Jump to content
Dogomania

SZAGI - STARY PUDEL/SZNAUCER-KALEKA NA WYLOCIE DO SCHRONU.Szagi w DT u [email protected] za TM.


Anula

Recommended Posts

Moli@ wysłałam paczkę z fantami do Anuli i lada dzień będzie na miejscu.W paczce jest 800 szt / 4x200szt./woreczków na psie koopale bo gdzieś na wątku przeczytałam,że masz deficyt...Również dołżyłam trochę smaczków dla stadka pod Twoją opieką.Widziałam wyżej,że Anula ma już do Ciebie adres, więc zapakuje te rzeczy i wyśle :)

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Bogusik napisał:

Moli@ wysłałam paczkę z fantami do Anuli i lada dzień będzie na miejscu.W paczce jest 800 szt / 4x200szt./woreczków na psie koopale bo gdzieś na wątku przeczytałam,że masz deficyt...Również dołżyłam trochę smaczków dla stadka pod Twoją opieką.Widziałam wyżej,że Anula ma już do Ciebie adres, więc zapakuje te rzeczy i wyśle :)

Bardzo dziękuję :)

 

Link to comment
Share on other sites

Dziś byłam w odwiedzinach u Promyczka i poznałam Szadunia.
Wstał i chwiejnie przydreptał przywitać się , później poszedł na posłanko i odpoczywał, podsypiał. Widać ,że psiak okropnie styrany życiem :( :(  ,biedak z niego straszny:( Moli dogadza mu i robi wszystko,żeby odzyskał siły.
Trzymam bardzo mocno kciuki za zdrówko!

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wiosna ocenia Szagusia na 10 ++++ (bliżej mu do 16 niestety). Trudno określić wiek małego :(

Ranny ptaszek...aktywność spada wieczorem. Był po spacerku, kolacji ... , śliska terakota pod łapkami nie ułatwia chodzenia biedakowi.

Apetyt dopisuje, leki dostaje....potrzeba czasu.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Moli@ napisał:

Wiosna ocenia Szagusia na 10 ++++ (bliżej mu do 16 niestety). Trudno określić wiek małego :(

Ranny ptaszek...aktywność spada wieczorem. Był po spacerku, kolacji ... , śliska terakota pod łapkami nie ułatwia chodzenia biedakowi.

Apetyt dopisuje, leki dostaje....potrzeba czasu.

A weci też tak oceniają wiek? Ja też w tej chwili mam porozkładane karimaty bo mam także kafle.Po karimacie mój psiak świetnie chodzi a po kaflach boi się,bardzo ostrożnie przemieszcza się.

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Anula napisał:

A weci też tak oceniają wiek? Ja też w tej chwili mam porozkładane karimaty bo mam także kafle.Po karimacie mój psiak świetnie chodzi a po kaflach boi się,bardzo ostrożnie przemieszcza się.

Weci nie mogą się zdecydować co do wieku Szagiego..., praca serca, wyniki badań wskazują na około 10 / 11 lat. Życie go nie rozpieszczało, tak jak napisała Wiosna "styrany życiem"

Szagi nie chodzi non stop po kaflach, na parterze pucuję po wyjściach z domu, je posiłki i przyjmuje gości... ,) Dajemy radę.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Anula napisał:

A co to za śliczny psiaczek koło Szagusia?

Ja podawałam Nivalin w skórę w kark.Dobrze idzie.Można domięśniowo ale szkoda kłuć udka.

Kudłata / rozczochrana Łatka ... moja Łatusia i Gucio :)

Podawać będę podskórnie w kark (nie boli)...., domięśniowo nie nie ma w co - całkowity  brak mięśni :(. Na boczkach  nieśmiało coś się pojawia już nie czuć tak kości.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, elficzkowa napisał:

Widać różnicę w jego wyglądzie, sposobie w jaki stawia łapki, jak patrzy :) To już dwa tygodnie jak jest u Moli@. A pomyśleć, że trzy tygodnie temu wyciągałyśmy go z kojca jako psa prawie nie chodzącego :(

Pewniej stawia łapki, tylne mniej się rozjeżdżają. Kontroluje siadanie a kładąc się nie pada  bezwładnie. Zdecydowanie lepiej wstaje..., prawie nie chwieje się / nie rzuca na boczki. Dziś po raz pierwszy i to bez wysiłku wypucował siusiaka ,) Po szczotkowaniu wstał i poprawił uczesanie - strząchnął merdając ogonkiem :)

W nocy nie chodzi, nie popiskuje.

 

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Moli@ napisał:

Pewniej stawia łapki, tylne mniej się rozjeżdżają. Kontroluje siadanie a kładąc się nie pada  bezwładnie. Zdecydowanie lepiej wstaje..., prawie nie chwieje się / nie rzuca na boczki. Dziś po raz pierwszy i to bez wysiłku wypucował siusiaka ,) Po szczotkowaniu wstał i poprawił uczesanie - strząchnął merdając ogonkiem :)

W nocy nie chodzi, nie popiskuje.

 

Jeżeli szczotkujesz Szagusia to jest to świetna terapia,masaż całego ciała i kręgosłupa,łap.Bardzo dobrze sprawdza się szczotka z większymi kulkami.

Przepraszam,że się tak wcinam ale mam też podobne problemy ze swoim psiakiem i robię co mogę aby go utrzymać przy życiu.Moli@ napisz,że się szarzę to nie będę się wcinać.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Anula napisał:

Jeżeli szczotkujesz Szagusia to jest to świetna terapia,masaż całego ciała i kręgosłupa,łap.Bardzo dobrze sprawdza się szczotka z większymi kulkami.

Przepraszam,że się tak wcinam ale mam też podobne problemy ze swoim psiakiem i robię co mogę aby go utrzymać przy życiu.Moli@ napisz,że się szarzę to nie będę się wcinać.

Nie wcinasz się a doradzasz..., jesteś na bieżąco z tematem. Za wszystkie podpowiedzi, sugestie jestem  wdzięczna :)

Szczotkowanie sprawia mu przyjemność, szczotka niestety z małymi kulkami.

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Moli@ napisał:

Nie wcinasz się a doradzasz..., jesteś na bieżąco z tematem. Za wszystkie podpowiedzi, sugestie jestem  wdzięczna :)

Szczotkowanie sprawia mu przyjemność, szczotka niestety z małymi kulkami.

Dzięki.Szczotkę kupiłam dla ludzi w najzwyklejszej drogerii.Ona ma większe kulki na metalowych pręcikach i ma większe odstępy między pręcikami.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

Jeszcze tylko pochwalę się moim psiakiem.Miki wrócił do świata żywych a było bardzo duże prawdopodobieństwo uśpienia go.Ta jedna cała strona widoczna na zdjęciu była sparaliżowana,przewracał się,nie mógł utrzymać równowagi.

http://3dec454343eb1baemed.jpg

Śliczny, więcej ogonka niż psa ,)

Co było przyczyną paraliżu?

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Moli@ napisał:

Śliczny, więcej ogonka niż psa ,)

Co było przyczyną paraliżu?

W zasadzie nie wiadomo konkretnie(trzeba by było zrobić TM),na zdjęciach wyszło opuchlizna kręgów szyjnych i to spowodowało paraliż całej prawej strony.Po Nivalinie i zabiegach dwutygodniowych opuchlizna pomału schodziła i zeszła ale nie jest całkowicie dobrze,Miki chodzi ale stara się ustawiać łapki tak aby stały.W zasadzie to jest cud bo wcześniej łapki były bezwładne i kręgosłup wygięty.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...