Jaaga Posted May 12, 2019 Author Share Posted May 12, 2019 Dnia 3.05.2019 o 09:38, Jaaga napisał: Konto do zbiórki pieniędzy na diagnozowanie i leczenie suczki z przetrąconym kręgosłupem oraz na profilaktykę małego udostępniła Fundacja ZEA. Zamojska Fundacja dla Zwierząt i Środowiska ZEA: konto: 972030 0045 1110 0000 0200 1700. Tytyłem "psiaki z Ukrainy". Uzupełniłam na pierwszej stronie dane do wpłaty. Nie chciałam wcześniej zbierać pieniędzy, zanim psy nie będą na miejscu. Teraz są już bezpieczne, więc jesli ktoś chciałby je poratować grosikiem, to będę bardzo wdzięczna. Nie mają oboje nic. Piesek jest bardzo sfilcowany od wygryzania się, ma strupki na całym ciele. Jak trochę ochłonie, to wykąpię go i zrobię zdjęcia do ogłoszeń. Ma ok. 3 mies. Sunia to kłębek nieszczęścia. Totalnie przerażona, chciałaby uciekać, ale nie bardzo nawet potrafi. ma zachowane czucie w łapach. Jak tylko będę mogła, to z nią pojadę do neurologa. Odmówiłam umówiony termin, kiedy nie przyjechały. Nie chciałam zapeszać i umawiać wcześniej ponownie. Całą noc przez nie nie spałam, miały być wczoraj. Bałam się, że znowu nie dotrą. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 Teraz rozumiem. Teraz zacznie się walka z czasem , ratować łapki suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 12, 2019 Author Share Posted May 12, 2019 1 godzinę temu, Poker napisał: Teraz rozumiem. Teraz zacznie się walka z czasem , ratować łapki suni. Niestety, ten czas w urazach kręgosłupa ma największe znaczenie. Moja suczka miała krwiak przy rdzeniu kręgowym, ale dostała steryd kilka minut po urazie. Zaraz wizytau neurologa, leki. Po miesiącu zaczęła chodzić samodzielnie. Tu nie wiadomo ile czasu upłynęło od urazu i ile da się zrobić. Chyba i taktrzeba się liczyć z potrzebą zakupu wózka. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 34 minuty temu, Jaaga napisał: Bursztynowe oczy jak pięciozłotówki :( Biedna płoszka. Mocno zestresowana. Cieszę się, że uwolniona. Gratuluję Jaaga odwagi i podjęcia takiej decyzji :))))) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 12, 2019 Author Share Posted May 12, 2019 1 godzinę temu, Dusia-Duszka napisał: Bursztynowe oczy jak pięciozłotówki :( Biedna płoszka. Mocno zestresowana. Cieszę się, że uwolniona. Gratuluję Jaaga odwagi i podjęcia takiej decyzji :))))) Suczka ma piękne jasne, złote oczy, tylko bardzo wystraszone. Identyczne ma jak nasz Ciapciak. Na filmie w schronisku widziałam, że jasne, ale myślałam, że niebieskie. Dlatego miała się nazywać Blue. Teraz trzeba jej znaleźć inne imię. Dziękuję, ale to był impuls. Tydzień przed jej podjęciem puknęłabym się w głowę, gdyby mi ktoś powiedział, że to zrobię. To duży pies i już po pierwszej próbie wiem, że wnoszenie jej po schodach będzie trudne, przynajmniej dla kobiety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 Płoszka.... jak ładnie. Dobrze ze już są Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 Super, że się udało! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 Płaczę z radości. Chociaż dwa biedne umęczone stworzenia uratowane. Jaaga, kocham Cię! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 To może zostawić jej tę Płoszkę? Bardzo oryginalne imię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 12, 2019 Author Share Posted May 12, 2019 Co do imienia, to pewnie moje dziewczyny jej wymyślą. Potem i tak wołają, jak one wybiorą. Mojego maleńkiego Benia nazywają Robalem ze względu na wielkość i już łapię się na tym, że sama do niego mówię "Robalku" ;) Sunia nadal dochodzi do siebie, ale chociaż przeniosła się kawałek na legowisko, bo wcześniej uparcie leżała na płytkach. Mały za to świetny. Jeszcze nieśmiały, ale stale skacze jak koźlątko i zaczyna się kumplować z Ciapciakiem. Bardzo towarzyski do psów. Zostawiony sam, głośno zawodzi. 5 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 Psie serdunka kochaniutkie jak dobrze jaki cud ze sie udalo! Stokroc stokroc raduejmy nie moglam doczekac az dojade do domku boc mi Olenka pislala dzis ze juz sa u Ciebie ledwiem dotarla ale ale zajrzec musialam ziemio nasza udalo sie niechaj sie uda wszytkim Dziekuje dziekuje Jaaga Dziekuje klanaim wszytkim ludziom dobrej woli ktorzy sami narazeni na smierc-niosa pomoc wszedzie tam gdzie nawet nasz rozum czasem nie siega Niechaj Was dobro i milosci zycie nie opuszca nigdy 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 Fajny maluch, a sunia taka przerażona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 on chyba będzie sporym pieskiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 12, 2019 Share Posted May 12, 2019 Spokojnej nocy kocahne kruszeczki spokojnych Jaguni i wszystkim lapenkom brzusiom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 13, 2019 Author Share Posted May 13, 2019 9 godzin temu, ania75 napisał: on chyba będzie sporym pieskiem? Też mi się tak wydaje. Ma ok 3 mies. Myślę, ze będzie ważyć ok 20-30 kg jako dorosły. Jest największy z miotu, siostry są drobniejsze. Ma drobną, szczupłą główkę, ale masywne, duże łapy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 13, 2019 Author Share Posted May 13, 2019 Przeglądałam sklep Admirał i są tam rzeczy, które mogłyby się przydać suni: wózek, ochraniacz do pełzania po śliskim podłożu czy pończochy usztywniające łapy (ma zachowane czucie) i uchwyt z szelkami do podnoszenia. Jednak ceny są wysokie i zależą od wielkości psa, a ona jest spora. Czekam na wizytę u neurologa, zeby dokładnie zbadać, gdzie mogą być urazy i wtedy zadecydować, w co powinno się ją zaopatrzyć. Niestety, jest trudniej niż zakładałam. Sama nie jestem w stanie jej przenosić. Kiedy jestem sama, musi załatwiać się w domu. Czasem odpełznie, zeby się wysikać, ale nocą sikała pod siebie na legowisko. Po jednej nocy poszło do prania. Ma zgrubiałe otarcia na niewładnych łapach. Na pewno dużą ulgę w leżeniu zrobiłby jej materac, legowisko ortopedyczne. Leży wiele godzin w jednej pozycji. Tu chyba jest najtańszy i wodoodporny: https://www.zooplus.pl/shop/psy/legowisko_dla_psa/ortopedyczne/materac/444125 Wzięłam ją na siebie prywatnie, nie mam żadnego wsparcia. Poudostępniałam na FB, ale tylko dwie znajome i kolezanka zadeklarowały się coś wpłacić. Chyba to było z mojej strony porwanie się z motyką na słońce. Inne psy, np. bez oka, łapy, z chorobą skóry robią wrażenie, bo ich chorobę czy kalectwo widać, a ona na zdjęciach wygląda całkiem normalnie. Ludzie ją udostępniają i tyle. Do tego jeszcze dojdzie kilkaset zł na wizyty u neurologa i koszt rezonansu (700 zł za odcinek). Oprócz bezwładnych tylnych łap, podwija przednie. Ma dziwne odruchy, np. przy dotykaniu głowy, prostuje tylne łapy. Chyba nie tylko w jednym miejscu będzie uraz, co zwiększy koszty diagnostyki. Oczywiście, nie żałuję że ją wzięłam, ale dziś mam prawdziwego doła :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted May 13, 2019 Share Posted May 13, 2019 finansowo nie pomogę, ale suka jest naprawdę piękna; Może to, że prostuje tylne łapy to dobrze? może ma w nich jakieś czucie. Teraz najważniejsze jest badanie, żeby było wiadomo co dalej robic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted May 13, 2019 Share Posted May 13, 2019 może Tola pomoże z publiczną zbiórką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 13, 2019 Author Share Posted May 13, 2019 4 godziny temu, Patmol napisał: finansowo nie pomogę, ale suka jest naprawdę piękna; Może to, że prostuje tylne łapy to dobrze? może ma w nich jakieś czucie. Teraz najważniejsze jest badanie, żeby było wiadomo co dalej robic. Tak, ma zachowane czucie głębokie. Wiedziałam o tym, bo dlatego nie amputowali jej łap. Przez to ją wybrałam, bo może coś jeszcze da się zrobić. Tamte pozostałe, bez tylnych łap o wiele lepiej sobie radziły w schronisku. Bawią się i sprawnie się poruszają. Tylko ona tak wlekła cały tył. Poczekam jeszcze trochę, może uda mi się coś nazbierać. jeśli nie, to może rzeczywiście warto zrobić taką zbiórkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 13, 2019 Share Posted May 13, 2019 Mnostwo tu;inke pozdrowin stokrosci stokrosci piszczie do Toli serca mzoe wyczaruje jakas zbiorke Jaguniu ja zaraz czaruje kolejny kramik mam fajne rzeczy i roznosci od Ani Bebenek moze akurat jakas dobredzuszka kupi mniej nas coraz i mniej na dogo 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 13, 2019 Author Share Posted May 13, 2019 Nadziejko, ślicznie dziękuję za bazarek. Dziś wszystko mnie jakoś dołuje i przerasta. Dobrze wiedzieć, że są osoby, które są gotowe wesprzeć i pocieszyć. Sunia powolutku wyluzowuje się. Zdecydowanie bardziej boi się mężczyzny. Do mnie już przywykła, bo stale do niej zaglądam i nią się zajmuję. Miejsca prawie nie zmienia, po załatwieniu się znowu wraca w to samo miejsce, ale ma apetyt, więc chyba najgorzej już nie jest. No i spojrzenie ma normalne. 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 13, 2019 Share Posted May 13, 2019 Jakze przecudna niezwykla sunienka imionko pasuje pieknej Ploszka przesliczne niechaj szczescie i spokojnosc Was Jaguniu nie opuszcza mam jeszcze niespodzianke od moich skarbenkow dzieci moich dla Was dla lapucinek oczeniek brzusiow ale ale to bedzie na bazareczku tym nowym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 13, 2019 Share Posted May 13, 2019 Jaguniu slij mi prosze swoj numer konta juz jeden kramcik dla was sie bedzie konczyl 17 tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 13, 2019 Share Posted May 13, 2019 modle modle o te wszytkie istnienia o opamietanie tych zwyrodnialcow ale opamietanie nie nadejdzie wiemy to wszytcy .. wiec niechaj umieraja w samotnosci i bezkresnem cierpieniu te wszytkie ludzkie smieci ...ktorych ziemia nasza nosic nie powinna ... nie zdolam nigdy pojsc calkiem za naukami Dalajlamy boc zycze serduchem stokrotnie -najgorszego tym wszystkim popaprancom 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 13, 2019 Author Share Posted May 13, 2019 Nadziejko, jeszcze raz ślicznie dziękuję. konto udostepniła ZEA. Zamojska Fundacja dla Zwierząt i Środowiska ZEA: konto: 972030 0045 1110 0000 0200 1700. Tytułem "psiaki z Ukrainy". Ja swojego konta nie chcę podawać, żeby ktoś mi nie zarzucił, że np. swoje psy utrzymuję z zebranych pieniędzy. Dlatego, z tego co się uda nazbierać, ZEA po prostu opłaci faktury za leczenie suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.