Jump to content
Dogomania

Dalmatyńczyki


Ernest

Recommended Posts

Dzień dobry czy może nikt się nie orientuje czy może gdzieś w okolicy kujawsko‐pomorskim można kupić psa lub suczka rasy Dalmatyńczyk.Kocham psy tej o to rasy, mam duży dom więc mogę wraz z rodziną pozwolić sobie na takiego pięknego pieska.

Proszę o szybki kontakt

Link to comment
Share on other sites

olx wystarczy wklepac, tylko szukaj psów wyłącznie z rodowodem FCI, żadne tak tam "klub przyjaciół kundelka w ciapki"

Duży dom to dla psa żadna rozrywka :) A dalmatyńczyki nie sa tak wielkie, żeby ich nie dało się ich wcisnąć do kawalerki :) Pisze to jako właścicielka kilku już psów w dużym domu. Najlepszy i najciekawszy z całego domu dla nich był i jest balkon.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Ernest napisał:

Dzień dobry poim zdaniem pies powinien być w dużym domu dusić a nie wckawalerce.

Pies nie ma się nigdzie dusić, dom jest od tego aby pies w nim odpoczywał, a to można uczynić i w dużym i małym mieszkaniu. Za to dusić się może i w dużym mieszkaniu, jeśli jego jedyna rozrywką będzie podwórko, płot i obszczekiwanie przechodzących 

 

Biorąc psa, zwróć uwagę na jego pochodzenie (tylko hodowle ZKWP) odległość powinna mieć drugorzędne znaczenie 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Dusi? Pies się dusi? To trzeba okno otworzyć albo do weta zabrać. Nie mieszkanie zmieniać. Pisze to jako obywatelka sporego osiedla domków jednorodzinnych. Dom i ogród dla psa to jest NIC. To tylko wygoda ludzi wypuszczających psy na podwórko by pilnowały (czy co tam te biedne onki całe życie robią). Ogródek jest fajny by w nim kopać dziury (większość psów) niszczyć drzewka i krzewy moczem (psy) oraz trawnik (suki). Sprzatanie kup wliczone do rachunku. Ogród poza tym, ze jest niszczony przez psy wymaga pracy i czasu, często kosztem spacerów- człowiekowi takie coś starczy do szczęścia, po co ma jeszcze gdzieś łazić. Jeśli pies ma nie wychodzić poza posesje to może dla cziłki starczy ruchu, ale lepiej sie sprawdzi pluszak. Przepraszam za  ton wypowiedzi, ale codziennie mijam z moimi kudłami NIEszczęśliwe i NIEspełnione psy na kilku arach działek - wynudzone do imentu i agresywne, często podkopujące płoty i wyruszające w świat. Jest jeden szczęściarz- ma wszak ogródek a nie betonowe blokowisko do dyspozycji- wyjący po nocach  z tęsknoty za jakimkolwiek towarzystwem- psim czy ludzkim. W bloku miałby lepiej, bo miałby popołudniami towarzystwo swoich ludziów, choćby nawet bierne. Bo na spacery i tak nie wychodzi. I nie, nie mam pewności  że akurat Ty, autorko wątku, nie będziesz wychodzić z psem nigdzie i nigdy, ale szczerze- jaki wniosek mam sobie wysnuć z Twoich wypowiedzi? 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...