Załamana94 Posted February 27, 2020 Share Posted February 27, 2020 Witam, proszę o radę doświadczonych właścicieli Chihuahua. Chodzi o to, że w poniedziałek w nocy moja sunia się oszczeniła i było parę komplikacji, ale przy mojej pomocy poradziła sobie i urodziła 5.W nocy musiałam wstawać, bo szczeniaczki mocno piszczały, okazało się że były porozrzucane po legowisku, innym razem schowane w pościeli w tym legowisku.widzialam, że coś jest nie tak. Na drugi dzień byłam u weterynarza i ten stwierdził, że nie ma powodów do obaw. Po prostu sunia jest zestresowana i musi być przeniesiona do innego pomieszczenia(ponieważ samiec mieszka z nami) była w kojcu ale mimo to cały czas źle reagowała na jego wzrok, weterynarz równiez stwierdził, że szczeniaki są w stanie idealnym.Została przeniesiona do innego pokoju, co chwilę ja odwiedzałam i śpię tam. Kolejna noc znowu była ciężka, znowu robiła rewolucję posłania i skomlala. Później zrozumiałam, że miała problem z załatwieniem się, bo po takim czasie w końcu to zrobiła na matę. Dziś jednak jest najgorszy dzień, ponieważ jeden z najsłabszych piesków umarł mi na rękach. Najpierw nad ranem znowu szalała i znalazłam go leżącego dalej od reszty, zresztą to już od początku zauważyłam, że on jakby był wykluczony z grupy.wczoraj udawało mi się go dostawiać do sutków i dodatkowo dokarmić. Dziś już nic nie mogłam zrobić. Był zimny, osłabiony no po prostu tragedia. Próbowałam go ratować pocieraniem, masowaniem klatki i wpuszczaniem wdechów oraz dostawieniem do suczki, żeby go lizała. Nie chcę, aby straciła kolejne potomstwo. Jutro mam znowu z nią iść na kontrolę przed weekendem. Ludzie boję się tej nocy. Są jeszcze dwa słabsze psiaki i dwa bardzo silne. Nie chcę ich stracić. Proszę o radę.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.