Jump to content
Dogomania

Leoś, mały cudny, najwspanialszy psiaczek z zamojskiego schroniska skradł moje serce, już nie szuka DS, zostaje u mnie na stałe.


Gabi79

Recommended Posts

Dnia 17.11.2019 o 11:33, Poker napisał:

U jakiej p.Iwony jest maluch? Jakiej pomocy wymaga ta pani?

Iwona od paru lat  bardzo pomaga finansowo psiakom z dogomanii,  obie z malti często biorą udział w bazarkach, szczególnie tych transportowych,  wpłacają deklaracje na dogomaniackie bezdomniaki.

Poznałyśmy się  parę lat temu przy okazji ratowania Horynki z Horyńca i tak już zostało.

Tym razem też zaproponowały przejęcie od nas białasków w Krakowie i gratisowy przewóz z Krakowa do Dt w  Dąbrowie Górniczej (Gabi) i  do Katowic (mama Jaaga). 

Niestety, tak jak było już tutaj napisane , Dt odmówił przyjęcia psów ze względu na zmiany skórne niewiadomego pochodzenia u Leosia.

Jestem ogromnie wdzięczna Iwonie, że bez wahania zabrała Felka do siebie do domu, pomimo posiadania 2 psów, bo sytuacja była naprawdę dramatyczna.

Jutro jadą z nim do lecznicy na oględziny i ewentualne badania i będziemy myśleć, co dalej.  

Myślę też o założeniu  Felusiowi wątku lub poproszeniu kogoś i będziemy jakoś to wszystko próbować sklejać.

 

Korzystam z okazji i jeszcze raz pięknie dziękuję Iwonie i malti za pomoc w transporcie obu maluchów serce-ruchomy-obrazek-0115.gif

 

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Już po wizycie, Leoś odpoczywa.

 

Leoś dostał kroplówkę, antybiotyk, miał zrobioną morfologię.

Ma założony kołnierz.

Jutro trzeba powtórzyć morfologię, gdyż ma  za dużo ( chyba nie pochrzaniłam) białych krwinek.

 

Jutro pojedzie z Michałem i moim tatą na 15tą na kroplówkę.

Trzeba też zrobić USG i pobrać zeskrobiny ze skóry.

Przepraszam, że tak chaotycznie piszę.

Za dzisiejszą wizytę 261,- zapłaci Fundacja ZEA, za co jestem ogromnie wdzięczna.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jutro wybieramy się z Felkiem do weterynarza, który od lat leczy nasze dwa psy..Jutro na pewno napisze co wet powiedział.

Felek ma się dobrze. Normalnie je i pije. Nie za bardzo lubi spacerować- wystarcza mu krótki spacer i załatwia wszystkie swoje potrzeby.

  • Like 5
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, malti napisał:

Jutro wybieramy się z Felkiem do weterynarza, który od lat leczy nasze dwa psy..Jutro na pewno napisze co wet powiedział.

Felek ma się dobrze. Normalnie je i pije. Nie za bardzo lubi spacerować- wystarcza mu krótki spacer i załatwia wszystkie swoje potrzeby.

Trzymam kciuki i za Felusia :)

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj po kroplówce i lekach Leoś trochę odżył, ale dzisiaj rano znowu był "śnięty'

Miał jechać na kroplówkę na 15tą, ale był wolny termin o 11.40, a mój tato miał czas, więc pojechali wcześniej.

Wyniki badań nadal bez zmian, nadal Leoś nie chciał jeść, pić i nie sikał.

Dzisiaj dostał kroplówkę, miał zrobione USG i był cewnikowany.

W pęcherzu zalegał mętny, cuchnący mocz.

Odebrałam Leosia przed 17tą, ma zalecony syropek, który podałam, niestety zwymiotował. tabletki Vitacon, dzisiaj 7, od jutra 3 jeden raz dziennie.

Jutro powinna być poprawa, jeśli nie znów czeka Leosia cewnikowanie i kroplówka.

Ja już odchodzę od zmysłów.

Niczego tak bardzo nie pragnę, jak tego, by Leoś wydobrzał.

Chwilami mam wrazenie, że to jakiś koszmarny sen, że zaraz się obudzę.

Proszę trzymajcie kciuki za ta cudowne maleństwo

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, seramarias napisał:

Biedny, stres, zimno zrobiły swoje :( Będzie dobrze Gabi, nie martw się.

Martwię się i to bardzo.

Nawet nie mam siły myśleć o finansach i wstawić paragonów.

Nie wiem, czy to jakieś fatum, jak ma mnie spotkać coś złego, niech spotka, ale oszczędzi psiaki.

Wetka zasugerowała, by kupić takie mleczko z Royal Canin, przed chwilą Leoś troszkę zlizał z mioch palców, ale niewiele.

Z miseczki nie chciał.

Karmy i wody też nie chce.

Jeszcze muszę mu podać tabletki, rozcieńczyłam w wodzie w strzykawce

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Poker napisał:

Może spróbować dać mu coś mocno pachnącego? Np. sparzyć wątróbkę i dodać ciut albo olej z rybek.

Dostał antybiotyk ?

 

15 minut temu, Poker napisał:

Nie antybiotyk osłabia tylko choroba. Jeżeli miał gęsty, cuchnący mocz , to znaczy ,że ma potężną infekcję. Stąd moje pytanie o antybiotyk.

Mocz poszedł na posiew?

Tak, dostał antybiotyk i mocz poszedł na posiew. Padłam na 1,5 godziny, zasnęłam w butach i w ubraniu.

Boże, jutro musi być lepiej!!!

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego Leoś ma założony kołnierz,z jakiego powodu?Pytam się bo to dla niejednego psa jest stresem.

Mój Miki jest chory i też nie chciał jeść dopiero teraz jest ciut lepiej i zaczął sam jeść.Podawałam mu przez dwa tygodnie kilka razy dziennie strzykawką Gerbery z cielęciną i to jego trzymało.Gerbery były zalecone przez weta.

Pies nie może nic nie jeść bo to się skończy dla niego tragicznie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...