Jump to content
Dogomania

Schroniskowa codzienność jest taka smutna, chcemy zabrać Morelkę i Gratkę do lepszego świata. Obie sunie już mają wspaniałe własne domy:)


Recommended Posts

7 minut temu, Jo37 napisał:

Niedobrze!

Pani Agnieszka miała kiedyś pieska ze schoniska, też były problemy..nie poddali się. Tutaj jest troszke inna sytuacja. W hoteliku poznali radosną, szczęsliwą sunię, która sie do nich wdzięczyła i przytulała...a teraz w domku jest smutna i wycofana...Pani Agnieszka obawia się, że sunia jest z nimi nieszczęsliwa...Prosiłam, aby dali sobie szansę....

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

 Nie chce brać smaczków, Dyszy, zieje, jest wyraźnie zestresowana...

Jeżeli to stres, przy daniu Morelce spokoju powinien minąć w kilka dni. Oby starczyło sił i cierpliwości Pani Agnieszce. Czasem trudne początki mają dobre rozwinięcie, wiem coś o tym. 

Link to comment
Share on other sites

Myślę, ze zachowanie Morelki jest wynikiem ogromnego stresu; jak sunia poczuje się bezpieczniej i pewniej  jej zachowanie tez się zmieni i zacznie wracać do normy...

Trzymam mocno kciuki za sunie i jej nową rodzinę.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.07.2019 o 21:21, Alaskan malamutte napisał:

Pani Agnieszka miała kiedyś pieska ze schoniska, też były problemy..nie poddali się. Tutaj jest troszke inna sytuacja. W hoteliku poznali radosną, szczęsliwą sunię, która sie do nich wdzięczyła i przytulała...a teraz w domku jest smutna i wycofana...Pani Agnieszka obawia się, że sunia jest z nimi nieszczęsliwa...Prosiłam, aby dali sobie szansę....

Też poznałam Morelkę właśnie taką,radosną uśmiechniętą,pełną życia,bardzo lgnącą do człowieka i to obcego.Reagowała na smaczki,chętnie je wcinała z tym,że nie była sama,była w stadzie.Sądzę,że potrzeba czasu aby Morelka zaakceptowała nowe warunki.Dwa tygodnie przynajmniej jest potrzebny ten czas i obserwacja siebie i psa.

Przypięta ciągnąca się smycz w domu(wydająca dźwięki),trzeba uważać bo może odnieść odwrotny skutek,może Morelkę jeszcze bardziej stresować.To jest bardzo indywidualna metoda zależnie od psa.Prawidłowo smycz powinna być tylko używana do spacerów i nie ciągnąca się na spacerze po ziemi.Wg. moich obserwacji psy nie lubią długich końcówek wiszących z obroży,czy np.smyczy doczepionej do szelek czy obroży.Drażni to ich,wręcz denerwuje.Najchętniej by się tego pozbyły.Zresztą nie dziwię się bo to jest tylko zwierze i człowiek narzuca mu to co dla psa może być nieprzyjemne.

Link to comment
Share on other sites

U Morelki bez zmian. Sunia nadal wycofana, ale postawa państwa się zmieniła! Chcą zawalczyć o sunię, nie odpuszczają. Jesteśmy z Szafirką w stałym kontakcie z państwem. 

Morelka uwielbia sunię mamy Pani Agnieszki, małą czarną Lenkę. Też z adopcji. Z nią szaleje, uwielbia się bawić. Na spacerkach do innych psów nieufna, potrafi kłapać. Z czystością coraz lepiej. 

Morelka i Lenka

IMG-20190726-WA0000.jpg

IMG-20190724-WA0001.jpg

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Na spacerkach do innych psów nieufna, potrafi kłapać. Z czystością coraz lepiej.

To, że z czystością coraz lepiej to dobra prognoza na przyszłość, a co do kłapania. Da się z tym żyć, też mam takiego kłapka:)

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że nie napisałam nic o domku Gratki ale jakoś tak po pierwsze myślałam, że napisze Alaskan a po drugie coś mi się pochorował mój nowy tymczas / biegunka z krwią, wymioty, brak apetytu :-(/.

Już piszę co i jak. Dom  na końcu miejscowości. Duży bliźniak, w jednej części państwo, w drugiej teściowie pani. W domu 3 synów: 14, 12 i 8 lat. Dwa koty po przejściach, z niełatwymi charakterami. Psa chcą wszyscy domownicy a chłopcy mieli test smyczy :-). Przez jakiś czas, nie pamiętam tylko przez ile, wychodzili "z psem" rano, popołudniu i wieczorem choć psa jeszcze nie ma :-). Test zdany śpiewająco. Co zaskakujące, najbardziej obowiązkowy jest ten najmłodszy :-). Ponieważ teściowa pani boi się o swoje pielęgnowane od 20 lat roślinki to państwo kupili działkę obok żeby pies miał miejsce do spokojnego biegania i robienia co tylko chce. Zakupiona działka będzie solidnie ogrodzona, ogrodzenie już zamówione. Wczoraj jak tam byłam pan wraz z synem przesadzał piękne tuje, które dotąd rosły przy płocie a teraz tego płotu nie będzie i tuje są przesadzane na zakupioną działkę. Wyjazdy, urlopy, jak z całą rodziną to z całą czyli oczywiście z psem. Zdarza się, że państwo wyjeżdżają sami / tzn. pani i pan/ na krótki urlop np. tydzień. Wtedy sunia wraz z dziećmi będzie pod opieką dziadków. Już uzgodnione :-).  

Pan pracuje za granicą, miesiąc jest w domu, miesiąc go nie ma. W chwili obecnej choruje i przez najbliższy miesiąc w domu będzie. Dzieci maja wakacje więc cała rodzina na spokojnie może się z Gratką zgrać :-).

Pani pracuje. Jednak biorąc pod uwagę, że chłopcy mają zajęcia w szkole w różnych godzinach Gratka zostawałaby sama max. na kilka godzin bo mało kiedy jest tak, ze nikogo w domu nie ma.

Oczywiście szelki, obroża adresatka - wszystko będzie zakupione jak zapadnie decyzja, ze Gratka właśnie do tej rodziny trafi. Pani chce zabrać sunie do sklepu i kupić te rzeczy po wszelkich przymiarkach żeby dobrać jak najlepsze. Adresówka będzie grawerowana, zamówią zaraz po adopcji.

Mają zaufanego weterynarza u którego leczą koty, sunia też tam będzie leczona i ogólnie prowadzona.

Gratka będzie miała wstęp do wszystkich pomieszczeń w domu. Spać będzie tam gdzie sama będzie chciała. Koty śpią z państwem :-).

Jeśli Gratka będzie miała trafić do państwa, pani rozważa możliwość pojechania do hoteliku w jeden dzień, żeby Gratka ją poznała, żeby np. pobyły, pospacerowały razem. I pojechania następnego dnia żeby z nią pobyć i ewentualnie ją zabrać. Żeby nie była dla suni taką zupełnie obcą osobą co to przyszła i zabrała psa ze znanego mu otoczenia.

Jak coś nie napisałam - pytajcie :-).

  • Like 4
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...