Jump to content
Dogomania

~Szarik ma dom! :)Smutna historia smutnego owczarka, ale dopiszemy szczęśliwe zakończenie! :)


malagos

Recommended Posts

9 godzin temu, agat21 napisał:

On taką butelkę po prostu przystosowuje do lepszej biodegradacji! To ekolog jest :D 

Ale wiesz, jak trudno znaleźć te butelki "po użyciu" w wysokiej trawie i liściach? :) Chyba wiosną trzeba będzie się tym zająć :)

Link to comment
Share on other sites

Ania właśnie wraca do Warszawy, z Tomkiem, na 3 dni zostaję sama z piesami.

Chodzę jeszcze z laseczką, ale jestem w domu, nie pracuję, poradzę sobie ze wszystkim. Najwięcej roboty mam ze staruszkami: Nusią i Zulką. Muszę co 2 godziny je wyprowadzać, pilnować i szybko reagować, jak tylko się obudzi jedna czy druga, i zaraz otwierać drzwi na taras, bo siusiają tam gdzie stoją :( To też się tyczy nocy, podświadomie czuwam i kuśtykam dwa razy w nocy, by je wypuścić na siusiu.

Szarik jest trochę szalony, cieszy się, skacze, zachęca do zabawy. Ania przez 2 tygodnie dała sama sobie z nim doskonale radę, ja dopiero wczoraj poszłam z Nią i psem do sadu. Bardzo interesuje się wszystkim, co się weźmie do ręki, patyk, butelka, zabawka, i nawet za moją laseczkę złapał. Muszę po prostu bardzo uważać, by mnie nie przewrócił z tą laską. Dziś rano wybiegał się w sadzie pół godziny, oczywiście z Anią, więc ja pójdę z nim dopiero po południu.

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry, melduję, że daję radę, a z kolanem coraz lepiej :)

Ogłosiłam Szarika na olx na Warszawę, ale zero odzewu. Tak bym chciała dla niego dobry dom, najlepiej z ogrodem, w którym by sobie biegał, i z człowiekiem, by z nim pracował.

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, malagos napisał:

Dzień dobry, melduję, że daję radę, a z kolanem coraz lepiej :)

Ogłosiłam Szarika na olx na Warszawę, ale zero odzewu. Tak bym chciała dla niego dobry dom, najlepiej z ogrodem, w którym by sobie biegał, i z człowiekiem, by z nim pracował.

sanvalentin_73.gif

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Poker napisał:

Dobrze , że z kolanem lepiej.

Ja mam teraz to samo z Dolarkiem co Ty z Nusią i Zulką. Tylko , że Dolar reaguje agresja na każdą czynność przy nim. I też potrafi się załatwić gdzie stoi.

poleciały 2 dyszki.

Starość jest taka przykra, i dla ludzi, i dla zwierzaków :(

Pokerku, wpłynęło 20 zł, serdecznie dziękuję! Zapisuję na 1 stronie.

Link to comment
Share on other sites

My też pozdrawiamy z całym stadkiem :)

Szarik bawi sie jak szczeniak, podrzuca zabawki, biega z nimi, czeka, aż się kolejną rzuci :) Taki duży dzieciak :)

Sierść już ładna, boczki zaokrąglone. Nadal rzuca się na jedzenie, nie da nawet miski na ziemi postawić, już pochłania w locie. Dwa razy dostaje ciepłe jedzenie - albo makaron czy ryż z mięsem, albo kluski i do tego puszka albo czubata miska chrupek. Zawsze też zmieniam wodę, bo zamarza, a Szarik pije chętnie.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...