Jump to content
Dogomania

Leoś, mały cudny, najwspanialszy psiaczek z zamojskiego schroniska skradł moje serce, już nie szuka DS, zostaje u mnie na stałe.


Gabi79

Recommended Posts

1 godzinę temu, Tola napisał:

Jutro wielki dzień przed maluchami, zaczynają nowy etap z swoim życiu.

Jesteśmy o 7.00 umówieni na odbiór piesków ze schroniska.

Nic o nich nie wiem, mam nadzieję, że wszystko przebiegnie bez problemów.

Psiaki przekazujemy w Krakowie Iwonie z Sosnowca i malti, a dziewczyny wiozą je do Katowic do mamy Jagny, a potem do Dąbrowy do Gabi.

Prosimy o kciuki!!

Zawsze zaciskam kciuki aby wszystko poszło zgodnie z planem! Dla Was Martuniu i wspaniałe dziewczyny,że tak pomagają w transporcie! :) serce-emotikon-ruchomy-obrazek-0032.gif

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Gabi79 napisał:

Tak na szybko, z tel. Leos już u mnie. Nie wygląda na zestresowanego. Zjadł mięsko i trochę pasztetu z tabletka na pchły i kleszcze. Drugi piesek strasznie lamwtowal, gdy malti wyciągnęła Leosia z transporterka.

Dobrze, że psiaczki już bezpieczne. Leoś jest chyba dzielniejszy :).

Link to comment
Share on other sites

Leoś ma sporo wyłysien, a tylne łapki niemal całe łyse.

Byliśmy już u weta, stwierdził, że to może być nużeniec, problemy z tarczycą lub Cusching.

Ze względu na fakt, że Leoś dopiero co przyjechał nie było sensu dzisiaj pobierać krwi.

Mam go poobserwować i we wtorek pójdziemy do dermatologa.

Dzisiaj został ogólnie przebadamy. Oczka, uszka, serduszko, brzuszek, wszystko ok.

Wet zalecił kąpiel w specjalnym szamponie.

Koszt wizyty 91,-

Teraz Leoś odpoczywa.

86a8e9e7a92e14bamed.jpg

d6e1aeb78fe5472dmed.jpg

0530c11461a7e4aemed.jpg

887647c55fa0305emed.jpg

 

 

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, kiyoshi napisał:

Boże, jaka to kruszynka! dopiero przy Kajuni widać dokładnie...ile on wazy? cudo! miejmy nadzieje, że to nie Cushing i kąpiele pomoga. Oj, będą się domki o niego biły

Izuniu, faktycznie kruszynka z Leosia. Waży 3,6 kg

Na dworze jest energiczny, w domu trochę smutny, ale na pewno był kiedyś domowym pieskiem, wskakuje na kanapę, jak biorę do ręki smycz biegnie radośnie do drzwi, teraz leży na posłanku.

U weterynarza był bardzo grzeczny, dał się bez problemu przebadać, a w poczekalni chciał się zaprzyjaźnić z pieskami.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.11.2019 o 14:37, Bogusik napisał:

Ja również przyszłam do ślicznego Leosia :)

 

Dnia 14.11.2019 o 15:03, Isiak napisał:

Zamelduję się na wątku Leosia u Kobiety o Wielkim Złotym Sercu.

Witajcie u Leosia, bez tak wielu cudownych osób samo moje wielkie serce nic by nie zdziałało.

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Gabi79 napisał:

Izuniu, faktycznie kruszynka z Leosia. Waży 3,6 kg

Na dworze jest energiczny, w domu trochę smutny, ale na pewno był kiedyś domowym pieskiem, wskakuje na kanapę, jak biorę do ręki smycz biegnie radośnie do drzwi, teraz leży na posłanku.

U weterynarza był bardzo grzeczny, dał się bez problemu przebadać, a w poczekalni chciał się zaprzyjaźnić z pieskami.

ooo   !! takiej dorosłej malizny jeszcez nie widzialam, miał szczęście maluch, w schronisku nie miał szans :( :( słodziak

Link to comment
Share on other sites

Łzy stanęły mi w oczach. Ok. 40lat temu miałam taką sunieczkę, którą ktoś zostawił w tramwaju . Moja kuzynka znalazła ją w drodze do pracy i malutka została u nas. Była z nami kilkanaście lat. To ona spowodowała, że kocham malutkie pieski..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...