Jump to content
Dogomania

Stało się to, o czym wszyscy marzyli - 3 kg TYCIA ZAMIESZKAŁA U POKER:)Złamana łapka, porzucenie, ulica, schronisko - to wszystko jest już tylko złym wspomnieniem.


Tola

Recommended Posts

Tycia wg wetów ma rok (marzec 2019 r.). Jest malusia, przestraszona i ciągle by jadła. Łapka, która była złamana jest już bez gipsu, powstała na niej rana prawdopodobnie od otarć o gips, dlatego przez kilka dni trzeba jeszcze podawać antybiotyk. Tycia jak stoi, to staje na tej łapce, ale delikatnie, a jak chodzi, to raczej woli podnosić ją do góry. Możliwe, że to zrośnięcie nie jest do końca prawidłowe i nasza wetka zaproponowała wizytę u ortopedy, ale najpierw rana musi się zagoić. W przyszłym tygodniu kontrola. Tycia była u weta bardzo zdenerwowana, nie dało się jej zważyć, ale myślę, że waży ok 3 kg. Dzisiaj otrzymała tabletkę na odrobaczenie i kropelki na pchły i kleszcze.

Tycia jest przestraszona sytuacją, próbuje kłapać ząbkami, obecnie jest w zagródce z rudą sunią. Trochę ją przekupiłam paróweczką i jak to łasuchowi, spodobało się i dała się pogłaskać. Nie ma się czemu dziwić, ciągle ktoś jej sprawiał tylko ból - złamana łapka, gips, zastrzyki ...

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wszystko co nowe wydaje sie być straszne, zwłaszcza dla psa po przejściach, który zapewne nie miał dobrych doświadczeń w życiu. Teraz przekona się, ze istnieje też inne, lepsze życie i miejmy nadzieję, ze szybko zaufa i pokocha nowe miejsce.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Minka smutna jeszcze, ale z czego ta malizna ma się cieszyć - ostatni czas to dla niej  tylko cierpienie; nie dość, że porzucona, to jeszcze to złamanie:(.

Nie podoba mi się ta łapka, nie ominie nas chyba wizyta u ortopedy:(

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Havanka napisał:

Wszystko co nowe wydaje sie być straszne, zwłaszcza dla psa po przejściach, który zapewne nie miał dobrych doświadczeń w życiu. Teraz przekona się, ze istnieje też inne, lepsze życie i miejmy nadzieję, ze szybko zaufa i pokocha nowe miejsce.

 

21 godzin temu, agat21 napisał:

O rany, ale wyprawa! Wielki szacun dla kierowcy! Zwierzaczki muszą wykazać się też cierpliwością, ale do nowego życia warto jechać nawet tak długo.

 

7 godzin temu, Poker napisał:

Najważniejsze , że są na miejscu. 4 nowe psy , to tak jakby się czworaczki urodziły :) Roboty moc.

 

6 godzin temu, Jolanta08 napisał:

Oczka malizny mówią wszystko ,trzymaj się mała teraz jesteś w najlepszych rękach.

Bardzo się cieszę, ze zajrzałyście,  zostańcie z nami serduchooo7.gif

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

Biedna mała, tyle jeszcze  niezałatwionych spraw przed nią, łapka, sterylizacja :(

Spokojnie Tola,wszystko w swoim czasie.Widzisz już oczka czyściutkie,przemyte,wizyta u weta migiem zrobiona i będzie też u ortopedy bo dla mnie też z tą łapką jest coś nie tak,potrzeba chyba prześwietlenia co tam się dzieje.Szkoda,że jest rana ale to jest tak jak psiak był pozostawiony praktycznie sam sobie,prawdopodobnie gips nie był kontrolowany.No nic trzeba poczekać i pomalutku Tycię wyprowadzi się na prostą.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Niepokoi mnie ta nieszczęsna łapka,pooglądałam zdjęcia i jestem zaniepokojona,może jest przemieszczenie kości albo źle zrośnięte jak tak to konieczna jest operacja i to jak najszybciej aby ją ustawić prawidłowo.

Czy ortopeda jest w Nowej Soli,czy w Zielonej Górze? Konieczne jest RTG łapki w kilku rzutach aby ocenić co się tam dzieje? Wetka nie zrobiła prześwietlenia?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.04.2020 o 19:41, Anula napisał:

Spokojnie Tola,wszystko w swoim czasie.Widzisz już oczka czyściutkie,przemyte,wizyta u weta migiem zrobiona i będzie też u ortopedy bo dla mnie też z tą łapką jest coś nie tak,potrzeba chyba prześwietlenia co tam się dzieje.Szkoda,że jest rana ale to jest tak jak psiak był pozostawiony praktycznie sam sobie,prawdopodobnie gips nie był kontrolowany.No nic trzeba poczekać i pomalutku Tycię wyprowadzi się na prostą.

Wiem, wiem Anulko, przecież Tycia dopiero dojechała, na wszystko przyjdzie czas, trzeba działać spokojnie i metodycznie i być dobrej myśli. 

Tylko tak bardzo zal maleństwa:(

12 godzin temu, b-b napisał:

Z opóźnieniem ale i ja [przywitam sie u suni :)

Witaj Boguniu, bardzo ciesze się, że jesteś, zaglądaj do nasserduchooo7.gif

10 godzin temu, Havanka napisał:

Zaglądam do małej czekoladki. Teraz dopiero widzę ją w całej okazałości i gdyby nie ta łapeczka, to długo nie zagrzałaby miejsca u Szafirki. Ale czas szybko leci i ani się obejrzymy a Tycia będzie juz w swoim domku !

Oby tak było Elu, wciąż mam nadzieje, że z łapką będzie wszystko dobrze, bo tylko wtedy mosliwe będzie szukanie malutkiej domu.

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Anula napisał:

Niepokoi mnie ta nieszczęsna łapka,pooglądałam zdjęcia i jestem zaniepokojona,może jest przemieszczenie kości albo źle zrośnięte jak tak to konieczna jest operacja i to jak najszybciej aby ją ustawić prawidłowo.

Czy ortopeda jest w Nowej Soli,czy w Zielonej Górze? Konieczne jest RTG łapki w kilku rzutach aby ocenić co się tam dzieje? Wetka nie zrobiła prześwietlenia?

Mnie tez martwi, ale więcej będziemy wiedzieć w następnym tyg. jak Hania pojedzie z małą powtórnie do lecznicy. Teraz Tycia bierze antybiotyk, najpierw musi się chyba zagoić rana.

7 godzin temu, Nesiowata napisał:

A może jakiś nr konta do wpłaty dla Czekoladki?

Dziękuję pienie za chęć pomocyserduchooo7.gif

Myślę, ze najłatwiej będzie podać mi konto fundacyjne, wrzucam go tez na 1 stronę.

O wszystkich wpłatach dla Tyci będę tutaj pisała.

Zamojska Fundacja dla Zwierząt i Środowiska ZEA

Konto: 97 2030 0045 1110 0000 0200 1700

 z dopiskiem "dla Tyci"

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Anula napisał:

Niepokoi mnie ta nieszczęsna łapka,pooglądałam zdjęcia i jestem zaniepokojona,może jest przemieszczenie kości albo źle zrośnięte jak tak to konieczna jest operacja i to jak najszybciej aby ją ustawić prawidłowo.

Czy ortopeda jest w Nowej Soli,czy w Zielonej Górze? Konieczne jest RTG łapki w kilku rzutach aby ocenić co się tam dzieje? Wetka nie zrobiła prześwietlenia?

Właśnie dostałam info od Hani, ze umówiła Tycię do ortopedy do Zielonej Góry na wtorek, już się denerwuję.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Tola napisał:

Właśnie dostałam info od Hani, ze umówiła Tycię do ortopedy do Zielonej Góry na wtorek, już się denerwuję.

Nie ma co się denerwować,najważniejsze,że Hania reaguje migiem i umówiła wizytę.Przynajmniej będziemy wiedzieć co się dzieje z tą łapką.Zmartwienia zostawmy na potem,przyjdzie czas,przyjdzie rada.Najważniejsze,że idzie szybko pomoc pod względem weterynaryjnym.Z tej wiadomości się bardzo cieszę.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Anula napisał:

Nie ma co się denerwować,najważniejsze,że Hania reaguje migiem i umówiła wizytę.Przynajmniej będziemy wiedzieć co się dzieje z tą łapką.Zmartwienia zostawmy na potem,przyjdzie czas,przyjdzie rada.Najważniejsze,że idzie szybko pomoc pod względem weterynaryjnym.Z tej wiadomości się bardzo cieszę.

 

15 minut temu, Poker napisał:

Co by nie było , to lepiej wiedzieć i zareagować. Bo łapka wygląda źle.

Macie rację, , nie ma na co czekać, tylko trzeba działać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...