Ewa Marta Posted December 14, 2019 Author Share Posted December 14, 2019 No niestety Gucio nam się pochorowal. Prawdopodobnie ma zapalenie gardła. Dostał leki i kastracja niestety raczej nie dojdzie do skutku, trzeba chłopaka podleczyć:( Za wizytę, badanie i leki zaplaciłam w piątek 100 zł. Jutro wgram paragon, bo dzisiaj padam na twarz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 15, 2019 Author Share Posted December 15, 2019 Guciu na szczęście czuje się lepiej. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do pełnego zdrowia. Wrzucam paragon z ostatniej wizyty: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdarynka Posted December 15, 2019 Share Posted December 15, 2019 Ależ Gucio jest podobny do mojego nieżyjącego już niestety od prawie 4 lat Chestera [mam go w avatarku]. Z tym, że chyba był trochę większy, bo normalna jego waga to było 12 kg i był szczupły. No i nie miał aż tak cudownej kity, miał kilkutka, ale nie wiem, czy ktoś mu ciachnął, czy taki się urodził. Zaadoptowałam go, gdy miał ponoć 4 - 5 lat. Z nami był 12 lat. 20 grudnia miną 4 lata od jego śmierci :( Poproszę numer konta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 16, 2019 Author Share Posted December 16, 2019 16 godzin temu, Magdarynka napisał: Ależ Gucio jest podobny do mojego nieżyjącego już niestety od prawie 4 lat Chestera [mam go w avatarku]. Z tym, że chyba był trochę większy, bo normalna jego waga to było 12 kg i był szczupły. No i nie miał aż tak cudownej kity, miał kilkutka, ale nie wiem, czy ktoś mu ciachnął, czy taki się urodził. Zaadoptowałam go, gdy miał ponoć 4 - 5 lat. Z nami był 12 lat. 20 grudnia miną 4 lata od jego śmierci :( Poproszę numer konta. Bardzo dziękuję:) Zaraz wyślę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanienka Posted December 16, 2019 Share Posted December 16, 2019 Dnia 25.11.2019 o 12:32, Ewa Marta napisał: Dostal na próbę troszke karmy suchej Taste of the Wild z prebiotykiem i okazało się, że bardzo mu posmakowała. To karma delikatna, dobra dla niego. Zamówiłam mu ją. A jak dokładnie się nazywa? Mój jest na Taste of the Wild, bo tylko po niej nie pierdzi, i skończyły się rewolucje żołądkowe - ale kupowałam taką zwykłą, poprzednio z łososiem, teraz z dzikiem... Czy z prebiotykiem to jakaś specjalniejsza jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 16, 2019 Author Share Posted December 16, 2019 13 minut temu, Joanienka napisał: A jak dokładnie się nazywa? Mój jest na Taste of the Wild, bo tylko po niej nie pierdzi, i skończyły się rewolucje żołądkowe - ale kupowałam taką zwykłą, poprzednio z łososiem, teraz z dzikiem... Czy z prebiotykiem to jakaś specjalniejsza jest? Taste of the wild southwest canyon:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanienka Posted December 16, 2019 Share Posted December 16, 2019 6 godzin temu, Ewa Marta napisał: Taste of the wild southwest canyon:) a to ta z dzikiem! Nie wiedziałam, że jest z probiotykiem. Ze wszystkich próbowanych przez nas 3 smaków ten się najbardziej sypie, łososiowy był bardziej zwarty, z bizonem też. Ale z tego co wiem jest bardzo chętnie jedzony przez psy, mój uwielbia. No i na brzuch mu dobrze robi - więc prawdopodobnie Guciowi też pomoże. To dobra karma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 16, 2019 Author Share Posted December 16, 2019 7 minut temu, Joanienka napisał: a to ta z dzikiem! Nie wiedziałam, że jest z probiotykiem. Ze wszystkich próbowanych przez nas 3 smaków ten się najbardziej sypie, łososiowy był bardziej zwarty, z bizonem też. Ale z tego co wiem jest bardzo chętnie jedzony przez psy, mój uwielbia. No i na brzuch mu dobrze robi - więc prawdopodobnie Guciowi też pomoże. To dobra karma. Bardzo dokładny opis tej karmy jest w zooplusie. W skrócie opisują to tak: Taste of the Wild Southwest Canyon Zbilansowana sucha karma dla psa z naturalnych składników, z wysoką zawartością mięsa, bez dodatku zbóż, źródło przeciwutleniaczy, z prebiotykiem. Po rozwinięciu jest bardziej szczegółowo. Gucio bardzo lubi nową karmę, choć rzeczywiście sypie się trochę:) Moje sunie uwielbiają łososiową Pacific Stream. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 17, 2019 Author Share Posted December 17, 2019 Bardzo serdecznie dziękujemy Magdarynce za wpłatę 30 zł dla Gucia!!! Już zapisałam w rozliczeniach:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Guciuś jest przeuroczy, trochę podobny do mojego wariatuńcia, też znajdki.. Pyszczul taki sam :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 18, 2019 Author Share Posted December 18, 2019 19 godzin temu, agat21 napisał: Guciuś jest przeuroczy, trochę podobny do mojego wariatuńcia, też znajdki.. Pyszczul taki sam :) Jest bardzo miły i naprawdę fajny:) Niestety troszkę jeszcze pokasłuje i Marta ma dzisiaj zabrać go do weta, żeby zapytać co z kastracją. Obawiam się, że trzeba ją przełożyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 19, 2019 Share Posted December 19, 2019 Guciu, wracaj szybko do zdrowia, szkoda życia na chorowanie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 19, 2019 Author Share Posted December 19, 2019 Gucio dostał z naszego bazarku biżuteryjnego 500 zł i dodatkowo 70 zł od Ani J. Ania sprezentowała też Guciowi gryzaki za kwotę 70 zł! Bardzo dziękujemy! Ponieważ widzimy się z Martą jutro ostatni raz w tym roku, przygotowałam dla niej kopertę z kasą za pobyt Gucia przez caly grudzień u niej. Niestety jutrzejsza lastracja zostala odwolana. W tej chwili badamy kupkę i ewentualnie robimy echo serca, bo on nadal pokasłuje. Mniej, ale nadal dosyć często:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 20, 2019 Author Share Posted December 20, 2019 Dzisiaj Marta zawiozła próbki kału na badznie, żeby sprawdzić, czy Gucio nie ma czasem lokatorów. Zgubiła gdzieś paragon, ale ma poszukać, ewentualnie wgram same wyniki, jak już dostanę. Poza tym Gucio spacerowal dzisiaj z moimi suniami. Jest bardzo fajnym psiakiem i chciałabym szybko zacząć g ogłaszac. Niestety przełożona kastracja nie przybliża go do domku:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 20, 2019 Share Posted December 20, 2019 Ogłoszenia można robić z informacją ,że będzie wykastrowany. Jak się trafi dobry domek, to może poczekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 20, 2019 Share Posted December 20, 2019 Też myślę, że warto już ogłosić :) Szkoda, że coś się przyplątało do Gucia, ale dobry domek poczeka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 23, 2019 Share Posted December 23, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 23, 2019 Author Share Posted December 23, 2019 Muszę się w końcu zebrać do ogłoszeń. Teraz ciągle coś się dzieje. jestem przeziębiona, a tu święta za pasem:( Na szczęście Gucio ma wynik ujemny - nie ma żadnych pasożytów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 23, 2019 Share Posted December 23, 2019 24 minuty temu, Ewa Marta napisał: Na szczęście Gucio ma wynik ujemny - nie ma żadnych pasożytów! I to jest dobra wiadomość. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 1, 2020 Share Posted January 1, 2020 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted January 8, 2020 Author Share Posted January 8, 2020 Wracamy do tematu kastracji Gucia. Marta ma na dniach zrobić mu badanie krwi. Kaszel pojawia się czasami podczas jedzenia albo jak Gucio wcześniej mocno szczeka na jakiegoś psa. Jeśli badania wyjdą dobrze, umawiamy kastrację i ogłaszamy. Gucio bardzo słabo je, grymasi strasznie. Karma taste of the wild nie za bardzo smakuje, z gotowanego wybiera mięso, puszki raz są ok, a raz nie. Spróbujemy teraz podać mu Aniomondę, bo to jadł najchętniej. Ponieważ on jest cały czas w ruchu i słabo je, schudł i zdaniem Marty jest troszkę za chudy. On się tym nie przejmuje i dobrze się czuje w hoteliku: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 8, 2020 Share Posted January 8, 2020 On jest bardzo urodziwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted January 8, 2020 Author Share Posted January 8, 2020 47 minut temu, Poker napisał: On jest bardzo urodziwy. To prawda i bardzo miły. Rzuca więc tylko na inne samce co jakiś czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted January 21, 2020 Author Share Posted January 21, 2020 Strasznie jestem zabiegana i zaniedbuję wątki:( Wgrywam zaległe badania Gucia. Wyniki są dobre i jutro chłopak ma kastrację. Zaraz potem ruszamy z ogłoszeniami:) Byłam pewna, że wgrałam tu paragon za badania i za spot przeciwkleszczowy na 150 zł. Widzę, że jednak nie ma go. Mam nadzieję, że znajdę go w domu:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 22, 2020 Share Posted January 22, 2020 Mam chętny domek na niedużego psiaka. Dom z ogrodem, w Poznaniu. Pracujący pan i jego mama (pies nie zostawałby sam zbyt długo, starsza pani siedzi całe dnie w domu). Koniecznie samiec, średniej wielkości, ok. 3-4letni, spokojny i zrównoważony, nauczony podstaw (czystość, chodzenie na smyczy). W domu nie ma innych zwierząt ani małych dzieci, tylko w weekendy bywają goście. Może Gucio by się nadał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.