Jump to content
Dogomania

13 lat czekania na dom (TM*) - nadzieja na spokojną starość u Kasi


Recommended Posts

1 godzinę temu, beataczl napisał:

czyli zbieramy dalej deklaracje na Wojtusia skoro to jest pewna informacja

i pies jednak jest w schronisku

ja tez dzwonilam jest do adopcji,szczepiony.odrobaczony,kastrowany,na ta chwile -nie choruje, trzyma sie :)

Bardzo Ci dziękuję za wiadomość

- to teraz muszę w drugą stronę  pociągnąć temat, tzn. upewnić się jaka sytuacja u Kasi i ten przewóz.

Deklaracje sa potrzebne - bo uruchomimy je, jak juz będzie sfinalizowana adopcja :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...
  • 2 weeks later...
Dnia 2.09.2019 o 15:30, iwna5702 napisał:

Nic nie słyszałam n/t zamknięcia  Wojtyszek - muszę poaptrzeć może coś jest na fb? Ciekawe o co chodzi, czy ktos im się dobrał do  ....papierów?

Na stronie Wojtyszek  są czasem komunikaty, że schronisko zamknięte  w jakiś dniach, ale to chyba tylko dla adoptujących :(. Wojtyszki cały czas działają :(

Link to comment
Share on other sites

Niestety, przegrałam sprawę .

Jak zawsze w takim momencie, człowiek nie może sobie darować, że nie  zrobił  wszystkiego, co mozna było od razu.

Moja czujnośc została uśpiona, ponieważ :

"  Dnia 22.05.2019 o 13:59, beataczl napisał:

czyli zbieramy dalej deklaracje na Wojtusia skoro to jest pewna informacja

i pies jednak jest w schronisku

ja tez dzwonilam jest do adopcji,szczepiony.odrobaczony,kastrowany,na ta chwile -nie choruje, trzyma sie :) "

Pies  się trzymał - przymierzałyśmy sie do zabrania go z Wojtyszek zaraz po wakacjach . Niestey kiedy ponownie zadzwoniłąm, żeby sprawdzić, czy wszystko ok , okazało się, ze pies jakoby został wydany w maju.

Zwróciłysmy się po informację do gminy  Pajęczno, która była właścicilem psa i  dostałysmy odp., że z powodów zdrowotnych pieas został uśpiony 29.05.

Co mogło się nagle stać, ze po tygodniu od wiadomości, ze z psem ok, zaraz potem został uśpiony ?

Tego się nie dowiemy . Jest mi strasznie przykro i mam teraz tylko do siebie zal, ze nie wyciągnęlem Wojtka, jak tylko  sie okazało, że jest i że mozna go adoptować.

Niestety,  jest to głównie kwestia mozliwości finansowych  :(

Wojtuś nie żyje TM*

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, iwna5702 napisał:

Niestety, przegrałam sprawę .

Jak zawsze w takim momencie, człowiek nie może sobie darować, że nie  zrobił  wszystkiego, co mozna było od razu.

Moja czujnośc została uśpiona, ponieważ :

"  Dnia 22.05.2019 o 13:59, beataczl napisał:

czyli zbieramy dalej deklaracje na Wojtusia skoro to jest pewna informacja

i pies jednak jest w schronisku

ja tez dzwonilam jest do adopcji,szczepiony.odrobaczony,kastrowany,na ta chwile -nie choruje, trzyma sie :) "

Pies  się trzymał - przymierzałyśmy sie do zabrania go z Wojtyszek zaraz po wakacjach . Niestey kiedy ponownie zadzwoniłąm, żeby sprawdzić, czy wszystko ok , okazało się, ze pies jakoby został wydany w maju.

Zwróciłysmy się po informację do gminy  Pajęczno, która była właścicilem psa i  dostałysmy odp., że z powodów zdrowotnych pieas został uśpiony 29.05.

Co mogło się nagle stać, ze po tygodniu od wiadomości, ze z psem ok, zaraz potem został uśpiony ?

Tego się nie dowiemy . Jest mi strasznie przykro i mam teraz tylko do siebie zal, ze nie wyciągnęlem Wojtka, jak tylko  sie okazało, że jest i że mozna go adoptować.

Niestety,  jest to głównie kwestia mozliwości finansowych  :(

Wojtuś nie żyje TM*

Czyli nadal nic się nie zmieniło - wprowadzają w błąd, a wydanie do adopcji = uśpienie :(.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie ciekawa jest ta zbieżność dat -  mam  podejrzenie, że telefony w jego sprawie przyśpieszyły tylko jego uśpienie, bo może obawiali się wydać psa w złym stanie, :(, a napewno po tylu latach wegetacji w podłych warunkach nie wyglądałby najlepiej  w chwili wydania.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 16.09.2019 o 11:21, iwna5702 napisał:

Właśnie ciekawa jest ta zbieżność dat -  mam  podejrzenie, że telefony w jego sprawie przyśpieszyły tylko jego uśpienie, bo może obawiali się wydać psa w złym stanie, :(, a napewno po tylu latach wegetacji w podłych warunkach nie wyglądałby najlepiej  w chwili wydania.

Iwonko masz w planach wyciągnięcie innego staruszka ? Na fb są dwa kilkunastoletnie owczarkowate biedaki wegetujące w tym molochu .

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.09.2019 o 20:54, mdk8 napisał:

Iwonko masz w planach wyciągnięcie innego staruszka ? Na fb są dwa kilkunastoletnie owczarkowate biedaki wegetujące w tym molochu .

Tak  planujemy z Kasią, trudno wybrać z tej ilości biedaków, a możesz mi podesłać linki z fb tych psiaczkow? 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...