Anula Posted May 2, 2019 Share Posted May 2, 2019 Sądzę,że na dobrym jedzonku sierść będzie jeszcze piękniejsza.Kofi jest chudzinką,trzeba podkarmić,nie wiadomo czym była karmiona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 2, 2019 Author Share Posted May 2, 2019 Kofi ma bardzo błyszczącą sierść i zdrową w dotyku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 2, 2019 Share Posted May 2, 2019 Jest we właściwym miejscu, w którym nauczy się ufać i byc szczesliwa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 2, 2019 Share Posted May 2, 2019 To szorściak czy gładkowłosa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted May 2, 2019 Share Posted May 2, 2019 Te jej ślipka. Małego diabełka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 2, 2019 Share Posted May 2, 2019 Okruszekm kochany. Jak widać nie ma dobrych wspomnien z tzw. "domu" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 2, 2019 Share Posted May 2, 2019 Prześliczna sunia, bardzo podobna do zamojskiej Mimi, która niedawno była u Jaaga. Kofi nie mogła lepiej trafić;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 2, 2019 Author Share Posted May 2, 2019 ewu, czy znana jest przeszłość Kofi? Dziewczynka popisała się dziś. Przegryzła smycz i szelki. Mamy zapewnioną wycieczkę do sklepu, bo już nie mam bezpiecznych szelek. Sierść ma miękką tylko sterczącą. Może uda mi się zrobić zdjęcie, na którym będzie widać na czym to polega. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 2, 2019 Share Posted May 2, 2019 3 godziny temu, Poker napisał: ewu, czy znana jest przeszłość Kofi? Dziewczynka popisała się dziś. Przegryzła smycz i szelki. Mamy zapewnioną wycieczkę do sklepu, bo już nie mam bezpiecznych szelek. Sierść ma miękką tylko sterczącą. Może uda mi się zrobić zdjęcie, na którym będzie widać na czym to polega. Nie zaskoczyła Kofi mnie ze smyczą i szelkami bo coś nosić na sobie i wlokące za sobą to bardzo denerwuje.Każdy psiak,który nie jest przyzwyczajony do tego czegoś by się starał pozbyć balastu a szczególnie smyczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 2, 2019 Share Posted May 2, 2019 12 godzin temu, Poker napisał: ewu, czy znana jest przeszłość Kofi? Dziewczynka popisała się dziś. Przegryzła smycz i szelki. Mamy zapewnioną wycieczkę do sklepu, bo już nie mam bezpiecznych szelek. Sierść ma miękką tylko sterczącą. Może uda mi się zrobić zdjęcie, na którym będzie widać na czym to polega. Ponoć ktoś ją oddał ale jaka jest prawda to nie wiem:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 2, 2019 Author Share Posted May 2, 2019 Kofcia zrobiła postep. Sama weszła na górę , weszła do pokoju, gdzie przebywam i stukam w klawiaturę. Ułożyła się i śpi. Spała też przytulona do Loczki z jej inicjatywy. Niestety o wychodzeniu z domu i z wchodzeniu do niego na smyczy nie ma mowy. Jak drzwi od tarasu są otwarte , to czasami sama to zrobi. Z apetytem średnio. Lubi serek wiejski, dostaje połówkę na dzień. Może po skończeniu cieczki będzie lepiej jeść. Ogólnie jest bardzo miła, często całuję ją w czółko i policzki. Nie broni się. Tu widać jej długie łapinki jak odnóża u pająka i trochę te sterczące włoski. 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted May 3, 2019 Share Posted May 3, 2019 Widać,że Kofi pomału się aklimatyzuje i jest bardziej ufna,co bardzo cieszy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted May 3, 2019 Share Posted May 3, 2019 23 godziny temu, b-b napisał: Te jej ślipka. Małego diabełka :) Znam ten wzrok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted May 3, 2019 Share Posted May 3, 2019 To może imię Tara, albo Tula, tarantula mała, hehe Ktoś ma obsesję pajęczą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 3, 2019 Author Share Posted May 3, 2019 58 minut temu, helli napisał: To może imię Tara, albo Tula, tarantula mała, hehe Ktoś ma obsesję pajęczą Mój mąż nie zgadza się bym mówiła na nią Pajączek , bo on się boi pająków. Chyba już zostanie Kofi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted May 3, 2019 Share Posted May 3, 2019 Juz wyraz pysia sie zmienia. Co znaczy życzliwe przyjęcie, ze strony 4-noznych domowników, ze o ludziach nie wspomnę. .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 3, 2019 Share Posted May 3, 2019 5 godzin temu, Figunia napisał: Juz wyraz pysia sie zmienia. Co znaczy życzliwe przyjęcie, ze strony domowników, ze o ludziach juz nie wspomnę. .. Jakie to wzruszające. Ile zmienia dobry dom, poczucie bezpieczeństwa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 7, 2019 Share Posted May 7, 2019 Co tam u pajączka? :)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 8, 2019 Share Posted May 8, 2019 Poker, pewnie za wcześnie na adopcję, ale miałam obiecujący telefon. Może akurat będziesz chciała, aby podać numer? Pani z Brzegu, emerytka, domek z ogródkiem. Razem z mężem szukają suczki małej/mikro, kudłatej typu sznaucer, maltańczyk, york.Nie ma wobec psa wymagań, pozwoli mu żyć wg nawyków. Warunek tylko jeden: musi tolerować suczkę, bo córka w czasie wakacji zostawia swoją yorczkę pod ich opiekę. Pani bardzo prosiła o podsunięcie takiej suni. Myślę, że z tego będzie dobry materiał na dom. Żaluję, że moja Mimi nie nadaje się do domu z suczką, ale może znasz inne psiaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 8, 2019 Author Share Posted May 8, 2019 Co u Pajączka? Ano jak to tarentula , chowa się , a właściwie ucieka przed nami, by za chwilę podejść i zaczepiać łapką. Reaguje już na swoje imię, ale nie chce wykonywać poleceń nawet za smaczki. Z chodzeniem na smyczy dramat. Wywija korkociągi, rzuca się na plecy i trze nimi o trawę z nadzieją ,że się pozbędzie szelek. Jak się nie dało w taki sposób, to dziś pod moją nieobecność dokończyła dzieła pogryzienia ich. Stare kapcie , które zostawiłam dla sprawdzianu też napoczęła oraz odgryzła guziki z posłanka. Widocznie szkoda jej było zabawek , które leżały obok. Cieczka skończyła się. Z apetytem różnie. Dostaje wiejski serek i gotowaną wołowinę z jarzynami, kaszą jaglaną i płatkami owsianymi. Na suche ma długie zęby. Wczoraj , bo dziś nie miałam czasu, zaczęłyśmy naukę chodzenia na smyczy po ogródku. Bałabym się wyprowadzić ją na zewnątrz nawet na podwójnym zabezpieczeniu. Do Loczki, Dolarka i Koty super. Z Loczką często razem śpią. 1,5 rocznej wnusi się bała, uciekała. Sierść wyłazi z niej pęczkami , na razie nie czeszę jej ,żeby się nie stresowała. Dzięki temu dywan zmienił kolor bez farbowania. Tyśku , dzięki ,że pamiętasz o Kofi ,ale ona jest młodziutka i wolałabym dla niej dom z młodymi ludźmi. Nie mam teraz na oku żadnej suni. Może ewu by miała jakąś . 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted May 9, 2019 Share Posted May 9, 2019 Pokerku a jak uczysz chodzenia na smyczy. U mnie żadne metody nie działają coś źle robię. Nawet drzewko nie działa, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted May 10, 2019 Share Posted May 10, 2019 Po znajomości zaproszę do siebie na bazarek z podpisu dla psa ww wrocławskim bdt u Figuni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted May 22, 2019 Share Posted May 22, 2019 Co u tarantuli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 29, 2019 Share Posted May 29, 2019 Dnia 8.05.2019 o 21:47, Poker napisał: Co u Pajączka? Ano jak to tarentula , chowa się , a właściwie ucieka przed nami, by za chwilę podejść i zaczepiać łapką. Reaguje już na swoje imię, ale nie chce wykonywać poleceń nawet za smaczki. Z chodzeniem na smyczy dramat. Wywija korkociągi, rzuca się na plecy i trze nimi o trawę z nadzieją ,że się pozbędzie szelek. Jak się nie dało w taki sposób, to dziś pod moją nieobecność dokończyła dzieła pogryzienia ich. Stare kapcie , które zostawiłam dla sprawdzianu też napoczęła oraz odgryzła guziki z posłanka. Widocznie szkoda jej było zabawek , które leżały obok. Cieczka skończyła się. Z apetytem różnie. Dostaje wiejski serek i gotowaną wołowinę z jarzynami, kaszą jaglaną i płatkami owsianymi. Na suche ma długie zęby. Wczoraj , bo dziś nie miałam czasu, zaczęłyśmy naukę chodzenia na smyczy po ogródku. Bałabym się wyprowadzić ją na zewnątrz nawet na podwójnym zabezpieczeniu. Do Loczki, Dolarka i Koty super. Z Loczką często razem śpią. 1,5 rocznej wnusi się bała, uciekała. Sierść wyłazi z niej pęczkami , na razie nie czeszę jej ,żeby się nie stresowała. Dzięki temu dywan zmienił kolor bez farbowania. Tyśku , dzięki ,że pamiętasz o Kofi ,ale ona jest młodziutka i wolałabym dla niej dom z młodymi ludźmi. Nie mam teraz na oku żadnej suni. Może ewu by miała jakąś . Pełno suczek szuka domków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 30, 2019 Share Posted May 30, 2019 Poker, nie piszesz o suczydełku. Czyżbyś rezerwowała pająka dla siebie :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.