Jump to content
Dogomania

~ Lunka wyżełka już w swoim domu nad morzem! :)


Recommended Posts

U nas w gminnym przytulisku to my wolontariusze codziennie karmimy psy sprzątam kojce i codziennie zabieramy je na spacer. Pracownim gminny zajmuje się tylko wynoszeniem śmieci donoszeniem worków z sucha karma ewentualnie pracami w pustych kojcach typu naprawy przedstawianie bud itd 

Do psow się nie zbliża bo już został że 3 razy ugryziony

Też cały czas myślę co będzie jak towszystko się nasili. Nawet nie będzie miał kto psów nakarmić jak my nie dojedziemy :(((( 

Ciężkie to wszystko. Adopcji nie ma. Na szczęście u nas niema też napływu nowych psów póki co

 

Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, malagos napisał:

Mnie też dotknie problem - jak pracownicy gminy dostaną wolne (juz tak jest w sąsiedniej gminie, pracują tylko 2 godz), to nawet chrupek im nikt nie wsypie. Przecież nikt się nie pofatyguje do kojca :(

Znalezione obrazy dla zapytania: gify misie tedipozdrawiam goraco 

 sciskam calem sercem za wszystkie lapenki

za lepszy los

za lepsze jutro

Link to comment
Share on other sites

Jest dobra wiadomość : synek Marsik ma dom, zabrał go pracownik gminy. To dobry człowiek, ma już jednego psiaka od nas  z kojca.

Została Lunka - dziś pojechaliśmy też do kojca, bo to wolny dzień, i dostała miseczkę jedzenia, i wyszła na spacer. Cudna, spokojna, przytulaśna, chudzinka... 

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, malagos napisał:

Jest dobra wiadomość : synek Marsik ma dom, zabrał go pracownik gminy. To dobry człowiek, ma już jednego psiaka od nas  z kojca.

Została Lunka - dziś pojechaliśmy też do kojca, bo to wolny dzień, i dostała miseczkę jedzenia, i wyszła na spacer. Cudna, spokojna, przytulaśna, chudzinka... 

 

 Znalezione obrazy dla zapytania: gify koniczynki

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, malagos napisał:

Jest dobra wiadomość : synek Marsik ma dom, zabrał go pracownik gminy. To dobry człowiek, ma już jednego psiaka od nas  z kojca.

Została Lunka - dziś pojechaliśmy też do kojca, bo to wolny dzień, i dostała miseczkę jedzenia, i wyszła na spacer. Cudna, spokojna, przytulaśna, chudzinka... 

 

Malagos a Ty nie dałabyś zabrać Lunki do siebie ? Czy kojec u Was zajęty ?

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Sara2011 napisał:

Malagos a Ty nie dałabyś zabrać Lunki do siebie ? Czy kojec u Was zajęty ?

Kojec zajęty... nie prosiłabym o pomoc, gdybym miała dla niej miejsce :(

1 godzinę temu, Jo37 napisał:

U Małgosi są 2 sunie na tymczasie.

tak, i jakby się zwolniło miejsce, zabieram Lunkę (wyżełkę)

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, malagos napisał:

Kojec zajęty... nie prosiłabym o pomoc, gdybym miała dla niej miejsce :(

tak, i jakby się zwolniło miejsce, zabieram Lunkę (wyżełkę)

widać nie trylko schroniska, ale i domy tymczasowe w szwach pękają :( u mnie ostatnio 4 przybyło w krótkim czasie:(

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Modlmy sie wszyscy 

 ile mozemy to tylko w domku pozostanmy

strach 

wszelki  strach 

przed tym najgorszym 

 ten strach  co przenika wszystko...

 jesli wprowadza stan wyjatkowy to byloby  dobrze 

 aby zapobiec  jak tylko sie da  rozprzestrzenianiu...

tego najgorszego

 modlmy o ten cud wszyscy

o normalne jutro 

wszystkim istotom 

naszym dzieciom

wnukom 

 jakiz to bedzie los jakie zycie

Link to comment
Share on other sites

Była pani z TŻ, młodzi ludzie - sympatyczni, spokojni, kulturalni. Dziewczyna zdecydowana, ale to pan się waha. Zaletą jest fakt, że maja pracę w domu i mogą poświęcić czas. Wadą brak doświadczenia. Nie wiemy, jak Luna reaguje na koty, a w mieszkaniu jest kot. Wzięliśmy Lunkę na spacer, dostała od nas jedzenie, od pani smaczki. Fajnie się zaprezentowała, bardzo lgnęła do ludzi, choć cały czas skakała, szukając smaczków w kieszeni.

No i jak nie wiedziałam, tak i wiem co dalej. Pani ma odezwać się i dać odpowiedź, czy zabierają Lunkę. Byłoby to w środę, dzień po sterylizacji. Aha, rozmawiałam z fundacją Sos wyżłom - dadzą karmę dla Lunki.

Jakoś tak jestem zmęczona tymi dwiema - dziwnymi - wizytami, tego pana, co wybierał psa pod gust żony, i tych młodych ludzi, co by chcieli, ale się boją :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...