Anastazja11123 Posted July 31, 2019 Share Posted July 31, 2019 Witam! Pisze w dosyc delikatniej sprawie i prosze o rady. Bowiem na moim osiedlu pewien emeryt sprawił sobie psa który jest w typie Amstaffa ( nastoletni pies). Pies zachowuje sie agresywnie i wiele razy widzialam jak ten emeryt "prostuje" tego psa, czyli po prostu targa na smyczy ( pies ma kolczatke) albo bije , tzn. klapsy. Pies czasem chodzi w kagancu ktory ewidentnie jest dla niego za mały. Żadne próby zwrocenia uwagi nie działaja. I tutaj rodzi sie moje pytanie... W Polsce z tego co wiem obowiazuje taka zasada: "prowadzenie hodowli lub utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną wymaga zezwolenia organu gminy właściwego ze względu na planowane miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa, wydawanego na wniosek osoby zamierzającej prowadzić taką hodowlę lub utrzymywać takiego psa[1]," Wiec jak zgłosic i gdzie zgłosic fakt ze taka osoba nie posiada pozwolenia na trzymanie takiej rasy ? Albo sprawdzic czy posiada? Gość ewidentnie nie zna sie na psach a co dopiero na takich rasach , wielokrotnie kazał mi sprzątac po mojej suczce ktora sikala i nie chcial uwierzyc ze suki sikają na siedząco(!!!). I czy ta zasada dotyczy tylko psów z rodowodem? Czy w typie Amstaffa tez? Jak wyglada taka procedura zgłaszania? On wychowa tego psiaka na zabijake i sie moze to zle skonczyc... chcialabym cos z tym zrobic póki jeszcze psina młoda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 31, 2019 Share Posted July 31, 2019 Amstaffy nie są na liście ras niebezpiecznych, a dwa - jeżeli to pies w typie to nic nie zrobisz. To dlatego ten punkt prawa jest pozbawiony sensu: pies z zarejestrowanym pochodzeniem z reguły ma stabilny charakter, bo hodowcy przykładają się do skojarzeń i socjalizacji, a te naprawdę niebezpieczne to mixy ras, hodowane dla pieniędzy, kiedy handlarz nie patrzy na charakter psów, które łączy ani pokrewienstwo, ale na to, aby kasa była... Jeżeli pies jest niebezpieczny to jedyne co możesz robić to nagrywać i próbować zgłaszać SM i policji. Możesz próbować też zainteresować tematem miłośników rasy, być może też coś podpowiedzą, ale... ten temat jest bardzo ciężki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anastazja11123 Posted July 31, 2019 Author Share Posted July 31, 2019 2 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Amstaffy nie są na liście ras niebezpiecznych, a dwa - jeżeli to pies w typie to nic nie zrobisz. To dlatego ten punkt prawa jest pozbawiony sensu: pies z zarejestrowanym pochodzeniem z reguły ma stabilny charakter, bo hodowcy przykładają się do skojarzeń i socjalizacji, a te naprawdę niebezpieczne to mixy ras, hodowane dla pieniędzy, kiedy handlarz nie patrzy na charakter psów, które łączy ani pokrewienstwo, ale na to, aby kasa była... To jest jakaś paranoja... Masz racje, ten przepis prawy jest pozbawiony sensu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shnooreck Posted November 8, 2019 Share Posted November 8, 2019 Tak- przepis, który mnie -laikowi- wydawał się sensowny, teraz już taki nie jest. Wystarczy poznać temat pseudo, żeby oczy się otwarły. Świadomy właściciel kupuje psa z hodowli, a jak ma wydać taka kasę to sie zastanowi czy aby na peno to dobry pomysł. Mam od niedawna psa ze schronu- typ asta. Ona akurat toleruje większość psów, ale są i takie, które jej nie pasują od pierwszego wejrzenia. Nie znam jeszcze jej klucza i nie chcę jej za bardzo ograniczać możliwości wąchania się z pobratymcami- czasem więc warknie, a mnie jest wstyd. Raz sie ostro wkurzyła na psa, który był spokojny i nieagresywny w dodatku w pewnej odległosci. Także wiem, jak to fajnie. Zwracanie uwagi może być mocno niekonstruktywne- nie miałam przyjemności nic takiego usłyszeć, ale teksty w stylu "po co taki pies do miasta?", "uśpić to bo groźne" , "nacisk szczęk takiego to X ton" nie pomaga, a szkodzi- wzrasta frustracja właściciela i jego- nieprawidłowe- wychowywanie psa. Emeryt może nie zajrzeć na youtube, tam jest np filmik "Coffee agresja smyczowa". Takiej osobie trzeba pomóc w inny sposób- pogadać, doradzić behawiorystę (może akurat kogos sensownego znacie? ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.