Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Jakby się udało to ja jestem za, odkąd zobaczyłam zdjęcia tej smutnej mordki to nie mogę przestać myśleć o tym psiaku, ja do maja postaram się domówić kolejną ciepłą budę i wyposażyć ją odpowiednio i zrobię wszystko co potrafię by psy się zaakceptowały, mój polski numer 537538156, 18 maja  jedziemy do Polski, 20 maja możemy pomyśleć jak to wszystko zorganizować, pod postem na face też napisałam, byle do maja, teraz jedziemy na cztery dni ale to zbyt krótko by cokolwiek ogarnąć bo to już święta będą

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Petra, dla tego psiaka bylibyście wybawieniem. Pies jaki jest, każdy widzi :( Może udałoby się wykombinować transport. Podesłałam Marci, która psiaka ogłasza numer do Was. Mam nadzieję że się uda... psiak naprawdę włazi w serce :( 

Rzeczywiście pies chwyta za serce, wygląda jakby stracił nadzieję:( ciężkie okropnie jest  życie w schronie takiego biedaka bo nie granie się do ludzi, nie prosi się o uwagę. I jest przez to niewidzialny. A fajny z niego psiak, widać byłby wspaniałym przyjacielem, brak mu człowieka, usycha bez niego: (

 

2 godziny temu, Petra/ Kielce napisał:

Jakby się udało to ja jestem za, odkąd zobaczyłam zdjęcia tej smutnej mordki to nie mogę przestać myśleć o tym psiaku, ja do maja postaram się domówić kolejną ciepłą budę i wyposażyć ją odpowiednio i zrobię wszystko co potrafię by psy się zaakceptowały, mój polski numer 537538156, 18 maja  jedziemy do Polski, 20 maja możemy pomyśleć jak to wszystko zorganizować, pod postem na face też napisałam, byle do maja, teraz jedziemy na cztery dni ale to zbyt krótko by cokolwiek ogarnąć bo to już święta będą

 Nie dziwię Ci się Petra, że zawładnąl Twoje serce. Na pewno odwdxueczy sie Wam po stokroc, gdy tylko poczuje, ze żyje.. Sama mam takich kilku w sercu i pamięci :( trzymam mocno kciuki za powodzenie akcji. Odległość to oczywiście jakiś problem, ale da się przeskoczyć. Berni przyjechał z Radys tez kawał drogi, nad samo morze i teraz nie wyobrażam sobie, ze wciąż by czekał, tak jak wielu jego kolegów... 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 19.04.2019 o 21:20, kiyoshi napisał:

MOże zanim wydacie do adopcji psa z radys lub Wojtyszek poprosicie o kilka zdjęć warunków? budy? psów które juz mieszkają? tego psa na lince?

Kiyoshi,a co to da? Widziałam wiele sfabrykowanych zdjęć, również od tej drugiej strony - przez fundacje i zdjęciom naprawdę nie wierzę. Za to wierzę, jak ktoś chce dać szansę nieadopcyjnemu psu z mordowni. Poza tym zawsze można adopcję poprowadzić i potem kogoś odwiedzić, sprawdzić warunki.

Ja tylko dodam, że jak nadal Petra jesteś zainteresowana pomocą temu psu, którego podesłałam, to napisz mi PW. Podeślę Ci namiary do Osoby, która siedzi w temacie tego psa i opowie więcej. Mam też jego zdjęcia i garść informacji, ale nie będę tutaj zaśmiecać. Cicho mam nadzieję, że to właśnie on u Was zamieszka...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...