Jump to content
Dogomania

Niepokój po jedzeniu


Domowe_hospicjum

Recommended Posts

Cześć,

Moja sunia, mieszana, średniego wzrostu, lat 10 ma chore nerki. Przyjmuje renalwet i ipakitine. Oprócz tego na podawane kroplówki według schematu:

Pierwszy tydzień - codziennie,

Drugi tydzień - co drugi dzień,

Trzeci i czwarty - ci trzy dni.

Obecnie powtarzamy cały cykl drugi raz. Pierwsza kuracja obniżyła poziom mocznika że 130 do 80, kreatynina mniej więcej na tym samym poziomie (około 1.8).

Obecnie mamy problem z niepokojem psa po jedzeniu ;/ pies piszczy, dyszy, ziewa, nie potrafi sobie znaleźć miejsca. Widać, że cierpi. Na początku wet zalecił ulgastran, to jednak nie pomogło. Potem była cerenia + omeprazol, co też noc nie dało. Obecnie dajemy metoklopramid, omeprazol, czarci pazur, enarenal na obniżenie ciśnienia i mirtor na poprawę apetytu. Niestety problem nie znika, a ja cierpię razem z psem. Może ktoś z was miał podobny problem? Pies jest wręcz zrozpaczony po jedzeniu. Wydaje mi się, że skoro nie reaguje na leczenie, to problem leży gdzie indziej. Jakie jeszcze badania możemy wykonać?

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Domowe_hospicjum napisał:

 

Obecnie mamy problem z niepokojem psa po jedzeniu ;/ pies piszczy, dyszy, ziewa, nie potrafi sobie znaleźć miejsca. Widać, że cierpi. Jakie jeszcze badania możemy wykonać?

 

Czym jest karmiona Twoja sunia? Ile razy dziennie dostaje posiłek?

Link to comment
Share on other sites

Dwa razy dziennie, ale z jakiegoś powodu problem występuje tylko wieczorami. Gotuję jej ryż/ziemniaki/kaszę z mięsem i warzywami lub owocem. Czasami gdy nie chce jeść mieszamy to z małą ilością renalowej karmy, lub kiedy już na prawdę nic się nie da zrobić żeby zjadła, to dodajemy odrobinę karmy kociej. Wcześniej była na surowym mięsie, ale wet zalecił obniżenie ilości białka.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Domowe_hospicjum napisał:

Wpadłam jeszcze na pomysł, że może pies ma wzdęcia? Jutro ugotuje ziemniaki z mięsem i marchewką i będę obserwować. A tak to nie mam już pomysłu

Zmniejsz ilość karmy w jednym posiłku i - nie dawałabym w żadnym wypadku ziemniaków,pies ich nie trawi,może tłuczone, puree,ale i tak nie dalabym ich psu.I nie dodawaj kociej karmy!!!Ugotuj ryż z marchewką i mięsko,ryż rozgotuj prawie na papkę - wtedy zobacz co się zadzieje. I daj znać!!

Link to comment
Share on other sites

Dziś były ziemniaki z mięsem imarchewką - mój pies nie ma problemu z jedzeniem ugotowanych ziemniaków. Weterynarz również mówił, że mogę je podawać. Poza tym mają najmniej fosforu, więc myślę, że są najlepsze na nerki. Renal karma również na je w składzie, także uważam, że nie masz racji.

Co do kociej karmy, uważam, że lepiej żeby pies zjadł posiłek z jej małym dodatkiem niż nie zjadł nic w ogóle, bo to robi jeszcze większe spustoszenie w organizmie.

Posiłki pies dostaje bardzo małe, bardziej już nie zmniejszę, bo by chyba umarł z głodu. Zresztą i tak mamy problem z jedzeniem ;/ najchętniej pies w ogóle by nie jadł.

Rano było podobno w miarę miarę okej po posiłku, ale nie było mnie już w domu, więc nie wiem co się dokładnie działo. Zobaczymy co będzie wieczorem.

Pytałam o to, co może być przyczyną problemów z zachowaniem psa po jedzeniu i jakie jeszcze badania można byłoby zrobić, by to zdiagnozować. Były robione tylko badania krwi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...