Jump to content
Dogomania

Tofik odszedł za TM-20.12.2019.Tofik-bardzo zaniedbany pekinek-psie nieszczęście.Tofik od 29.04.19 już w swoim DS-15km od Nowej Soli.


Anula

Recommended Posts

Jestem tak zabiegana m.in. organizacją wyjazdu ( przeprowadzki "na raty" to mój osobisty koszmar), że nie zdążyłam napisać.

Toffik spotkał się wczoraj z moimi rodzicami i Kenyą u wetki. Fantastyczny kudłatek, prosił się o głaski i zachęcał małe tornado do zabawy :)) A mordka już zupełnie inna niż na wcześniejszych zdjęciach. Niestety nie miałam jak zrobić zdjęć, bo miałam ręce pełne szczeniąt.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, seramarias napisał:

Mocznik spadł wyniki się poprawiły to i apetyt i samopoczucie lepsze. No a jutro przed puszkiem długa podróż i tyle rewolucji. Fajny psiunek z niego, mi skradł serce :)

Trójglicerydy są za wysokie.Potrzeba chudego jedzonka,za dużo tłuszczu w jedzonku.

Cieszę się,że mocznik spadł to jest bardzo dobra wiadomość.Trzeba będzie powtórzyć badania jeszcze raz przed zabiegiem kastracji.

Pekinki takie są,bardzo przyjazne,wesołe,uwielbiają zabaweczki.Czym starsze tym są mądrzejsze,sporo słów rozumieją.Jednym słowem psiaki do towarzystwa jak są określane i to się potwierdza.Kiedyś natknęłam się na apel o zabranie dwóch pekińczyków z budy,z łańcucha na Podkarpaciu (nie wiem jak się to skończyło).W każdym razie one absolutnie nie nadają się do samotności.Potrzebują człowieka jak roślinność wody.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

 

Pekinki takie są,bardzo przyjazne,wesołe,uwielbiają zabaweczki.Czym starsze tym są mądrzejsze,sporo słów rozumieją.Jednym słowem psiaki do towarzystwa jak są określane i to się potwierdza.Kiedyś natknęłam się na apel o zabranie dwóch pekińczyków z budy,z łańcucha na Podkarpaciu (nie wiem jak się to skończyło).W każdym razie one absolutnie nie nadają się do samotności.Potrzebują człowieka jak roślinność wody.

Dokładnie to świetne psiaki. Ja wprawdzie jestem zakochana w mojej  joreczce, ale do pekinków mam spory sentyment.Kiedyś puszek da komuś dużo radości :)

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

58 minut temu, seramarias napisał:

Dokładnie to świetne psiaki. Ja wprawdzie jestem zakochana w mojej  joreczce, ale do pekinków mam spory sentyment.Kiedyś puszek da komuś dużo radości :)

Też tak sądzę.

Jutro długa droga przed Toficzkiem.Szerokiej drogi malutki.

Link to comment
Share on other sites

Też zaglądam do naszego cukierka Toffika;) Matko jak się wszystko szybko dzieje. Ja zalatana ,ale nadrabiam w międzyczasie. Bezpiecznej drogi maleńki!!! Zobaczysz lepsze życie,będziesz zadbany,głaskany i psiowo szczęśliwy. Nareszcie....

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Szerokiej drogi!

Ewa popłakała się dzisiaj przy rozstaniu, bardzo związała się z malcem, ale rozumie, ze to dla jego dobra, bo przecież nie mógł zostać w kojcu,  taki przytulak.

Dziękujemy Ewa za tak troskliwą opiekę nad pekinkiem.

A ja wczoraj zapomniałam napisać, że Tofik jest wykapany; trzeba to było robić "na raty",  bo był koszmarnie brudny:(

Żaden psiak nie miał na  sobie tyle świństwa, nie wiem, gdzie on dotychczas żył:(

Po namoczeniu okazało się, że jest jednym wielkim kołtunem, Ewa te największe powycinała (najgorzej było na szyi i przy ogonie),  w niektórych miejscach był już stan zapalny skóry.

Dobrze, ze cały ten zabieg wycinania robiła znana mu osoba, mniejszy stres dla malucha, a i tak na pewno przeżyje rozstanie z Ewą.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, DT-Karmelki napisał:

Relacja z trasy:

Toffik bardzo zadowolony z 'wycieczki', grzeczniutki, na postoju został sam w aucie i się nie stresował. Za to podobno puszcza bąki niesamowitej jakości ;)

Dobrze,że nie ma raczej choroby lokomocyjnej.Mój pekinek uwielbia jazdę samochodem tylko czeka jak się otworzy mu drzwi.przemierza z nami długie trasy i tak to wygląda jakby psa nie było w samochodzie.Na postojach wie doskonale,że musi się szybko załatwić i i robi to w niesamowitym tempie.

Tak myślę,że trzeba Tofika umawiać do weta,zrobić USG,zabieg i szybciutko ogłaszać.Szkoda maluszka aby przesiadywał w hoteliku.Niech ma swój jak najszybciej domek.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...