Kris34 Posted January 27, 2020 Share Posted January 27, 2020 Nasz czteroletni bostonek, Maks, nie cierpi jeść! Swojego, rzecz jasna. Smakołyki chętnie je, ale dużo ich nie dostaje, mimo tego i tak nie chce jeść tego co ma w miseczce! Je trochę surowej wołowiny, gotujemy udka, żołądki i wątróbkę z kurczaka, czasem wieprzowinę - na przemian, albo czasem mieszamy - a on zje kawalunio i odchodzi niezainteresowany. Ze sklepową, mokrą karmą jest to samo. Suchej nawet nie spróbuje. Trzeba go karmić, prosić a on kręci głową, trochę zje (z ręki), resztę powypluwa.. Nie zmuszamy go do jedzenia, jak widzimy, że ewidentnie nie chce, to dajemy mu spokój, ale on tak potrafi przez dwa-trzy dni. No i sam nie chce jeść z miski, tylko trzeba go karmić z ręki. Czasem się uda i zje wszystko. No, martwimy się, bo przy jego masie (14kg) to nie wiemy na czym on żyje. Byliśmy u weterynarza i z psem wszystko w porządku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 28, 2020 Share Posted January 28, 2020 Jakie badania zrobiliście psu? Jak często go karmicie i czy po posiłku od razu zabieracie miskę? Ile ma spacerów, ruchu i zajęć codziennie? Czy pies ma szansę zapracować na jedzenie, a nie dostawać za darmo? Jaką mokrą karmę testowaliście? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.