Jump to content
Dogomania

~ Bazia - wiosenna mała sunia ZOSTAJE U NAS NA ZAWSZE! :)


Recommended Posts

Ogłoszenia o ratlerku wiszą wszędzie, powiesiliśmy na drzewach, płotach, w sklepach. Także na stronie internetowej naszej gminy, na FB. Dam zaraz na OLX. Przeciez to niemożliwe, żeby ktoś się pozbył ratlerka!!

Noce u nas zimne, nadal po -2 stopnie, a ta bieda nie wchodzi do budy. Siedzi na betonie, więc tam kładę posłanko i kilka kocyków, a na noc...no cóż, zabieram do domu... Ciche to, spokojne, trochę lękliwe, pokazuje od razu brzuszek, i trzęsie się, jak to ratlerek.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Jo37 napisał:

Małgosiu - to piesek czy sunia?

chłopaczek :)

3 godziny temu, Aldrumka napisał:

Ładny psiaczek chyba młodziutki

ma jeszcze mleczne kły, obok rosną stałe - czyli młodziak :)

1 godzinę temu, Poker napisał:

Ile lat ma Bazia?

Biedny maluszek. Oby właściciel się odnalazł.

Bazia ma ok. 1,5 roku

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, rozi napisał:

No a gdzie miał się ratlerek przybłąkać, jak nie do Malagos. Żeby to była suczka, to by i została  :D

oj nie, mam 3 swoje plus Bazię plus suczka w kojcu gminnym. A chyba lepiej, ze to samczyk, Diana na niego nie warczy.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jesteśmy, żyjemy :)

Bezia nadal u nas, z ogłoszeń był jeden telefon - jeden!

To niezwykły pies, bardzo rodzinny, kochany, spokojny, godny z innymi psami i kotami. Ślicznie się zachowała w Święta, przyjęła "na swoim terenie" dwie przyjezdne suczki: Majeczkę i Kenię, obyło się bez żadnego zgrzytu

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

54 minuty temu, malagos napisał:

Jesteśmy, żyjemy :)

Bezia nadal u nas, z ogłoszeń był jeden telefon - jeden!

To niezwykły pies, bardzo rodzinny, kochany, spokojny, godny z innymi psami i kotami. Ślicznie się zachowała w Święta, przyjęła "na swoim terenie" dwie przyjezdne suczki: Majeczkę i Kenię, obyło się bez żadnego zgrzytu

A jak z zachowaniem do starszego pana? Oswoiła nową sytuację?

Link to comment
Share on other sites

Nadal poszczekuje, ale tylko tak pro forma, a mi to na rękę - wiem, kiedy Tata wstaje z fotela czy  z łóżka i biegnę pomóc :)

A dziś w naszym kojcu koło domu wyląduje jakaś chuda suczka zgłoszona ze wsi. W kojcu gminnym od 3 tygodni siedzi inna suczka, duża, młoda. Tomek jeździ do niej codziennie i z dzikiej, warczącej suczki stała się przymilną kochaną psicą :)

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Już mamy lokatorkę naszego kojca - młodziutka suczka czarna podpalana, taki najzwyklejszy wiejski kundelek. Chuda, z matową sierścią, ale bardzo przyjazna, jak mówi pani sołtys z sąsiedniej wsi, która przywiozła ją do nas. Dzieci nazwały ją Pusia, więc niech tak zostanie.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, malagos napisał:

Nadal poszczekuje, ale tylko tak pro forma, a mi to na rękę - wiem, kiedy Tata wstaje z fotela czy  z łóżka i biegnę pomóc :)

A dziś w naszym kojcu koło domu wyląduje jakaś chuda suczka zgłoszona ze wsi. W kojcu gminnym od 3 tygodni siedzi inna suczka, duża, młoda. Tomek jeździ do niej codziennie i z dzikiej, warczącej suczki stała się przymilną kochaną psicą :)

W dalszym ciągu musisz jednak bardzo na nią uważać. Nawet takie szczekanie to jakiś sygnał ostrzegawczy.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...