macieeejski Posted January 4, 2020 Share Posted January 4, 2020 Witam, posiadam suczkę o imieniu Tosia o od pewnego czasu miała znikome, ale pojawiające się "ataki", które po prostu paraliżowały jej ciało na kilka minut i ustępowało. Jednak po świętach nagle dostała całkowitego paraliżu i w ogóle nie może poruszać łapkami. Byliśmy wszędzie - na badaniu krwi, na prześwietleniu, na rezonansie - i wszystkie badania wychodzą pozytywnie - nie ma żadnej wykrytej choroby... Nie wiemy co z tym zrobić, ponieważ mija juz tydzień od tej sytuacji, a nikt nie może nam pomóc. Tosia była też w klinice weterynaryjnej, gdzie przeleżała 24 godziny. Dostaliśmy telefon że jest już znacznie lepiej, tylko że musi przejść rehabilitację tygodniową, gdzie jedna doba kosztuje ponad 300 zł. Jak w ten sam dzień przyjechaliśmy okazało się, że w ogóle nie jest lepiej i ta wizyta nic nie pomogła, a rehabilitacja dla nas jest zbyt kosztowna. Nie wiemy co robić w tej sytuacji. Pies nie ma głosu, ale chce pić, jeść. Oddaje mocz, ale nie zauważylismy, żeby się wypróżniała. Ledwo co rusza głową. Poniżej link do zdjęć wyników badań, zdjęcie pieska oraz film nagrany podczas jednego z wyżej wymienionego ataku. https://drive.google.com/drive/folders/1HRRENFAT5ySIt4YS9ZAPdnwWE50DS5WA?usp=sharing Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vicvictoria Posted January 4, 2020 Share Posted January 4, 2020 Czy było wykonywane RTG ? Dobrze by było skonsultować z neurologiem - dr hab. Marcin Wrzosek http://vetan.wroclaw.pl/o-nas/aktualnosci/a_45,poradnia-neurologiczna 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted January 4, 2020 Share Posted January 4, 2020 58 minut temu, macieeejski napisał: Poniżej link do zdjęć wyników badań, zdjęcie pieska oraz film nagrany podczas jednego z wyżej wymienionego ataku. Ale niektóre wyniki badań są z 2014 roku,a film nagrany latem...więc te problemy nie są od świąt,prawda?Nasiliły się tak? Czy ataki epileptyczne sostały wykluczone? poza tym - obraz krwi (z 3 stycznia) jest zdecydowanie nieprawidłowy,na to nikt nie zwrócił uwagi? Tak,zdecydowanie powinnas się skonsultować z dobrym neurologiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted January 4, 2020 Share Posted January 4, 2020 xxx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macieeejski Posted January 4, 2020 Author Share Posted January 4, 2020 53 minuty temu, vicvictoria napisał: Czy było wykonywane RTG ? Tak, zostało wykonane - brak jakichkolwiek problemów, nerwy również w porządku - odczuwała dotyk (w łapach również) 40 minut temu, bou napisał: Ale niektóre wyniki badań są z 2014 roku,a film nagrany latem...więc te problemy nie są od świąt,prawda?Nasiliły się tak? Czy ataki epileptyczne sostały wykluczone? poza tym - obraz krwi (z 3 stycznia) jest zdecydowanie nieprawidłowy,na to nikt nie zwrócił uwagi? Rok 2014 to data urodzin psa, nie jest ona dokladnie znana wiec lekarz podał date 01.01.2014 r. Miała problemy wcześniej, ale byly one bardzo rzadko, zazwyczaj raz na tydzień, dwa, może i dłużej. Dopiero właśnie w grudniu ataki sie mocno nasiliły, az w końcu nogi odmówiły posłuszeństwa. Po prostu chcieli ją zostawic na tygodniową rehabilitację i obserwację, jednak nie podali przyczyny bezwładu, ponieważ nie mogli dojść do tego co jest przyczyną, dlatego stąd nasze zastanowienie czy ten tydzień cokolwiek by dał, mimo że przeszla wszystkie badania które musiałyby cos wykazać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted January 4, 2020 Share Posted January 4, 2020 3 godziny temu, macieeejski napisał: , mimo że przeszla wszystkie badania które musiałyby cos wykazać Schorzenie psa zdiagnozowano jako neuropatię na tle obwodowym,podano hormon tarczycowy - Forthyron,bo rozpoznano niedoczynnośc tarczycy. Wygląda na to,że przeprowadzono wszelkie niezbędne badania,w tym MRI...Czterokończynowe porażenie to poważne schorzenie,rokowania sa zwykle b.ostrozne...Przyczyna może nie być łatwa do ustalenia,może to być np.guz mózgu,lub coś mniej dramatycznego,ale skutkującego paraliżem.Wspólczuję..zrobiliście bardzo wiele,na Waszym miejscu poprosiłabym jeszcze o konsultaję u polecanego neurologa..wiesz,co dwie głowy,to nie jedna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeCoyotte Posted January 5, 2020 Share Posted January 5, 2020 Czy te "napady przewracania się i sztywnienia" w ostatnich dniach wyglądały tak samo jak na filmiku sprzed paru miesięcy? Zaburzenia hormonalne też mogą powodować paraliż. Może ma jakieś niewykryte pasożyty (przewlekła neosporoza, toksoplazmoza) ? To też przy spadku odporności może dawać objawy neurologiczne. USG było robione? Może być wiele powodów i jeszcze wiele badań można zrobić, szczególnie neurologicznych, więc bez wizyty u neurologa się nie obejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.