Jump to content
Dogomania

Bez pochodzenia, bez nadziei, bez miłości. 4 szczeniaki na gołej ziemi i ich mama na łańcuchu:( UDAŁO SIĘ!!! Malti zamieszkała we Wrocławiu, Malwa w Mysłowicach, Megan w Krzykowie, Malwinka w Krakowie, mama Mela ma DS w Gaju:)


Recommended Posts

8 godzin temu, Poker napisał:

Zadzwoń proszę. Posesja niczego sobie. Chyba nawet wiem mniej więcej gdzie.

Dzwoniłam, tym razem rozmawiałam z panią;  obiecałam, że do przyjazdu rodziny nie wydam Megan nikomu innemu;). j

Rodzina czeka na Twój telefon po 20:)

7 godzin temu, Jaaga napisał:

Bardzo cieszę się, że Megan ma szanse na dom, choć wolałabym, żeby pierwsza pojechała jej siostra prowokator ;) Tylko problem u nas będzie z transportem, bo mamy remont i to nie przez firmę, tylko taki rodzinnie robiony, więc Andrzej uziemiony jest na najbliższe kilka tygodni. Zaczęli od dachów, więc nijak nie może wyjechać na cały dzień. Może państwo podpytają firmy transportowe o koszt dowozu? Pamiętaj tylko Tolu, żeby podawać adres na Jarząbkowice, nie Katowice, bo to odległość 60 km. 

Jaaga, na razie nie martwię się transportem,  czekam na przyjazd Państwa,  wizytę Poker no i wtedy będę coś kombinowała. 

Może od anecik będzie jechał jakiś psiak, może Państwo coś nam pomogą, zobaczymy...

Jeśli Poker da zielone światło i okaże się, że to będzie przyszły dom Megan - wierzę, że z resztą jakoś damy radę;)

Link to comment
Share on other sites

Mam niespodziankę. Możecie puścić kciuki.

Pan zadzwonił do mnie po południu .Wrócili znad morza dziś i proszą o wizytę jak najszybciej. Pojechałam na 19. Państwo ciut po 60. Stracili sunię 2 tygodnie temu z powodu nowotworu. Oboje  płaczą mówiąc o tym. Pan udaje twardziela , ale ma serce gołębie. Dom bez psa jest dla nich  pusty , mimo że jest prześliczna kicia.

Sunia będzie miała bardzo dobre warunki w tym finansowe i na pewno miłość. Pan będzie gotował jak poprzednim psom.

Posesja jest bardzo dobrze zabezpieczona. Tereny spacerowe obok domu.  Na urlop będą sunię zabierać , a w razie W opiekę zapewni córka albo siostra pana.

Na co dzień państwo pracują tak , że prawie stale ktoś jest w domu.

Omówiłam sprawy bezpieczeństwa, adresatkę, wprowadzenia czipa do bazy safe animal i sterylizację. Poprzednie sunie nie były wysterylizowane , ale nie miały szczeniąt. W umowie koniecznie trzeba zawrzeć punkt o sterylizacji o czym ich uprzedziłam i powiedzieli ,że wysterylizuja.

Państwo czekają teraz na kontakt w sprawie przejęcia Megan. Chcą pokryć koszty transportu.

 Pytajcie jak czegoś nie napisałam.

  • Like 2
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Poker napisał:

Mam niespodziankę. Możecie puścić kciuki.

Pan zadzwonił do mnie po południu .Wrócili znad morza dziś i proszą o wizytę jak najszybciej. Pojechałam na 19. Państwo ciut po 60. Stracili sunię 2 tygodnie temu z powodu nowotworu. Oboje  płaczą mówiąc o tym. Pan udaje twardziela , ale ma serce gołębie. Dom bez psa jest dla nich  pusty , mimo że jest prześliczna kicia.

Sunia będzie miała bardzo dobre warunki w tym finansowe i na pewno miłość. Pan będzie gotował jak poprzednim psom.

Posesja jest bardzo dobrze zabezpieczona. Tereny spacerowe obok domu.  Na urlop będą sunię zabierać , a w razie W opiekę zapewni córka albo siostra pana.

Na co dzień państwo pracują tak , że prawie stale ktoś jest w domu.

Omówiłam sprawy bezpieczeństwa, adresatkę, wprowadzenia czipa do bazy safe animal i sterylizację. Poprzednie sunie nie były wysterylizowane , ale nie miały szczeniąt. W umowie koniecznie trzeba zawrzeć punkt o sterylizacji o czym ich uprzedziłam i powiedzieli ,że wysterylizuja.

Państwo czekają teraz na kontakt w sprawie przejęcia Megan. Chcą pokryć koszty transportu.

 Pytajcie jak czegoś nie napisałam.

Poker - bardzo dziękuję za wizytę, jestem bardzo szczęśliwa, że Megan będzie miała taki domek i czułych ludzi wokół siebie:)

kwiat-ruchomy-obrazek-0132.gif

Nie mogłam wejść na forum wcześniej, a z telefonu nie bardzo mogę pisać.

Mnie też pierwsza rozmowa z panem podobała się,  głos mu się łamał, jak opowiadał o poprzedniej suni i o swojej tęsknocie. 

 

Rozmawiałam dzisiaj z panią, bardzo się cieszą, ze Megan z nimi zamieszka.

Sunię zawiezie w sobotę  do Wrocławia  znajoma Jagny, Państwo pokryją koszt dowozu (100 zł), planowane przekazanie ok. godz. 9.00 .

Ależ  się cieszę z tej informacji:):)

 

Dziękuję też elik za propozycję zabrania Megan, gdy będzie jechać do Wrocławia; rozmawiałam dzisiaj z Elą, byłoby trochę problemów, o wiele łatwiej będzie jak sunia pojedzie prosto od Jagny.

 

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Nesiowata napisał:

Dzięki Poker za wspaniałe wiadomości.

 

14 godzin temu, Havanka napisał:

Fantastyczne wiesci ! Oby tak kazdy dzien sie takimi zaczynał. Megan bedzie miała swój własny dom !

 

1 godzinę temu, b-b napisał:

Wspaniałe wieści!

No Megan szczęściaro szykuj manatki! :))))

Cieszmy się , bo to naprawdę wspaniała  informacja.

Jak przeczytałam pierwsze zdanie to zamarłam; pomyślałam, że  rodzina rezygnuje z adopcji i dlatego dzwonią,  jakoś to długie oczekiwanie sióstr na własne domy zabrało mi sporo wiary;).

Ale kolejne wiadomości były coraz lepsze;).

Kciuki wciąż potrzebne, bo przeprowadzce na pewno będzie towarzyszył stres, ale wszyscy jesteśmy dobrej myśli, prawda;).

Link to comment
Share on other sites

Megan jechała do nowego domu z moimi znajomymi, które mi sunię wystawiają. Taki zbieg okoliczności, że akurat dziś jest wystawa we Wrocławiu, więc bezpośrednio pojechała do domu. Tak pomyślałam, że zapytam ich, gdzie będą jeździć, bo jeżdżą praktycznie co tydzień i można wg tego robić ogłoszenia siostrze Megan,  Ryjkowi na te konkretne miejscowości. 

Już mam wieści z nowego domu. Megan szczęśliwie dojechała. Jest wystraszona, posikuje czasem ze strachu. Pan już gotuje jej mięsko na posiłek, myślę, że trafiła na cierpliwy dom. Ryjek biega zdezorientowana i jej szuka, a ma jeszcze Bezę i jest u siebie, więc potrafię sobie wyobrazić strach Megan, która nie dosć, że jest w nowym miejscu, to straciła siostrę i przybraną mamę.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Cieszę się z domku Megan i trzymam za nią kciuki. Ogłoszenie już zdjęłam, a u Malwince dodałam nowe zdjęcia. Oby w końcu i ktoś ją wypatrzył.

Również mam nadzieję. Przyznam, że byłam pewna, że to właśnie ona jako pierwsza z całej czwórki znajdzie dom. Jestem zaskoczona brakiem zainteresowania. Dziś pojechała Megan i dwa moje szczeniaki, które czekały na swoje rodziny z zagranicy, więc powinnam już mieć lżej z czasem. Postaram się jej zrobić nowe zdjęcia. Rano bardzo szukała Megan, bardzo przezywa jej brak. W domu ucichło tak nagle. Megan jest zestresowana, ale nie ma się co dziwić, bo to ogromna zmiana i brak drugiej połówki. Na szczęście polubiła nowego pańcia, więc myślę, że to tylko kwestia czasu. Pan jest nią zachwycony, powiedział że jest śliczna.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...