Jump to content
Dogomania

CZARUŚ TERAZ MAX MA DOM!!! Malutki niewidomy Miluś jest na BDT u mari23!!


Recommended Posts

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

W mojej skromnej opinii jednak należałoby pokazać Czarusiowi, że nie należy warczeć na inne psy - że to Ty, mari kontrolujesz sytuację i każdy psiak może mieć do Ciebie dostęp.

No tak, ale proszę powiedz jak to bezpiecznie i skutecznie pokazać?

Link to comment
Share on other sites

W takich przypadkach , ostrym tonem odsyłam psa na miejsce, głaszczę pozostałe , a dopiero po dłuższej chwili wołam przestępcę i go głaszczę. Zwykle taka metoda skutkuje pozytywnie. Złe zachowania trzeba dusić w zarodku zanim się utrwalą.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Nauczenie i utrwalenie słowa "nie". Na mojego dzialało "nie - spadaj (spadaj to komenda typu: idź porób coś sam, zwalniająca)" i odejście od psa. Dla tymczaski, która była nachalna metodą było właśnie odesłanie na miejsce i komenda na zajęcie się sobą (bo przy okazji, równolegle idzie nauka odpoczywania i nicnierobienia). Potem, za jakiś czas dopiero zawołanie, na zasadzie "teraz mam dla Ciebie czas" i zajęcie się psiakiem. Zasada jest jasna: nie ma warczenia i decydowania "mamcia, teraz ja do głaskania i tylko ja". Nie ma wymuszania głaskow, smaczków,wszystko ma swój czas i porę itd. Każdego psa uczysz trochę inaczej tej zasady ;) nie ma złotej recepty, niemniej jednak wynagradzanie psu dotychczasowej biedy, pozwalanie na to, aby odganiał inne psy, ignorowanie takich zachowań jest robieniem mu krzywdy, bo potem może być coraz gorzej. Psiak od początku powinien znać pewne zasady. Reakcja na warkolenie na inne psy daje jednocześnie oparcie dla innych psów, nie muszą rozwiązywać sprawy na własną łapę, bo właściciel kontroluje sytuację.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Joasiu, bardzo współczuję straty Twojej miłości życia. Malamuty kochają wyjątkowo... Przytulam. :(

 

6 godzin temu, Tianku napisał:

Bardzo mi przykro z powodu Kazanka :( taki juz nasz los ze musimy zegnac nasze ukochane serduszka :( 

 

5 godzin temu, Figunia napisał:

Bardzo współczuję straty Przyjaciela. To zawsze jest za wczesnie...

Bardzo Wam dziękuję...

Ktoś kiedyś napisał, że Czas nie leczy ran. On tylko przyzwyczaja do bólu... 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Poker napisał:

W takich przypadkach , ostrym tonem odsyłam psa na miejsce, głaszczę pozostałe , a dopiero po dłuższej chwili wołam przestępcę i go głaszczę. Zwykle taka metoda skutkuje pozytywnie. Złe zachowania trzeba dusić w zarodku zanim się utrwalą.

Tak też reaguję, Czaruś jest bardzo łagodny, uległy i nie ma w nim agresji, to mruknięcie nie jest groźne, ani nawet "złe", to takie jakby "idź, ja teraz". A czesanie i inne zabiegi pielęgnacyjne znosi z anielską cierpliwością. Wczoraj był odpchlony, dzisiaj odrobaczony.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Sara2011 napisał:

Ale cudowna wiadomość !!!!!!

Ja jeszcze nie mogę w to uwierzyć!!! Czaruś śpi w domku, jest bardzo grzeczny, bezproblemowy!! Wszyscy zakochani w nim po uszy. Pani Ania już umówiła Czarusia na pełną diagnostykę. I proszę mi wierzyć, Czarusiowi nic nie zabraknie...

Ta adopcja Czarusia to taki prezent dla mnie po stracie Kazanka.... 

  • Like 4
  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Wow, ale niespodzianka! :) Zaczarował skutecznie.

Chociaż szkoda, że go ostrzygli, teraz psiak jest bardziej narazony na udar i przegrzanie, takich psów jak mają w dobrej kondycji włos i wyraźnych oznak, że pies sobie nie radzi z upałami mimo starań opiekuna nie powinno się strzyc.

Link to comment
Share on other sites

35 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Chociaż szkoda, że go ostrzygli, teraz psiak jest bardziej narazony na udar i przegrzanie, takich psów jak mają w dobrej kondycji włos i wyraźnych oznak, że pies sobie nie radzi z upałami mimo starań opiekuna nie powinno się strzyc.

Tyśka, wszyscy wiemy, jaką rolę spełnia futro u psa. I gwarantuję Ci, że gdyby było, jak to piszesz "w dobrej kondycji", nikt rozsądny Czarusia by nie strzygł. Ty widzisz tylko zdjęcia a my psa i to jak wygląda, w jakim jest stanie...Pies ma rany pod skorupą z odchodów i ropy... 

Trzeba go kąpać w specjalnym leczniczym szamponie, zaopatrzyć te rany....

WP_20190616_14_07_16_Pro.JPG

WP_20190616_14_13_07_Pro.JPG

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

29cbf6cb9d17.jpg

4a0677a13659.jpg

9d1b602d6c4f.jpg

44249c8ed432.jpg

Tradycyjnie wsiadać nie chciał, boi się, ale przy mojej pomocy ( i instruktażu ;;) wsiadł.... i wcale nie wyrywał się z powrotem do mnie.... ech, tęsknię.... ale jestem szczęśliwa, bo będzie miał wszystko, czego mu potrzeba, a nawet więcej!

A jego futro - lśniło z wierzchu po wyczesaniu, ale 3 dni po kilka godzin wyczesywania kołtunów i wycinania "filcu" to tylko niewielka poprawa stanu jego sierści, a zwłaszcza skóry pod nią, z ropnymi odparzeniami i gniazdami pchlich odchodów.

W tej chwili Czaruś jest w drodze do weta :)

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, mari23 napisał:

Tradycyjnie wsiadać nie chciał, boi się, ale przy mojej pomocy ( i instruktażu ;;) wsiadł.... i wcale nie wyrywał się z powrotem do mnie.... ech, tęsknię.... ale jestem szczęśliwa, bo będzie miał wszystko, czego mu potrzeba, a nawet więcej!

Marysiu, to łańcuszek cudownych zdarzeń!!! Zaprosiłaś fotografkę, z którą przyjechała pani Ania...I tak Czaruś ma cudowny domek!!!!

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Tianku napisał:

Niesamowity ten lancuszek zdarzen  :) 

Szczescia Chlopaku :) 

Tianku, kiedyś zabierałam ze schroniska Alaskę..z depresją, futro w koszmarnym stanie. Alaska ma cudowny dom w Opolu, u Ani!!

Metamorfozę Alaski można śledzić na jej wątku.

Zabierając Czarusia marzyłam, aby było tak jak z Alaską ...No i jak tu nie mieć marzeń...

Pańcia Czarusia też ma na imię Ania!!

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał:

Tianku, kiedyś zabierałam ze schroniska Alaskę..z depresją, futro w koszmarnym stanie. Alaska ma cudowny dom w Opolu, u Ani!! Metamorfozę Alaski można śledzić na jej wątku.

Zabierając Czarusia marzyłam, aby było tak jak z Alaską ...No i jak tu nie mieć marzeń...

 

też u Ani :) :) ta od Czarusia jest chyba jedyną osobą, jakiej w tak krótkim czasie, przed diagnostyką i "oporządzeniem" futra oddałabym Czarusia.Nie była to łatwa decyzja - nie dlatego, że miałam wątpliwości co do domku, o lepszy trudno. Bardziej chodziło o czas, o psychikę i lęki Czarusia. Bo o to, że zadba o niego pod każdym względem jestem spokojna na 200%. Żeby nie stresować Czarusia kolejną podróżą - do domu przyjechała profesjonalna psia fryzjerka :)

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie był to atak przecież, na zdjęciach faktycznie futro wyglądało już na ogarnięte: błyszczało i było puszyste. :) To dobrze że wiecie o ryzyku i pani będzie pilnować Czarusia przed silnym słońcem. Napisałam tak, bo jest niezrozumiała moda na strzyżenie psów, nie miejcie mi tego za złe, nie zarzucam Wam niczego :)

Mocno cieszę się z tej adopcji.
AM, znowu dokonałaś niemozliwego: dałaś szansę temu psiakowi, który w schronisku miał małe szanse na normalność. Świetne zakończenie.

Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia Czarusia przepiękne, od razu widać to wzajemne oczarowanie, tą chemię:)

Bardzo się cieszę,  zakończenie  jak w baśni:)

Cały czas wierzę, że jak udaje się nam uratować te psy z ulicy, zabrać ze schroniska, to gdzieś tam na górze jest już wobec wobec nich konkretny plan.

Szczęścia piękny kudłaczu!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...