Jump to content
Dogomania

Pomocy, już nie wiem co robić.....


Patwerr

Recommended Posts

Witam, (W SKRÓCIE)

Piesek ze schroniska miał ok. 4 lata my go mamy następne 3 lata. Od 3 lat zmagam się z załatwianiem potrzeb w domu. Robiłam chyba już wiele (naprawdę) Rasa - (nasterydowany jamnik- wiekszy od jamnika ale posiada jego wygląd tylko jest większy) :

-nosek w siusiu

-zakopywanie szmatki nasączonej moczem na placu

-preparaty odstraszajające

-mata ( nie chce sie na niej załatwiać) itd.

-wychodzenie na dłuższy spacer przed wyjściem do pracy

Dodatkowo ma traume dotyczącą zamknięcia w klatce, próbowaliśmy go przyzwyczaić aczkolwiek bez skutecznie. Podczas naszej nieobecności na 10 min gdy był zamknięty tak rozwałał klatkę że bałam sie o jego kły. 

W mieszkaniu już musiałam zrobić remont po czym go sprzedaliśmy i kupiliśmy dom do którego będziemy sie wprowadzać- nie chce powtórki z rozrywki....

Aktualnie mieszkamy u rodziców gdzie jest też inny pies i akceptuje go przez to że w domu zawsze ktoś jest nie zdażyło mu sie tu załątwiać - aczkolwiek może raz.

Mam wrażenie że robi to złośliwie lub ze strachu że zostaje sam w domu.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Patwerr napisał:

 

Mam wrażenie że robi to złośliwie lub ze strachu że zostaje sam w domu.

Mało wiesz o psiej psychice...a szczytem wszystkiego jest "nosek w siusiu"...Jest internet,są doskonałe poradniki,a wreszcie - są trenerzy.

Skontaktuj się z jakimś dobrym trenerem,który nauczy Cię jak poprowadzić psa,żeby wyeliminować niepożądane zachowania.

p.s - biedny pies.....

Link to comment
Share on other sites

Jakby dziecko ci się posiusiało ze strachu to też wsadzałabyś jego twarz w mocz? Totalna maskara! Tak się nie robi! Pies pewnie jest lękowy, trzeba z takim pieskiem mądrze pracować i powoli wyprowadzać z problemów behawioralnych. Koniecznie idź do szkoleniowca. Problem pewnie jest bardziej złożony niż samo nietrzymanie moczu. Plus badanie ogólne moczu pod kątem zapalenia pęcherza. Myślę, że po jakiejkolwiek adopcji kilka lekcji u szkoleniowca powinno być obowiązkowe....

 

Link to comment
Share on other sites

Nie posądzaj psa o złośliwość, przecież on nie myśli w ten sposób: zostawili mnie, to specjalnie naleję im w domu. Pewnie ma problem z lękiem separacyjnym, a badanie moczu, czy inne też warto mu zrobić, by wykluczyć problem zdrowotny.  Zmiany miejsc zamieszkania, w takie sytuacji też nie wpływają korzystnie, pies potrzebuje stabilizacji, pewności, której chyba nie ma. Potrzebna jest tu porada osoby znającej temat takich zaburzeń. Pamiętaj, że to piesek ze schronu, życie pewnie go nie oszczędzało, więc nie oceniaj go źle, staraj się mu pomóc. 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Skoro sikał z krwią, to miał pewnie zakażenie dróg moczowych. Po leczeniu powinno się co jakiś czas kontrolować mocz, bo infekcje lubią nawracać. A krew w moczu nie musi być widoczna gołym okiem. No, chyba że jest już bardzo zaawansowana sprawa. Widać ją w preparacie z osadu moczu, pod mikroskopem. Twój pies powinien mieć zrobioną analizę moczu, by mieć pewność, że jest ok.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...