Brunoyedek Posted July 29, 2019 Share Posted July 29, 2019 Witam, bardzo proszę o jakiekolwiek wskazówki, bo jestem już coraz częściej bezsilna.. Mianowicie.. Mój kochany Bruno - 1,5 roczny samoyed na widok każdego napotkanego na spacerze psa kładzie się. Próbowałam już chyba wszystkiego.. Skupiania Bruna uwagi na sobie, odwracanie Jego uwagi zabawką, smaczkami, niestety nic nie jest tak ciekawe jak widok przechodzącego obok pieska.. Potrafi się położyć i leżeć tak długo jak inny pies jest w polu widzenia. Mam wrażenie, ze potrafiłby leżeć tak godzinami.. Zazwyczaj kiedy już leży, przygląda się uważnie i czeka aż piesek przyjdzie się przywitać. Jeśli ten Go mija bez przywitania Bruno momentalnie się podnosi i szczekając wyrywa się na smyczy. Zauważyłam, że przez Jego zachowanie spacery przestały sprawiać mi przyjemność. Chodzimy cały czas w te same miejsca, najlepiej z dala od innych piesków. Spacer z nim po mieście jest dosłownie dramatem.. Bruno potrafi położyć sie nawet na ulicy, a wtedy jestem zmuszona siłą Go podnosić z czym nie czuje sie dobrze.. Może ktoś mi podpowiedzieć, czy jest jakąś szansa, że z tego wyrośnie? Co jeszcze mogę zrobić? Kocham Go nad życie i chciałabym dla niego jak najlepiej. Z góry dziękuje za odpowiedź :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted July 29, 2019 Share Posted July 29, 2019 2 godziny temu, Brunoyedek napisał: Co jeszcze mogę zrobić? Kocham Go nad życie i chciałabym dla niego jak najlepiej. Z góry dziękuje za odpowiedź :) Możesz (i powinnaś) skontaktować sie z trenerem,który skoryguje takie zachowanie,powie Ci czym jest spowodowane etc.Poszukaj dobrego trenera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted July 30, 2019 Share Posted July 30, 2019 Poszukaj grupowego szkolenia u dobrego trenera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.