Jump to content
Dogomania

W swoim domku u MALWY !!! Wystraszony maleńtas MARLON ze schronu w M. już w hoteliku.


Poker

Recommended Posts

Za nami nocka ladnie przespana. Psiaki byly na ogrodku okolo 3 w nocy i o 6 nad ranem. Marlon pierwszy wraca do domku. Przed chwila wypuscilam je same na ogrod i obserwowalam z okna tarasu. Male znowu sie zalatwilo. Po zawolaniu wszystkie wrocily do domu. Zgadnijcie, ktore wrocilo pierwsze ?

Marlon dzisiaj odwazyl sie przyjsc do salonu. Teraz chodzi i zwiedza katy. 

Do salonu przyszedl, bo dawalam smaczki. Chyba zrozumial, ze jesli chce cos dostac, to musi przyjsc do mnie. 

  • Like 3
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, MALWA napisał:

Marlon przegryzl swoja smycz. Zdjelam mu ja na noc. Zostal tylko w szeleczkach. Wieczorem po raz pierwszy uslyszalam jak szczeka, bo dolaczyl do moich psiakow, kiedy obszczekiwaly suczke spacerujaca przed domem. 

A czy te szeleczki go nie uwierają? Może warto nauczyć go takiego rytuału zdejmowania szelek po powrocie do domu i nakładania przed wyjściem na dwór? Psiaki wtedy same proszą o nałożenie szelek:)

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Ewa Marta napisał:

A czy te szeleczki go nie uwierają? Może warto nauczyć go takiego rytuału zdejmowania szelek po powrocie do domu i nakładania przed wyjściem na dwór? Psiaki wtedy same proszą o nałożenie szelek:)

 

1 godzinę temu, Poker napisał:

Kochany chłopaczek i rezydenci też.

Myślę , że na razie szelki niech będą na nim , niech się przyzwyczaja. Na tym etapie nie wiadomo czy zakładanie i zdejmowanie nie będzie stresem dla niego.

Szeleczki na pewno nie uwieraja, bo ma ciut luzu. Ale znowu nie wyszarpie sie, bo sa mocne i dobrze dopasowane. O kupienie szelek i obrozy poprosilam Anecik, bo jej latwiej bylo do psiaka cos dopasowac. 

Nie zauwazylam, by szelki sprawialy jakis problem. Widac one Marlonlowi nie przeszkadzaja.

Link to comment
Share on other sites

Ewa Marta - dziekuje pieknie za wklejenie  zdjec !

Na tych zdjeciach jest Marlonek i Tosia (tez z Miedar).

Psiaki bardzo ladnie sie bawia, maly zaczepia. Grafiego traktuje z rezerwa. Niby razem wszedzie chodza, jedno za drugim, ale Marlon zdecydowanie trzyma sie Toski. 

Za domem na ogrodzie mam troche zoltego piasku, ktory zostal po kladzeniu bruku, i maly zrobil sobie z tego piaskownice :)

Wczoraj dwa razy wkladalam go do wanny i mylam lapki. Nie protestowal. Dzisiaj wyszczotkowalam go porzadnie. Zdjelam z niego pol siatki klakow. Tez nie uciekal. Zniosl to spokojnie.

Tak sobie go obserwuje, i mysle, ze on mogl byc czyjs, tylko jakas menda jadac na wakacje pozbyla sie go. 

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Przepraszam , za niewielką obecność na wątku, ale  byłam w rozjazdach .

Jestem szczęśliwa, że Marlon okazał się bezproblemowym pieskiem i dogaduje się z rezydentami.  MALWO, w  Twoje serce chyba też wpadł wszystkimi łapkami.

Czy mogę zmienić tytuł wątku? I czy mogę przeznaczyć pieniądze na pomoc innym bidom ?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Ewa Marta napisał:

A ja ponawiam pytanie, komu mam wysłać kasę Marlona? Chłopak ma 310 zł na koncie:)

Ewa Marta, czy któraś sunia pod twoja opieką wymaga pomocy finansowej? jeżeli tak, to przeznacz na nią tyle ile potrzeba. Jeżeli nie , to prześlij na moje konto , a ja poszukam bidy.

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Poker napisał:

Ewa Marta, czy któraś sunia pod twoja opieką wymaga pomocy finansowej? jeżeli tak, to przeznacz na nią tyle ile potrzeba. Jeżeli nie , to prześlij na moje konto , a ja poszukam bidy.

Poker, bardzo mi trudno ocenić, bo mamy zrobiony bazarek przez Elę na nasze sunie. Na pewno Beza ma przed sobą sporo wydatków i trudno powiedzieć, jak szybko znajdzie dom przy swojej terytorialności:  https://www.dogomania.com/forum/topic/350077-szkielet-suni-obleczony-skórą-ratujemy-bezę-i-jej-maleńką-córeczkę-prosimy-też-o-pomoc-dla-ośmiu-pozostałych-maluszków/

Gdybyś miała chęć przeznaczyć jakąś kwotę na nią, zostaw jej może 60 zł, a 250 przeznacz na inne psiaki. Ale jeśli masz jakieś bardzo potrzebujące psiaczki, przeznacz całą kwotę na nie, bo my jakoś damy radę. Czekam na decyzję i poproszę numer konta:)

A może wyciągnąć kolejnego psiaka ze schroniska na miejsce Marlona? Wtedy nadal byłabym skarbnikiem i kasa zostałaby dla tego nowego piesusia?

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...