Jump to content
Dogomania

Krótki łańcuch, pchły i samotność... Amik od 29.01.21 SZCZĘŚLIWIE zamieszkał pod Wrocławiem u wspaniałych Ludzi


Recommended Posts

Dnia 6.08.2020 o 15:48, Tyś(ka) napisał:

Cezar się odnalazł, przed sekundą dostałam filmik!!! :). Psychicznie - tragedia, więc na razie przebywa w mieszkaniu trenerki-opiekunki Amika, ale później wraca do hotelu. Jestem pełna podziwu dla osób zaangażowanych w poszukiwania. Ufff, przynajmniej trochę mają teraz lżej i za parę dni poproszę o zdjęcia z czesania Amika.

Przepraszam za OFF TOP, ale bardzo się cieszę, że psiak się odnalazł.

Dobrze, że piesio się odnalazł, rozumiem, że skoro jest w hotelu nowi właściciele, którym uciekł już go nie chcą?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.08.2020 o 07:58, Nadziejka napisał:

Wszyscysmy radowali ogromnie z domku dla Amika

 puchatku puchatku  kciuki i mnostwo pozdrowien sle

 Tysiu z Cezarkiem bardzo bardzo przykro ale cud jedn wielki

ze zdolali odnalezc psie serce 

ze zdazyli z pomoca 

i dobrze ze wraca znow w to miejsce 

 moze zdarzy kolejny dom 

stokrosci zabezpieczy  psinunia

 

Amiczek coś szczęścia nie ma w życiu. Teraz telefon znowu milczy jak zaklęty.

A Cezar na razie jest u psiej trenerki w domu, psychicznie nadal źle. Boi się wszystkiego :( Ideałem byłoby, gdyby bezpośrednio od niej trafił do nowego DS - mimo że hotel zna i dobrze się tam czuł to jednak wróciłby do kojca.

Dnia 7.08.2020 o 09:07, Olena84 napisał:

Ja dobrze że psiak się odnalazł!

Też się mocno cieszę!

Dnia 7.08.2020 o 17:59, mari23 napisał:

 

Ludzie są coraz bardziej....idiotyczni? Mam szczeniaka, nie ogłaszam go jeszcze, a już każdy, kto go zobaczy - natychmiast go kocha i chce -  bo on taki słodki....zagryzam zęby i delikatnie tłumaczę, że za miesiąc to nie będzie słodka kulka, tylko gryzący wszystko podrostek....nie dociera! Ja go chcę, bo on taki słodki, śliczny, jak chcę takiego słodziaka....bo chcę! nawet sąsiedzi, którzy nigdy psa nie mieli, bo w domu muzeum na wysoki połysk nagle chcą kudłatego pieska...

 

czyli zlecenie stałe działa :)

Ach, mocno współczuję telefonów :( Ja na takich kąpanych w gorącej wodzie mam od razu ankietę do uzupełnienia. I jak mają odpowiedzieć na parę pytań to entuzjazm trochę znika.

Dziękuję Ci za stałą, zwłaszcza że masz tyle zobowiązań. <3

Dnia 7.08.2020 o 20:37, Havanka napisał:

Bardzo Ci dziękuję! Oby teraz coś ruszyło...

Dnia 8.08.2020 o 18:52, Gabi79 napisał:

Dobrze, że piesio się odnalazł, rozumiem, że skoro jest w hotelu nowi właściciele, którym uciekł już go nie chcą?

Niestety, mają nowego psa, a i drugi raz łaciatek nie zostanie wydany do centrum dużego miasta. Kompletnie się nie odnalazł, boi się panicznie ruchu. Jemu potrzeba spokojnej rodziny zamieszkałej w spokojnej okolicy.

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z opiekunką Amika o fotografie - ma najpierw poprosić o koleżankę z lustrzanką o spacer i oswojenie Amika z większym aparatem w rękach obcej osoby. Zobaczymy czy Amik w ogóle będzie chciał współpracować i jest sens zamawiać psiego fotografa do sesji.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, elficzkowa napisał:

Wpłaty na konto Aleksa ( 10.8.2020):

Filipki - stała na VIII : 20 zł

Istar19 - stała na VIII : 5 zł

 

Dziękuję, zapisałam :)

W dn. 10.08.2020 na koncie Amika +584,95zł. Za tydzień będzie trzeba zamówić karmę.

Link to comment
Share on other sites

O rany, co z ludźmi nie tak? Na co zajmują czas skoro w ogłoszeniu jest informacja, że Amik do budy nie zostanie wydany... :( 

Ja tymczasem zrobiłam podsumowanie wpłat stałych. Aktualnie Amik ma 255zł stałych - czyli brakuje jeszcze 55zł na sam hotel (10zł/doba) + ok. 70zł na karmę/msc = RAZEM BRAKUJE ok.125zł./MSC :( Do października się jeszcze nie mamy czym martwić (bo są pieniądze ze zbiórki i na razie z nich opłacamy hotel), ale to co zbierzemy teraz ze stałych szybko się rozpłynie... w okolicach grudnia może byc już spory problem... Martwię się :( Bardziej zmasować ogłoszeń nie umiem, a na fb historia Amika nie jest chwytliwa, więc i mało ma udostępnień...

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Rozmawiałam z opiekunką Amika o fotografie - ma najpierw poprosić o koleżankę z lustrzanką o spacer i oswojenie Amika z większym aparatem w rękach obcej osoby. Zobaczymy czy Amik w ogóle będzie chciał współpracować i jest sens zamawiać psiego fotografa do sesji.

a nie mogłaby ta koleżanka zrobić takich normalnych zdjęć ze spaceru? jak ma lustrzankę - to przecież łatwe

wydaje mi się, ze lepsze byłyby takie normalne, ale dobre jakosciowo  zdjęcia, niż jakieś  robione w ramach sesji- i koleżanka pewnie mogłaby parę razy razy podejść

nawet z telefonu by sie nadały -byleby wyglądały jak ze spaceru, a nie jak z podwórka na wsi

i przy Amiku na zdjęciu dąć kogoś młodego/np bokiem,  w tle w ruchu - żeby pokazać, ze Amik jest dla młodych aktywnych ludzi

w sensie , całkiem przykładowo, nastolatka z deskorolką/longboardem w rękach/  plecakiem młodziezoym, rakietkami do bambinktona    w tle ,  park/miasto, i na pierwszym planie zadowolony Amik

a potem kilka zdjęć Amika w ruchu,  w tle młodzi ludzie, park, miasto, nawet skatepark, czy co tam jest - u nas np jedza konno/ chodza na szczudłach, deskach, rolkach -dać cos takiego w tło,  i zrobić  na takim tle uśmiechnięte zdjęcia Amika

on jest cudny, ale ma podwórkowe zdjęcia -wiec zgłaszają sie ludzie, którzy go chcą na podwórko

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Patmol napisał:

a nie mogłaby ta koleżanka zrobić takich normalnych zdjęć ze spaceru? jak ma lustrzankę - to przecież łatwe

wydaje mi się, ze lepsze byłyby takie normalne, ale dobre jakosciowo  zdjęcia niż jakieś  robione w ramach sekcji - i koleżanka pewnie mogłaby parę razy razy pdejśc

Jeśli coś wyjdzie podczas testów to tak, zdjęcia będą do dyspozycji dla mnie - ale nie wiadomo czy w ogóle Amik będzie chciał współpracować. Ta koleżanka do hoteliku ma 60km w jedną stronę, więc nie sądzę aby mogła i miała ochotę przyjeżdżać parę razy. A ten fotograf, którego miałam zamawiać to taki znany dogomaniakom, on robi ładne zdjęcia zachęcające do adopcji i swego czasu przyjeżdżał nawet do Murki aby porobić zdjęcia paru jej podopiecznym. Wiem, że ma oko do zdjęć i cierpliwość do nie zawsze okrzesanych bezdomniaków ;). No ale zobaczymy czy coś i co wyjdzie, jeśli będzie trzeba zamówić psiego fotografa to też będę szukała innych chętnych opiekunów pensjonariuszy hotelu do takiej sesji - wtedy koszty paliwa rozłożą się na parę psów.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Tyś(ka) napisał:

Jeśli coś wyjdzie podczas testów to tak, zdjęcia będą do dyspozycji dla mnie - ale nie wiadomo czy w ogóle Amik będzie chciał współpracować. Ta koleżanka do hoteliku ma 60km w jedną stronę, więc nie sądzę aby mogła i miała ochotę przyjeżdżać parę razy. A ten fotograf, którego miałam zamawiać to taki znany dogomaniakom, on robi ładne zdjęcia zachęcające do adopcji i swego czasu przyjeżdżał nawet do Murki aby porobić zdjęcia paru jej podopiecznym. Wiem, że ma oko do zdjęć i cierpliwość do nie zawsze okrzesanych bezdomniaków ;). No ale zobaczymy czy coś i co wyjdzie, jeśli będzie trzeba zamówić psiego fotografa to też będę szukała innych chętnych opiekunów pensjonariuszy hotelu do takiej sesji - wtedy koszty paliwa rozłożą się na parę psów.

a nie ma nikogo bliżej z lustrzanką? 

 

Link to comment
Share on other sites

Miałam sympatyczny telefon w sprawie Amika, ale... to starsze małżeństwo, którym rok temu odszedł pies. Rozpuszczali go do granic możliwości i szukają bezproblemowego psiego towarzysza. Po usłyszeniu historii postanowili pojechać do schroniska w  Nowodworze po raz kolejny (tydzień temu pomagali wyprowadzać tam psy) i może tam odnajdą dla siebie przyjaciela.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, elficzkowa napisał:

Tysiu, przejrzałam wydatki Amika. Chodzi o kwotę za ostatnie wyróżnienie ogłoszeń. Zapłaciłam za nie 30,53 zł. Pierwsze ogłoszenie było tańsze, drugie w normalnej cenie. Przepraszam, powinnam od razu napisać o jaka kwotę chodzi.

Dziękuję, że kontrolujesz :) Lecę zmienić, bo to oznacza, że +5,09zł udało się zaoszczędzić na wyróżnieniu ogłoszenia. JUHU :)

Stan konta w  dn. 10.08.2020: +590,04zł

Link to comment
Share on other sites

U Amika wszystko dobrze, choć nadal mieszka w psim pokoju sam.

W ciągu weekendu miałam dwa telefony o wojownika, niestety oba z kategorii dziwnych. Jeden młody pan dopytywał ile będzie kosztował transport na trasie liczącej 30km, bo sam przyjechać nie może (a to daleko) oraz zadawał pytania typu: "czyli ten pies sięga do połowy łydki?", "czyli ten pies ma 4lata...?" - jakby czytał ogłoszenie i chciał sprawdzić czy każde zdanie jest prawdziwe... 

 

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję, Nadziejko. Miałam znowu telefon o Amika, tym razem z okolic Beskidu Niskiego. Pani Amik się spodobał, bo "wygląda na przyjaznego, miłego pieska" oraz "opis jej się spodobał, szuka inteligentnego psa". W czasie rozmowy wyszło, że pani ma i kury, i koty, i króliki, i mieszka na wsi, a Amik miałby pilnować całego gospodarstwa. Długo próbowała mnie przekonać, że każdy pies dogada się z kotem, ale jak usłyszała, że Amik może pozbawić życia króliki i kury to dopiero odpuściła. Uff.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj mam takie telefony o Amika, że ręce opadają i aż chce się płakać na myśl, że tacy ludzie wezmą skądś psa :(

Przytoczę tylko jedną rozmowę.

Dzwoni kobieta. W ciągu godziny 11 razy!!! Akurat załatwiłam sprawy w urzędzie, oddzwaniam w wolnej chwili. Generalnie wiem, ze jak ktoś tak się dobija bez przerwy to nic z tego dobrego nie wynika, ale nie mogę kierować się uprzedzeniami... I rozmowa wygląda mniej więcej tak:
- dzień dobry, (tu się przedstawiam) Ktoś do mnie dzwonił z tego numeru.
- Tak, ja chce zapytać o TEGO psa.
- Pewnie pani ma na myśli Amika?
- Tak. Amika. 
- Proszę mi powiedzieć co zdecydowało, że pani zadzwoniła?
- Dzwonie z ogłoszenia... Czy mogę go odwiedzić dzisiaj?
- Byłoby najlepiej wcześniej się umówić, bo właściciel hotelu ma trochę roboty przy psach i nie wiem czy przypadkiem nie jest twraz w lecznicy... A skąd Pani jest?
- Z Krasnystawu.
- Dobrze, dziekuje. Amik jest fantastycznym psem, ale faktycznie warto go odwiedzić w hotelu. Bo jest psem nieufnym... (tu opisuje jego cechy, mieszając z zaletami, opisuje historie). Ma trochę bałagan w główce bo mieszkał na łańcuchu i...
- u mnie też będzie na łańcuchu.
- Przykro mi, ale w takim razie adopcja nie jest możliwa. Szukam mu domu, gdzie będzie miał zapewnione zajęcie, szkolenie, gdzie będzie członkiem rodziny.
- Ale mam też kojec.
- Dobrze ja to rozumiem, natomiast psiaka wyciągnęłam z łańcucha. Był tam zaniedbany, nieszczęśliwy. Potrzebuje tak mocno Człowieka i spacerów, teraz to wszystko ma, a tam biedny marniał. Łańcuch to nie jest to, czego mu szukam.
- Ale w kojcu nie będzie miał źle. 
- Rozumiem, ale proszę też zrozumieć że nie wydam psiaka do takich warunków. On teraz mieszka w psim pokoju, z ludźmi. Był mocno nieszczęśliwy gdy mieszkał na łańcuchu.
- Ale to nie tylko łańcuch. Będzie miał też ładny kojec. Bardzo dobre warunki to są. A ja nie chcę psa w domu.... 
Nie odpowiadam. Słyszy ciszę.
Dodaje.
- Nie chce psa w domu gdy będą goście, ale będzie miał dostęp do domu poza tym. Ale i do wyboru kojec gdzie będzie szczęśliwy i łańcuch. 

Próbuję tłumaczyć. Spotykam się z niezrozumieniem. Dla niej wydziwiam i nie rozumie mojej odmowy. Jestem dla niej dziwaczka. To pewne...

Ale przynajmniej była szczera.....

Link to comment
Share on other sites

Tysiu takich ludzi jest wiekszosci ... ale choc tyle dobrze ze mialas cierpliwosci 

 jaki ja otrzymlam telefon niedawno z pewnej organizacji...gdzie wiele iele razy wydzwanialam , starajc sie o sprawdzenie o pomoc dla bardzo zabiedzonego wielkiego piesia ...daleko od nas ...

 Tysiu po wielu moich prosbach i nawet poadalam adre s, wszystko ...po kilku dniach madame ...oddzwonila i rzekla 

 ze ze mna jest cosik nie chalo ...

ze ja jestem nie w porzadku ....

ze cos mi sie chyba pomylilo 

 zeby nie dzwonic juz o tego wielkiego bo on ma doskonale warunki itd..ze byla sprawdzila .... i ze ona slyszy  po mym glosie ze ja chyba jestem jakas uposledzona ....

 o matuniu !

Tysiu jak to uslyszalalm wszytko ...ja nie moglam dojsc do siebie tydzien ...

 ale szlag z tym babolem z lorganizacyji .... tu chodzilo o wielkiego zaniedbanego i zaginionego .

 mnie tak zatkalo jak ten telefon, ze omalom nie padla ...

 ale powiedzialam do madame aby wazyla slowa i aby starala pomoc bo od tego jest

 i jak juz sprawdza , to niechaj to bedzie na sto procent

 i jeszcze rzeklam  ze policje w tym miescie juz tez powiadomilam ,

policja sprawdzila dwa razy i psiaka tam nie ma ...wiec ona bedzie tez odpowadac w razie czego za zaniechanie ....

 i rozlaczylam sie 

 

Link to comment
Share on other sites

Od przemilych panow policjantow wiem

 ze piesio nie przebywa wogole u tej osoby kt zgalszalam

byl ale osoba sie pozbyla ...

ze podobno jest u znajomej jakiejs

 i beda to sprawdzac napewno

a owa osobe ,,wlasciciela,, psiaka maja na uwadze od dawna 

 boc to b niepewny, klopotliwy  ze sie tak wyraze deolikatnie ...czlowiek

i juz o jednego innego psiaka ktos im tez kiedys zglaszal , ze ma , potem ze zabidzony , a potem ze zniknal ...

 hanba wielka takim paniom madam 

moglam sie chyba wydrzec do tel jak ku niej dzwonilam , to wtedy moze by mnie uznalal za normalna ... tfu na baboli urok

Policja dobrze ze sie interesuje i maja wlasciciela na oku

 

 to jest dosc daleko od nas , ale niebawem pojade z kolezankami i mezami , cala druzyna pojedziemy sprawdzic ,

niby przechodzac przypadkiem

prze owe uliczki

boc nam to spokoju nie daje 

 czy przypadkiem jakiejs kolejnej bidy nie wyciagnal od jakiejs organizacji kt pomaga zwierzetom...hmn

 no coz , w razie czego bedziemy odrazu interweniowac 

i odrazu na policje 

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, podziwiam was za cierpliwość do takich bab i facetów też. Ja bym chyba nie wytrzymała i opier...ła. Sama jestem stara ale z sąsiadką równolatką twierdzimy, że nie lubimy starych bab bo większość  jest naprawdę nie do tolerowania a już takie jakie do was dzwonią to do kasacji.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...