Jump to content
Dogomania

CZARUŚ TERAZ MAX MA DOM!!! Malutki niewidomy Miluś jest na BDT u mari23!!


Recommended Posts

Mam wieści od mari23. Czaruś ma jakieś stare złamanie łapy i zesztywniały staw. wetka stwierdziła, że ten wygiety grzbit i te stawy do niedobory żywieniowe. Czarus bedzie dostawał zastrzyki z hialuronowym kwasem, musi mieć odpowiednią dietę i nie wolno mu przytyć. 

Sądząc po bliznach na głowie,  złamanej łapie i zaniedbaniach żywieniowych Czaruś nie mial łatwego życia....

Link to comment
Share on other sites

Matuszeczki moje cudne

 tulineczkam

 caluni czas i bardzo bardzo serduchem calem modle o dlugie szczesliwe wam

                kochane lapenki

 Ciociu mari niezmiennie stokrotnie dziekujemy za Serce Wielkie

            za cala milosci

 

cioci Alaskan  dla Czarunia i oczusia poslalam dekleracyjke mala

za czerwiec narazie

Link to comment
Share on other sites

dotarłam, przepraszam, że nie relacjonowałam na bieżąco, Alaskan mnie wyręczyła, ja najpierw czasu, a wieczorem sił już nie miałam.

Miluś powinien się nazywać Tuptuś-Szczekuś :) słodziak i przytulak, bardzo ładnie chodzi na smyczy, ostrożnie stawia łapki, ale trzeba uważać, bo idąc po chodniku wlazł na kosz, oczywiście chodzi ostrożnie, więc się nie uderzył, ale już teraz pilnuję go. Jest bardziej dziarski i ruchliwy, niż Czaruś.

Czarunio całe dnie wyleguje się na trawce, dzisiaj wykopał sobie dołek pod drzewkiem pigwy. Chodzi krótko, trzeba go zachęcać, kuleje na ta łapkę. Upał straszny, więc nie czesaliśmy się dzisiaj, brak sił i u mnie, i u Czarusia :) Ze spaceru sam kieruje się do furtki - mądre psicho <3  Przylepa kochana z niego, nie da się go nie pokochać od pierwszego wejrzenia <3 Mój mąż, który od dawna marudził, że psów za dużo mamy nagle wymyślił, że może Czaruś by u nas został.... serce i mnie mówi to samo, ale jeśli trafi się Czarusiowi dom, gdzie będzie ukochanym jedynakiem, czy nawet drugim psem - nie będę egoistycznie odbierać mu tej szansy.

Wetka mówi, żeby spokojnie poczekać na efekty podawania zastrzyków kwasu hialuronowego, dać mu też czas na aklimatyzację.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Czy wiecie, gdzie jest teraz Miluś? Na spacerku z wolontariuszami, Rudkiem i  bezimiennym jeszcze kolegą. Miluś cudownie chodzi na smyczy. A jaki był szczęśliwy :)

Jak wrócą, a będą mieli jeszcze siłę w ten upał, może wyczeszemy Czarusia trochę. Jakoś bałam się im go dać po tej jego panicznej ucieczce z chodnika ( uszliśmy z 50 m w stronę wetki, jak czaruś nagle szarpnął w tył i wyrywając mi z ręki smycz ( i prawie rękę z barku) zawrócił.... prosto na moje podwórko! Kochany i mądry pies - wiedział, dokąd uciekać :) wydaje mi się, że przestraszył się idącego z przeciwka mężczyzny. I za nic w świecie nie chciał po raz drugi przekroczyć linii bramy, zapierał się dokładnie na granicy chodnika. Pojechaliśmy samochodem, łatwo nie było, on ma swoje lęki, ale od wetki wyszedłszy w miarę dobrze wsiadł do samochodu.

Po tych dobrych wieściach - bardzo smutna wiadomość od Joasi :( :(dzisiaj  odszedł Jej ukochany Kazanek :( wesprzyjmy Alaskan ciepłymi myślami, dobrym słowem....

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Anula napisał:

Mari,Czarusiowi trzeba koniecznie,jak najszybciej zrobić prześwietlenie łapy.Łapa jest spuchnięta.Dołożę się do RTG.

RTG i badania oczywiście zrobię, nasza wetka nie ma rtg, musimy pojechać 12 km, żeby prześwietlić, muszę uzgodnić wolny termin. To lewa łapka jest chora, ta cieńsza, sztywna w nadgarstku,  nie jest spuchnięta, a prawa puchata po wyczesaniu wygląda może na spuchnięta. Patrząc, jak odciąża tą chorą myślę, że zdrowa jest przeciążona.... może obie prześwietlić? Jeden ze średzkich wetów jest ortopedą, więc profesjonalnie zajmie się łapką Czarusia, tylko martwi mnie jedno - Czaruś boi się mężczyzn :(

05ebe344b3b8.jpg

oswajamy lęki Czarusia :) zaiskrzyło ;)

927665f05c33.jpg

5b3547af68d7.jpg

47f310749432.jpg

e1c128ffec9e.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.06.2019 o 21:19, Alaskan malamutte napisał:

Anulko, dzisiaj było tylko wstępne zapoznanie Czarusia z wetką. Czaruś za nic nie chce wsiąść do samochodu, bardzo się boi. Marysia umówi Czarusia na wszystkie badnia, ale stres musi minąć...

                                  Ciociu Alaskan calem serduchem tulinkam

                                           nic nie ukoi bolu

                    Kazanek juz nie cierpi

               na tem naszem swiecie coraz podlejszym

                               juz biegunia razem z naszymi wszytkimi ukochanymi

                                     razem pokazuja sobie Nowa Droge

Podobny obraz
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, Nadziejka napisał:

Ciociu Alaskan calem serduchem tulinkam

                                           nic nie ukoi bolu

                    Kazanek juz nie cierpi

               na tem naszem swiecie coraz podlejszym

                               juz biegunia razem z naszymi wszytkimi ukochanymi

                                     razem pokazuja sobie Nowa Droge

Asiu, teraz Kazanek na zawsze będzie żył w Waszych sercach. 

19 godzin temu, Tola napisał:

Dla Kazanka [*]

554b94f7eef861852eba8f92.gif

Dziękuję Wam kochane..Ja jestem w totalnej rozsypce...Nie moge pogodzić sie z odejściem mojego kochanego Kazanka...Tak strasznie boli.....Tak bardzo chciałabym sie do niego pzytulić.....

IMG-20190612-WA0004.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...