Jump to content
Dogomania

Rozliczony -Kwiatki z Lolciowej rabatki:) do 28.04. 2019 godz. 20.00


ona03

Recommended Posts

10 godzin temu, Aga76 napisał:

Cuda misiowate :) 

Jaj to pole po tulipanach, już? 

Nieeeee, to "odgrzewany kotlet".......

 

Przygotowałam dziś roślinki do poniedziałkowych wysyłek : alma591, Magdarynka, bukowa

 

Wpłaty alma591, Magdarynka, bukowa - już są  beerhandenklappend.gif&key=b5678d84dd88f

 

Jeszcze tylko Gruba Berta i będzie koniec wysyłek :)

 

 

Piwonie jeszcze w pączkach,  pączusiach mini, mini.....

 

 

fotki z lat ubiegłych

Jhc1gztr0tXor21abgTH09-TpDK-O_fn7R9jhoPM

 

 

Fz4CXubczdV61oa3XkXjz2YMds_0TWF76Uzry_Ll

 

 

sfmLmlBwjjNTkzz86GxxiGB8Kr4fQA5CyJqFTrIZ

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, rozi napisał:

Peonie moja miłość. Ale te u kwiaciarek są do chrzanu, te produkowane. Latam i szukam babek działkowych.

To przyjedź do mnie. Co prawda jam nie babka działkowa ,ale mam prawdziwe piwonie/peonie.

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry  :)

LqwKjl3GkfknfDMiFkdZpSRoR20me6xxkNOsknhz

 

 

9 godzin temu, rozi napisał:

Peonie moja miłość. Ale te u kwiaciarek są do chrzanu, te produkowane. Latam i szukam babek działkowych.

Coraz trudniej o "normalne " kwiaty.

To ja też jak "babka"

 

 

 

 

6 godzin temu, Poker napisał:

To przyjedź do mnie. Co prawda jam nie babka działkowa ,ale mam prawdziwe piwonie/peonie.

I pościnasz naręcza Pokerku ?

 

Ja nie ścinam nic do wazonu, w ogródku będą dłużej :)

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, uxmal napisał:

Czekajcie, czekajcie, bo nie rozumiem.

Te produkowane peonie są inne od działkowych?

Pod jaki względem?

Pod każdym.

Mają grube, sztywne łodygi, nie układają się w wazonie, tylko sterczą jak kije. Poza tym nie pachną (większość) i zasychają, zamiast się rozwijać.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Oneczko dobrze , że sprostowałaś te odgrzewane kotlety .

Moje też właśnie takie mini pąsie . Ale będą kwitły dopiero pierwszy raz po dwóch albo i trzech latach .

Baaardzo się cieszę . A lewkonii to u nas jak na lekarstwo , nawet w kwiaciarnaich latem mało , żeby sobie kupić do wazonu . 

Link to comment
Share on other sites

A ja dzisiaj nóg nie czuję... Miałam zamówione kwiaty na balkon, to trza było iść odebrać. Chodziłam na targ 4 razy... a potem sadziłam to wszystko. Nogi wchodzą mi do uszu... że nie wspomnę o kręgosłupie. Skrzynki na dzisiejszą noc ustawiłam pod ścianą na balkonie i zrobiłam im namiot foliowy, bo trochę się boję nocnych temperatur. Dzisiaj w nocy były u nas 4 stopnie, a te biedactwa ze szklarni przecież wyjęte...

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, rozi napisał:

A ja chciałam powiedzieć, że do petunii świetne jest podłoże Substral. Kupiłam w Wielki Piątek takie marne po trzy gałązki z jednym dzwonkiem, a teraz już krzaczory. Pachnące  :)

O, dobrze wiedzieć kupiłam ich ziemię " po opakowaniu" dla chryzantem, kocimiętek i orlika

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Poker napisał:

Ścinam , bo uwielbiam je . Daję też córkom i koleżankom. I rozi też dam.

rozi :), dostanie Ci się piwonia :)

 

 

 

12 godzin temu, uxmal napisał:

Czekajcie, czekajcie, bo nie rozumiem.

Te produkowane peonie są inne od działkowych?

Pod jaki względem?

Jak wszystko co pędzone....., czegoś im brakuje....

 

 

 

2 godziny temu, Smyku napisał:

Oneczko dobrze , że sprostowałaś te odgrzewane kotlety .

Moje też właśnie takie mini pąsie . Ale będą kwitły dopiero pierwszy raz po dwóch albo i trzech latach .

Baaardzo się cieszę . A lewkonii to u nas jak na lekarstwo , nawet w kwiaciarnaich latem mało , żeby sobie kupić do wazonu . 

Nooooo, gdybym miała takie piwonie jak na fotkach o tej porze, to prawie Hawaje :)))))

Też się cieszę, że zakwitną, ciekawe jakie będą.

 

 

 

 

2 godziny temu, Isiak napisał:

A ja dzisiaj nóg nie czuję... Miałam zamówione kwiaty na balkon, to trza było iść odebrać. Chodziłam na targ 4 razy... a potem sadziłam to wszystko. Nogi wchodzą mi do uszu... że nie wspomnę o kręgosłupie. Skrzynki na dzisiejszą noc ustawiłam pod ścianą na balkonie i zrobiłam im namiot foliowy, bo trochę się boję nocnych temperatur. Dzisiaj w nocy były u nas 4 stopnie, a te biedactwa ze szklarni przecież wyjęte...

Isiaczku, to się napracowałaś, też przykryłam małe co nieco, straszą przymrozkami.

 

 

 

27 minut temu, rozi napisał:

A ja chciałam powiedzieć, że do petunii świetne jest podłoże Substral. Kupiłam w Wielki Piątek takie marne po trzy gałązki z jednym dzwonkiem, a teraz już krzaczory. Pachnące  :)

Może dlatego, że w Wielki Piątek :)

 

 

 

23 minuty temu, uxmal napisał:

O, dobrze wiedzieć kupiłam ich ziemię " po opakowaniu" dla chryzantem, kocimiętek i orlika

O widzisz uxmalku, na ziemi też już się znasz :) Cały czas do przodu :)

 

vSKnftMiP9lUhuZH7CMB2o1lzlTEa4VKekyfK7GL

 

3GTrQbsbu1Uj8Jo8gw5OGH4ILD25lpJ6c7dNA350

 

 

ale właśnie kwitnie piwonia drzewiasta

sk3IVlyPaekZh21fKrAPYaYBSuABdHl52ZZQZNIl

 

 

Qcx-_72--OetIWH8H2hLJTITwbPzxY4vTdLaoxVg

 

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry :)

ale zimno..............

aby tylko do Zosi, później będzie lepiej, mam nadzieję ........

 

rUdPbttBFCsQ3z6c3fAVSNhwTB75uv169tE4c-as

 

 

Dziś pakuję alma591, Magdarynka, bukowa i będzie wszystko z badylkami.

 

 

Jeszcze tylko kosze, czekam na odzew Gruba Berta...

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry

dziewczyny przepiękne te piwonie macie:)

u mojej mamy rosną ale kwitną tylko białe a na gruncie teściowej w ogóle nie chcą rosnąć mają jakieś 20 cm :(

może ja coś źle robię - wymieniłam im podłoże zasilam ich i dalej kwęczą:(

pozdrawiam w zimny i deszczowy dzionek na szczęście bez przymrozków

Isiaczku to jednak Ci się nie udało przełożyć,  przynajmniej pogoda do sadzenia Ci dopisała.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.05.2019 o 09:19, Aga76 napisał:

Jakie cudne bomby! :D

Okrutnie dziś zimno, brrr

Bombeczki :)

Na spacer z piesem założyłam czapeczkę......

 

 

 

Dnia 5.05.2019 o 11:13, alex260503 napisał:

Dzień dobry

dziewczyny przepiękne te piwonie macie:)

u mojej mamy rosną ale kwitną tylko białe a na gruncie teściowej w ogóle nie chcą rosnąć mają jakieś 20 cm :(

może ja coś źle robię - wymieniłam im podłoże zasilam ich i dalej kwęczą:(

pozdrawiam w zimny i deszczowy dzionek na szczęście bez przymrozków

Isiaczku to jednak Ci się nie udało przełożyć,  przynajmniej pogoda do sadzenia Ci dopisała.

alexiu, zapakowałam paczki i przysypiam, jutro wieczorkiem coś skrobnę :)

 

 

 

Rudbekia na dobranoc

ARofkxMvEeRHx9fNWZld0cFTp5yya4jod1Da7AiD

 

Link to comment
Share on other sites

Dobry wieczór, dopiero mi się usiadło od 7.00

 

Wysłałam rano : alma591, Magdarynka, bukowa , proszę rozpakowywać ostrożnie :)

 

Alexiu, sprawdź  w jakich warunkach rosną "Twoje" piwonie, powinny mieć:

Słońce, słońc, słońce to piwonia lubi najbardziej :)

Wybierz miejsce słoneczne, dobrze zdrenowane, czyli takie co do którego masz pewność, że nie stoi tam woda.

Piwonię bylinową należy posadzić tak, aby oczka z których wyrosną pędy lub miejsca z których wyrastają pędy, znalazły się 3-5 cm pod ziemią. Jeśli posadzisz głębiej, może nie zakwitnąć. Z tego samego powodu, nie należy piwonii ściółkować zbyt grubo, aby jej za bardzo nie przykryć.

 

Gdybyś potrzebowała przesadzić, to,  jak nie mają pąków kwiatowych, można teraz, wybierz chłodny dzień, może być pochmurny. Jak już mają pąki, to przesadź we wrześniu.

UM2fDiIn4BHKsMGTRIYCPpGGW5iC1GaqQoFZ1wAH

 

 

 

na mojej wiśni, nawet tykwa wyrosła..... hi hi

l5E7DH2jDc0QYtMSkUEis6eo73Hg03ee-pGdJzNk

 

 

fajna...

GMdgqUdFA990G3pQUkRFHiRoWaX_SyNhkiTdv0fB

 

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry

nareszcie słoneczko wyszło za chmurek:)))

Oneczko są w słonecznym miejscu rano tylko nie ma słoneczka ale od 10  do wieczora świeci - taka patelnia:)))

teściowa twierdzi że u nich nigdy piwonie nie rosły:)

pozdrawiam miłego dnia

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry

wystawiłam eucomisy i schowałam tak straszą przymrozkami

fotka oczywiście "odgrzewana"

 

czyż nie piękna lilia ananasowa, albo Czuprynek  :)

Eucomis Van der Merwei

nZZfR5MgFODoaAZLJreT_1Jnyg_Odwzx2WV6Z_D6

 

 

Sxsd8yQp-j21-jOdgxd3lSDZHT4bnNnib7w-YoCd

 

 

CKwWtmLdD3OPpjMj_R6LMEUIa0IrIjEltWWEnrxF

 

 

 

Dnia 5.05.2019 o 11:13, alex260503 napisał:

Dzień dobry

dziewczyny przepiękne te piwonie macie:)

u mojej mamy rosną ale kwitną tylko białe a na gruncie teściowej w ogóle nie chcą rosnąć mają jakieś 20 cm :(

może ja coś źle robię - wymieniłam im podłoże zasilam ich i dalej kwęczą:(

 

A może troszkę za dużo zasilania.

 

Większą szkodę możemy wyrządzić dając za dużo nawozu, niż nie dając wcale !

 

Zasilać w czasie przesadzania możemy tylko nawozami długodziałającymi.

Jak przesadzamy, to dobrze jest zostawić roślinkę w spokoju na czas wytworzenia nowych korzeni. Jak już będzie taka "normalna" tzn. sztywne łodygi i liście ,to wtedy możemy podsypać nawóz w obrębie korzeni, ale nawóz nigdy nie powinien stykać się z korzeniami,

wyjątkiem są nawozy długodziałające,

nawóz startowy z ukorzeniaczem "Magiczna Siła" marki Substral przeznaczony jest do startowego nawożenia roslin ozdobnych, warzywnych i owocowych. Polecany jest do stosowania podczas sadzenia i przesadzania roślin, a także siewu nasion i produkcji rozsady. Wysoka zawartość składników pokarmowych,.

 

 Hydrożel + Ukorzeniacz do kwiatów balkonowych zapewnia długotrwałe utrzymywanie składników pokarmowych i wilgoci w podłożu. Idealny do sadzenia, przesadzania i regeneracji roślin. Zawiera nawóz startowy o bardzo dużej zawartości fosforu – 52%, który jest niezbędny przy ukorzenianiu kwiatów.

Preparat należy dobrze wymieszać przed rozsypaniem, mieszamy z jak najsuchszym podłożem, aby uniknąć zbrylanie się hydrożelu. Dokładnie rozprowadzamy w górnej części podłoża i przykrywamy warstwą torfu. Zwiększamy obfitość podlewania - jak mi na jakiejś roślince  bardzo zależy, chcę ja ukorzenić, albo reanimować  to podsypuję troszkę preparatu.

 

Pamiętajmy, że żadna roślina nie odtwarza korzeni, wytwarza nowe, jak sadzimy, a korzonki są uschnięte, lub za długie / tzn. nie jesteśmy w stanie posadzić roślinki tak, aby korzonki nie zaginały się, powinniśmy je skrócić/ ile skracamy zależy od roślinki, ale zawsze z rozsądkiem i umiarem.

Ale korzonki zgniłe i suche należy bezwzględnie usunąć, wtedy roślinka zamiast zajmować się czymś, czego i tak nie jest w stanie zrobić, czyli reanimacją starych korzonków, zacznie produkować nowe. To samo dotyczy złamanych, mocno uschniętych gałązek i listków. Szybciej odżyje produkując nowe :)

 

Link to comment
Share on other sites

miejsce w którym zrobiłam sobie rabatkę było kiedyś kopcem z wrzosami i innymi skalniakami, ale z czasem nikt o to nie dbał i zrosło trawą potem teść to tylko kosił.

rozwaliłam cały ten kopiec ( a nie powiem syf w ziemi - same kamienie i jakie śmieci ), całą ziemię przebrałam ręcznie dużo wiader wyniosłam kupiłam kilka worów dobrej ziemi wymieszałam z kompostownikiem i na tak przygotowaną ziemię posadziłam roślinki.

jak mocniej popada to muszę wziąć kopaczkę i skopać wszystko bo się robi bryła i wychodzą jeszcze kamienie. a raz na dwa tygodnie zasilam biohumusem albo florowitą - rozcieńczam w beczce gdzie mam wodę do podlewania. w tym roku zakupiłam jeszcze tą burze kwiatów z substrala i azofoske.

staram się nie przesadzać z tym nawożeniem. może ta gleba za ciężka albo miejsce zauroczone - nie wszystkim się podoba że robię coś na ogródku:(

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...