-20200628-WA0002.jpg

IMG-20200628-WA0000.jpg

IMG-20200628-WA0004.jpg

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Binio napisał:

Może to zaczyna być nudne, ale może są osoby, które wątek Binia jeszcze śledzą z zainteresowaniem :) 

...

Jesteś nowy na dogo więc nie wiesz, że są wątki, które kończą się wraz z adopcją psiaka, ale są i takie, które trwają latami i nawet jeśli ucichną na jakiś czas, to znowu ożywają nowymi wiadomościami, zdjęciami bohatera wątku. Osoby, które miały swój udział w uratowaniu psiaka z bezdomności, ale nie tylko te, czekają na nowe zdjęcia, wiadomości o piesku i są bardzo wdzięczne za kontynuowanie opowieści o nim. Więc jeśli tylko znajdziesz czas i ochotę, bardzo prosimy o relacje z życia Binia, zwłaszcza, że okraszasz je pięknymi zdjęciami. Widok szczęśliwego psa i świadomość, że jest on kochanym członkiem rodziny jest wielką radością dla tych, których wzruszył jego zły los.
Bardzo serdecznie dziękuję Ci za każde zdjęcie, każdą wiadomość o Biniu. Nigdy nie przestanie mnie interesować jego i Wasze z nim dalsze życie.

 

1311176187_dlaWaslove.jpg.3c697863bbc452c5e4e18a73baedd21e.jpg    1201060232_dzikuj6.jpg.b6e1a28179d22c508d03182ea50c00e2.jpg    kocham.jpg.5f238c0db9b62662ff4a1eade18b4030.jpg   1488855525_kwiatki15.jpeg.97c3f688d6e3f9913ec72236dd872d65.jpeg

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Binio napisał:

Dzisiejszy wątek dotyczy relacji Binia z innymi zwierzętami. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale mamy jeszcze trzy koty dochodzące. Bardzo się martwiliśmy jak obecność nowego członka rodziny na nie wpłynie. Po czterech tygodniach sytuacja wygląda tak, że Binio jest królem podwórka, jakikolwiek kot chodzący po podwórku zostanie pogoniony, ale jeśli uda mu się dostać do domu lub na parapet to Binio już go  "nie widzi" i pozwala mu żyć. 

Trochę inaczej wygląda sytuacja z dzikimi zwierzętami, mieszkamy w miejscu gdzie podczas spacerów spotykamy sarny, zające, bażanty i na szczęście rzadko, ale można trafić na dzika. Oczywistą sytuacją jest mocne zainteresowanie Binia innymi przedstawicielami fauny. W tym momencie mam do Was pytanie, jak nauczyć go ignorowania tych zwierząt abyśmy mogli go spokojnie puszczać luzem. 

Moje psiaki w relacjach z kotami zachowują się tak samo, jak Binio. To chyba typowe reagowanie psa na koty. Obce koty, które uciekają, moje psiaki gonią. Ale zdarzają się koty w domu, które na jakiś czas z nami zamieszkują, bo ktoś je porzucił i szukamy im nowej rodziny. Te koty mogą swobodnie  poruszać się, ale też tylko dopóki nie zaczną uciekać.  To oczywiste - jak coś ucieka, to znak, że trzeba pogonić  :)
Jeśli chodzi o dzikie zwierzęta, to obawiam się, że będzie trudne, o ile nie niemożliwe, nauczenie Binie nie reagowania na widok, czy zapach tych zwierząt. Jednak nie jestem autorytetem w tej dziedzinie.
Może Sowa mogłaby coś doradzić?

Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, elik napisał:

Jesteś nowy na dogo więc nie wiesz, że są wątki, które kończą się wraz z adopcją psiaka, ale są i takie, które trwają latami i nawet jeśli ucichną na jakiś czas, to znowu ożywają nowymi wiadomościami, zdjęciami bohatera wątku. Osoby, które miały swój udział w uratowaniu psiaka z bezdomności, ale nie tylko te, czekają na nowe zdjęcia, wiadomości o piesku i są bardzo wdzięczne za kontynuowanie opowieści o nim. Więc jeśli tylko znajdziesz czas i ochotę, bardzo prosimy o relacje z życia Binia, zwłaszcza, że okraszasz je pięknymi zdjęciami. Widok szczęśliwego psa i świadomość, że jest on kochanym członkiem rodziny jest wielką radością dla tych, których wzruszył jego zły los.
Bardzo serdecznie dziękuję Ci za każde zdjęcie, każdą wiadomość o Biniu. Nigdy nie przestanie mnie interesować jego i Wasze z nim dalsze życie.

Nic dodać, nic ująć :))) Nikt by tego lepiej nie napisał :)
Wieści z domu i zdjęcia szczęśliwego psa - bezcenne! 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...