Jump to content
Dogomania

Marta i jej dzieci w swoich kochających domach :) Tragiczna sytuacja finansowa Marty. Bez pomocy finansowej grozi jej powrót do schronu :( Jej 6-cioro dzieci już we własnych DS.


elik

Recommended Posts

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Elu,  Marta miała takie wyniki krwi, że lekarka kategorycznie odmówiła wykonania zabiegu. Jej organizm musi się zregenerować po bardzo licznych pasożytach. Dopiero na weterynaryjnej diecie Gastro intestinal żebra przestały jej odstawać. Operacja w takim stanie byłaby ryzykowaniem jej zycia. W tej sytuacji lepiej poczekać.

Rujka też jest wyzwaniem dla organizmu tak fizycznym, jak i psychicznym. No ale wetka wie co robi :)

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, elik napisał:

Rujka też jest wyzwaniem dla organizmu tak fizycznym, jak i psychicznym. No ale wetka wie co robi :)

Elu...nie można sterylizować suni tuż przed cieczką. Optymalny termin to 3-4 m-ce PO cieczce/ 3 m-ce po urodzeniu...w przypadku Marty już jest dawno po czasie...pomijąjąc nawet jej wychudzenie...

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

Elu...nie można sterylizować suni tuż przed cieczką. Optymalny termin to 3-4 m-ce PO cieczce/ 3 m-ce po urodzeniu...w przypadku Marty już jest dawno po czasie...pomijąjąc nawet jej wychudzenie...

Dzięki za informację :)    Wiem, że nie można sterylizować po cieczce wcześniej niż 3-4 m-ce, ale nie wiedziałam, że jakiś okres karencji obowiązuje także przed cieczką :)

Link to comment
Share on other sites

Nie powinno się robić zabiegu przed samą cieczką ze względu na poziom hormonów, jakie wtedy są. Cieczka nie jest jakimś obciążeniem, o ile nie kończy się ciążą ;) Może dostać ją później przez liczny miot, jesli organizm jeszcze sie nie zregenerował, ale jest już 6 mies. od poprzedniej cieczki. Moje dzieczyny teraz maja, a często występuje synchronizacja rui, więc można też u niej spodziewać się. Do tego Marcie wyszedł z badań jeszcze stan zapalny jelit, więc dlatego wetka nie myślała nawet o sterylce.

Podobno do ewu zgłosił sie ktoś zainteresowany Martą. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Wtedy można wydać ją na umowę użyczenia do czasu zabiegu. Po wykonanym w nowym domu zabiegu, zmienia się umowę na adopcyjną. 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Nie powinno się robić zabiegu przed samą cieczką ze względu na poziom hormonów, jakie wtedy są. Cieczka nie jest jakimś obciążeniem, o ile nie kończy się ciążą ;) Może dostać ją później przez liczny miot, jesli organizm jeszcze sie nie zregenerował, ale jest już 6 mies. od poprzedniej cieczki. Moje dzieczyny teraz maja, a często występuje synchronizacja rui, więc można też u niej spodziewać się. Do tego Marcie wyszedł z badań jeszcze stan zapalny jelit, więc dlatego wetka nie myślała nawet o sterylce.

Podobno do ewu zgłosił sie ktoś zainteresowany Martą. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Wtedy można wydać ją na umowę użyczenia do czasu zabiegu. Po wykonanym w nowym domu zabiegu, zmienia się umowę na adopcyjną. 

Trzymam kciuki za Marte z całych sił <3  <3

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Mam nadzieję, że ewu nie będzie zła jak napiszę, że była wczoraj sprawdzać potencjalny dom dla Marty i... Marta może się pakować. 

Absolutnie:)

Państwo chcą się przygotować i wezmą Martę w przyszłym tygodniu. Ogromny dom, ogród, sympatyczna rodzina a co najważniejsze 5 minut od mojej córki:) Teraz ma masę pracy , potem więcej napiszę.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Państwo pojadą we czwartek ale poznają i Martę i Bajkę . Nie wiem czy Bajka nie jest bardziej pasująca do tej Rodziny. 

To ja trochę im namieszałam w głowach bo Bajka jest łagodniejsza i woli towarzystwo ludzi od psów a Marta kocha psie towarzystwo.

Na decyzję czekają Państwo z Gdyni , którzy zrobili na mnie mega pozytywne wrażenie i przyjazd po Martę z Gdyni nie stanowi dla nich problemu. Pokochali ją i bardzo chcą żeby stała się członkiem ich Rodziny, mają pieska.

  • Like 5
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, ewu napisał:

Państwo pojadą we czwartek ale poznają i Martę i Bajkę . Nie wiem czy Bajka nie jest bardziej pasująca do tej Rodziny. 

To ja trochę im namieszałam w głowach bo Bajka jest łagodniejsza i woli towarzystwo ludzi od psów a Marta kocha psie towarzystwo.

Na decyzję czekają Państwo z Gdyni , którzy zrobili na mnie mega pozytywne wrażenie i przyjazd po Martę z Gdyni nie stanowi dla nich problemu. Pokochali ją i bardzo chcą żeby stała się członkiem ich Rodziny, mają pieska.

trzymam kciuki, oby powiódł się ten plan tak jak sobie zamarzyłaś Basiu

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Przyjmujemy zamówienia na kopanie rowów czy inne prace ziemne ;) Osoby zainteresowane proszone są o kontakt szybko, dopóki Marta jest jeszcze u nas, bo... za 2 tyg ma wyjechać do swojego domu :) 

86809041_2655506344680982_220350118845480960_n.jpg?_nc_cat=104&_nc_oc=AQkz0iw6_2OSA_-m-exvOQvyNvG_oDTXBfuYtUiU7bdpFgZbYdTh3jbnEdCTZIlQNME&_nc_ht=scontent-vie1-1.xx&oh=f791a123bda9d23fc02b7d8a7b77cb3c&oe=5EC8E9BE

Ojej nowa umiejętność:)

Państwo z Gdyni mają sunię po operacji śledziony i dlatego umówiłyśmy się na odbiór Marty po moim powrocie ze Szwajcarii czyli około 2 marca.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Jaaga napisał:

Przyjmujemy zamówienia na kopanie rowów czy inne prace ziemne ;) Osoby zainteresowane proszone są o kontakt szybko, dopóki Marta jest jeszcze u nas, bo... za 2 tyg ma wyjechać do swojego domu :) 

Może warto byłoby ję tego oduczyć. DS może nie być zadowolony z przekopywania ogródka. Oby nie chcieli zwrócić jej z tego powodu  :(

Link to comment
Share on other sites

Trzy sposoby na kopaczy

1. Danie psu wyczerpującego psychicznie zajęcia - czyli praca węchowa - w ogrodzie i poza ogrodem

2. Wyznaczenie części ogrodu na wykopki - w tej części zachęca się psa do kopania, w pozostałych - zabrania.

3. Mocno szokowy sposób amerykańskiego trenera - ja bym nie stosowała. Na tyle szokowy, że wolę nie opisywać na ogólnie dostępnych forach.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Może warto byłoby ję tego oduczyć. DS może nie być zadowolony z przekopywania ogródka. Oby nie chcieli zwrócić jej z tego powodu  :(

Elu, a jak mam ją tego oduczyć? Ja równiez nie jestem zadowolona z dziur w ogrodzie i z tego powodu jej nie pozbywam się. Wiem, że pies może kopać dziury, kot ostrzyc pazury na fotelach, a kólik ogryzać meble. Posiadanie psa, to nie sam miod. Może więc przyszły dom zastosuje się do porad Sowy. Ja na pewno nie mam czasu na wprowadzenie pracy węchowej dla jednego psa. Psy mają  do dyspozycji cały ogród. Chyba i tak lepiej, niż jak miałaby w wiekszosci hotelików dostepny kojec i mały wybieg. Wtedy nie byloby takich zachowań, ale i tak wyszłyby w normalnych warunkach w nowym domu. Nie jestem w stanie stworzyć ludziom idealnego psa. 

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Jaaga napisał:

Posiadanie psa, to nie sam miod.

Jaguś, mi tego nie musisz mówić, ja o tym wiem, ale też wiemy jakie jest nastawienie do "posiadania" psa zwykłych zjadaczy chleba. No cóż, będzie jak będzie. Miejmy nadzieję, że w DS Marta będzie miała tyle zajęć, że nie będzie tego kontynuować.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...