NELA MA DOM!! Malutka Nela z chorym oczkiem, smutna, zagubiona, zrezygnowana, przytłoczona schroniskową rzeczywistością. Proszę o pomoc dla tej suni!i

[mari23]

22 godziny temu, Gabi79 napisał:

Super wieści, a koteczka prześliczna!!! 

koteczka ładniejsza jeszcze, niż na zdjęciu, niezwykle umaszczona, tak czarno - rudo-brązowo, podobno nie lubi dzieci, ale do nas podeszła i dała się pogłaskać mojej Kasieńce, bo byłyśmy we dwie "wizytatorki" ;) :) Kasia miała za zadanie przy oglądaniu hodowli ptaków obejrzeć dokładnie ogrodzenie i działkę ;) to mądre dziecko, od urodzenia z wielką psią gromadą wychowane :)

Wynik oględzin pozytywny - posesja ogrodzona solidnie, brak jakiegokolwiek kojca dla psa :) wielka działka utrzymana naprawdę w ładzie i porządku, elegancko, ale bez "przepychu" na pokaz.

22 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

Państwo jutro skontaktują się z Jaaga, aby ustalić kiedy sunia do nich przyjedzie. Państwo chcieliby jeszcze przed świętami, wezmą nawet urlop, aby pobyć z sunią i pomóc w aklimatyzacji. Myślą o tym, aby wziąć ulop po świetach aż do weekendu majowego.

Bardzo się stresuję tą adopcją....Państwo uprzedzeni o tym, że sunia potrafi pogryźć legowisko czy fotel..Mieli pieska husky, który bardzo niszczył, gryzł i kopał doły. Do tego nie tolerował dzieci. Państwu nie przyszło do głowy aby go oddać... Borys umarł niedawno, miał raka. 

Buda z deseczką w kształcie kości i napisem "Borys" wciąż jeszcze stoi, państwo nie potrafią jeszcze jej wyrzucić, ból wciąż jeszcze świeży.... myślę, że dopiero "córeczka" Nelcia ten ból złagodzi.

Wizyta była naprawdę miła i pozytywna, rozmawiając o Nelci i i Borysie oraz wielu innych "zwierzakowych" sprawach wiele się dowiedziałam o tych ciepłych, spokojnych, zwierzolubnych ludziach. Wieś malutka, pięknie położona, w całej wsi nie ma ani jednego psa na łańcuchu, jeżeli jakiś jest na podwórku - biega luzem po posesji. Nawet bociana Wojtka mają oswojonego, bo raz go cała wieś karmiła i teraz się ptak ludzi nie boi :) Państwo mają dorosłe dzieci i 9-miesięcznego wnuka, mieszkają sami, dlatego chcieliby taką córeczkę w postaci Nelusi. Obok po sąsiedzku 3 psy, w następnych domach też, widziałam, jak bardzo się do nich przez płot cieszyła sunia sąsiadów ( na nas obcych szczekała chwilę). Wiele było takich pozytywnych drobiazgów, które pozornie nie związane z adopcją, a jednak dają obraz tych ludzi jako odpowiedzialnych i godnych zaufania. Myślę, że Nelcia będzie tam szczęśliwa, choć czuję ogromny ciężar odpowiedzialności i niepokój, jak się to ułoży. Powiedziałam państwu, żeby sobie zapisali mój nr telefonu i w razie jakichkolwiek problemów chętnie pomogę.

[Alaskan malamutte]

23 minuty temu, mari23 napisał:

Wiele było takich pozytywnych drobiazgów, które pozornie nie związane z adopcją, a jednak dają obraz tych ludzi jako odpowiedzialnych i godnych zaufania. Myślę, że Nelcia będzie tam szczęśliwa, choć czuję ogromny ciężar odpowiedzialności i niepokój, jak się to ułoży. Powiedziałam państwu, żeby sobie zapisali mój nr telefonu i w razie jakichkolwiek problemów chętnie pomogę.

mari23, bardzo serdecznie chciałam Ci podziękować za wizytę, za to, że poświęciłaś niedzielne popołudnie, aby pojechać spory kawał drogi i sprawdzić domek dla Nelci.  Jestem Ci bardzo wdzięczna, bo dzięki Tobie Nelcia ma szansę na super domek!! DZIĘKUJĘ!!!                                                      

[b-b]

Wspaniale, że mała ma już własny dom :D

Czy usunąć już ogłoszenie Nelci?:)

[Alaskan malamutte]

2 minuty temu, b-b napisał:

Wspaniale, że mała ma już własny dom :D

Czy usunąć już ogłoszenie Nelci?:)

Bogduniu, poczekaj, aż pojedzie...Czy ogłoszenie jeszcze wyróżnione?

[b-b]

Przed chwilą, Alaskan malamutte napisał:

Bogduniu, poczekaj, aż pojedzie...Czy ogłoszenie jeszcze wyróżnione?

OK :)

Nie .Zwykłe:)

[uxmal]

U mnie jest Nela wyróżniona do 6.05

 

 

[Poker]

Suni szykuje się wspaniały dom.

[Jaaga]

Andrzej zawozi ją w pół drogi w środę popołudniu. Dalej odbiorą ją sobie nowi właściciele. Mała więc już na święta będzie u siebie.

Umowa na ZEA, jak zwykle?

[Alaskan malamutte]

6 godzin temu, Jaaga napisał:

Umowa na ZEA, jak zwykle?

Tak, niech państwo wypełnią. Jeden egzemplarz dla siebie, jeden wraca do ZEA. 

Dziękuję Twojemu TZ, że znalazł chwilę i może podwieźć sunię 

[Tyśka)]

Wspaniale wieści przed świętami :)

Nelciu, bądź szczęśliwa!

[Tola]

To jutro wielki dzień Neli,  kciuki zaciśnięte :)

[Alaskan malamutte]

Nelcia pojechała do swojego domku. Wiem, że jest pzerażona...Martwię się....

[Poker]

1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał:

Nelcia pojechała do swojego domku. Wiem, że jest pzerażona...Martwię się....

Biedne piesie , nie wiedzą co się dzieje. Oby było dobrze.

[Alaskan malamutte]

10 minut temu, Poker napisał:

Biedne piesie , nie wiedzą co się dzieje. Oby było dobrze.

Pani obiecała napisać, jak dojadą...Mam nadzieję, że Nelcia szybko sie otworzy...Państwo byli uprzedzani, że tak może być..Wiem, że teoria teorią, a zderzenie z rzeczywistością może zniechecić...

[Jo37]

Biedna sunia.

[Alaskan malamutte]

Nelcia dotarła do swojego domku. Wyszła z kontenerka i siedzi pod schodami. Państwo nie robią nic na siłę. to bardzo ciepli i spokojni ludzie. Mam nadzieję, że wieści jutro bedą ciut lepsze. Prosiłam, aby na razie nie robili zdjęć, na to przyjdzie czas.Pani napisała mi, że sunia jest urocza!!

Bardzo proszę o kciuki, aby wszystko dobze sie poukladało.

[Poker]

Trzymam kciuki za malutką i  za wytrwałość DS. Oby jutro przyniosło dobre wieści.

[Alaskan malamutte]

Nelcia z samego rana udała sie do sypialni państwa. Jak nikogo nie ma to zwiedza, natomiast jak ktoś wchodzi to sunia kryje sie pod łózkiem. Bierze już smaczki z ręki pani, z czego pani cieszy sie ogromnie!. Nelcia nie jest przeażona, raczej ostrożna,  obserwuje, nasłuchuje, jest czujna. Państwo mają pokłady cierpliwości, dopytują, czy wolno im tak czy inaczej się zachować. 

Pani z taką radością poinformowała mnie, że sunia zjada smaczki, aż mi się cieplej na secu zrobiło!!

Mari23 też w pogotowiu, w razie czego służy pomocą i doświadczeniem. 

Mari23, jak dobrze, że jesteś!!!

 

[Nesiowata]

[Alaskan malamutte]

Nelcia wyszła spod łózka, zjadła smaczki z ręki, dała sie poglaskać i wyszła na zewnątrz!!! 

[Tola]

No proszę,  nie taki ten świat straszny;)

A i pysio roześmiany:)

[Olena84]

Trzymam kciuki

[b-b]

[Alaskan malamutte]

U Nelci coraz lepiej. Już chodzi za pańcią, co prawda w pewnej odleglości, ale drepcze. Wychodzi na zewnatrz, przyjmuje gości, odwiedzają ją yorczki sąsiadów. Państwo zakochani po uszy w sunieczce. Mówią o niej: "To taki nasz skarbek"

[mari23]

Nelcia poznała, że to dobrzy ludzie :) bardzo, bardzo się cieszę!!!

trochę późno, ale jeszcze coś...