Jump to content
Dogomania

Leoś, mały cudny, najwspanialszy psiaczek z zamojskiego schroniska skradł moje serce, już nie szuka DS, zostaje u mnie na stałe.


Gabi79

Recommended Posts

Dzisiaj Leoś o 5tej rano, tuż przed wyjściem na dwór zrobił siku i kupkę w domu.

Potem o 6tej ojechał z moim tatą do moich rodziców.

O 13tej był u weta. Koszt 70,-

Po pracy go odebrałam i niosłam przez większość drogi

Jutro ma być na czczo i będzie miał robione badanie krwi.

Dzisiaj byl u innej wetki, a ja miałam zapierdziel w pracy, więc już nie dzwoniłam, zapytać , jak tam USG.

Jutro zapytam "naszej", jak będę z nią rozmawiać telefonicznie.

Jeśli chodzi o sikanie, to było 3 razy, o 5tej, w południe i po 17tej, jak wracaliśmy.

Rano już Leoś siknął podnosząc delikatnie łapkę do góry, a teraz znów jak sunia.

Może ubranko go ograniczało troszkę. Zobaczymy, jak będzie wieczorem.

Apetyt ma wręcz wilczy, teraz dałam mu Ulgastrin i musimy czekać 30 min. z jedzonkiem.

Dzisiaj jeszcze dostał do podawania w domu HEMOVET

456551170339b07amed.jpg

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Gabi79 napisał:

Na dworze było siku i kupka, ale Leoś nie ma ochoty wychodzić na dwór, może dlatego, że jest zimno, a on jest osłabiony chorobą.

Wpłynęły nast. wpłaty, za które serdecznie dziękuję

50,-  ania75

30,- Jo37

110,- p. Agnieszka - znajoma elik

Felek też niezbyt chętnie wychodzi, a jak wyjdzie to raz dwa załatwia swoje potrzeby żeby do domu wrócić.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, malti napisał:

Felek też niezbyt chętnie wychodzi, a jak wyjdzie to raz dwa załatwia swoje potrzeby żeby do domu wrócić.

Już się chyba obaj nawychodzili w swoim życiu, nie wiemy, w jakich warunkach żylido tej pory.

Psiak, porzucony w nocy z soboty na niedzielę w Zamościu tez ma babeszjozę, dzisiaj byliśmy na kroplówce:(

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.11.2019 o 09:33, malti napisał:

Felek też niezbyt chętnie wychodzi, a jak wyjdzie to raz dwa załatwia swoje potrzeby żeby do domu wrócić.

Leoś znów był dzisiaj na gościnnych występach u moich rodziców i u weta z moim tatą.

Część wyników badań już jest. Reszta jutro.

Wątroba i nerki - wyniki w normie.

Leoś dostał jeszcze dodatkowe tabletki do domu i jak wszystko będzie ok wizyta dopiero w piątek.

Dzisiejsza kwota zwala z nóg 178,-

ef39b9cd91af49d8med.jpg

Z sikaniem bez zmian, dzisiaj tylko 3 razy.

 

Link to comment
Share on other sites

58 minut temu, Tola napisał:

Już się chyba obaj nawychodzili w swoim życiu, nie wiemy, w jakich warunkach żylido tej pory.

Psiak, porzucony w nocy z soboty na niedzielę w Zamościu tez ma babeszjozę, dzisiaj byliśmy na kroplówce:(

Biedak, oby  pokonał babeszjozę.

A Feluś i Leoś muszą mieć teraz najlepsze domki na świecie

Na koncie Leosia 100,- od seramanias, bardzo dziękuję za tak ogromne wsparcie

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

O rany to Leoś taki jest mikroskopijny czy to taki jest duży kosz?

Koszyk wcale nie jest duży, Kajunia jak się w nim położy na długość zajmuje cały.

Leoś to takie maleństwo.

Odżył, chętnie chodzi na spacerki, zachrzania, jak mały samochodzik, śmiesznie zarzucając dupką.

Zjadł by konia z kopytami, je i robi kupki (gdzie popadnie).

Nad ranem około 4tej zrobił siku w przedpokoju, potem, jak byłam w pracy - ponownie.

A później na spacerku.

Na dworze ciągle szuka jakichś "przysmaków", jak coś wyczuje ciągnie i wtedy muszę go brać na ręce.

Jestem mega wku..., bo w lecznicy nie chcą mi wystawić faktury na ZEĘ, TZ Toli wczoraj i dzisiaj interweniował, ale oni swoje.

Nie dociera do nich, że ustawę/przepis o tym, że na paragonie musi być NIP aby wystawiono fakturę uchwalono we wrześniu, a obowiązuje od stycznia 2020. U nich obowiązuje od chwili uchwalenia. Szlag mnie normalnie trafi

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

U Leosia wszystko ok. wczoraj był u weta z moim tatą.

W drodze powrotnej zepsuło się auto i utknęli na skrzyżowaniu.

Dobrze, że mój brat mógł się urwać z pracy i przyjechać po Leosia.

Ale tak to jest jak się ma sentyment do starego rzęcha.

Leoś dostał jeszcze 2 rodzaje tabletek, został ogólnie przebadany.

Jeśli z sikaniem będzie ok. to za tydzień ma mieć zrobione kontrolne badanie krwi.

Za wczorajszą wizytę zapłaciła Fundacja ZEA  a konto wpłat ze zbiórki

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/leosbabeszjoza

Leoś niezbyt chętnie je puszkową karmę, woli suchą, której mam jeszcze sporo po Gacuniu.

A najchętniej by jadł to, co ludzie. Żebraczek z niego straszny.

U rodziców leżał najpierw u taty na kolanach, potem u mamy.

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...