agat21 Posted December 28, 2019 Share Posted December 28, 2019 15 godzin temu, hop! napisał: Wkrótce pierwszy Sylwester Fado poza schroniskiem. Będzie go spędzał na zewnątrz, w kojcu. Czy on boi się głośnych dźwięków? Niestety nie wiadomo tego. Nie było jakiejś podobnej sytuacji żeby to zaobserwować. Na szczęście Jamor mieszka raczej na uboczu, myślę, że tam nie będzie jakiegoś wielkiego strzelania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 30, 2019 Share Posted December 30, 2019 Dnia 29.12.2019 o 00:56, agat21 napisał: Niestety nie wiadomo tego. Nie było jakiejś podobnej sytuacji żeby to zaobserwować. Na szczęście Jamor mieszka raczej na uboczu, myślę, że tam nie będzie jakiegoś wielkiego strzelania. Może faktycznie nie będzie wariactwa, ale coś na uspokojenie warto psu podać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted January 3, 2020 Share Posted January 3, 2020 U nas sylwestrowe zabawy były umiarkowanie wystrzałowe. A jak u Fado? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 3, 2020 Share Posted January 3, 2020 20 minut temu, hop! napisał: U nas sylwestrowe zabawy były umiarkowanie wystrzałowe. To macie szczęście. U mnie jeszcze wczoraj wieczorem słychać było kanonadę, Lal schowała się i wcale nie wyszła, a pozostała dwójka już po chwili miała jeden kierunek - dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 3, 2020 Share Posted January 3, 2020 4 godziny temu, hop! napisał: U nas sylwestrowe zabawy były umiarkowanie wystrzałowe. A jak u Fado? Dość spokojnie na szczęście. Jamor jest bardzo oszczędny w słowach ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 5, 2020 Author Share Posted January 5, 2020 Na konto Fado wpłynęły poniższe kwoty: 30,00 zł od Rodzina Aleksa deklaracja XII - 30.12. 20,00 zł od markofix1 deklaracja I - 2.01.2020. 40,00 zł od Joanna M. z F.B. deklaracja XII - 2.01. 40,00 zł od Funia deklaracja XI - 2.01. Bardzo serdecznie dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 5, 2020 Share Posted January 5, 2020 Witam w Nowym Roku i życzę wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, pomyslnosci i spełnienia marzeń oraz, by nasze zwierzaki były zawsze zdrowe, a te, które szukają domku wreszcie go znalazły i były w nim zawsze kochane i szanowane ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted January 6, 2020 Share Posted January 6, 2020 Dnia 3.01.2020 o 17:13, Nesiowata napisał: To macie szczęście. U mnie jeszcze wczoraj wieczorem słychać było kanonadę, Lal schowała się i wcale nie wyszła, a pozostała dwójka już po chwili miała jeden kierunek - dom. W poprzednich latach strzelali od początku grudnia do końca stycznia, a nawet do połowy lutego. W sylwestrowe noce było koszmarnie, wydawało się, że dom wyleci w powietrze. Dnia 3.01.2020 o 21:27, agat21 napisał: Dość spokojnie na szczęście. Jamor jest bardzo oszczędny w słowach ;D To dobrze. Oszczędny w słowach, oszczędny też w działaniach dotyczących Fado. ;-) Obroża okala już szyję Fadulca, czy czeka na użycie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 6, 2020 Share Posted January 6, 2020 4 godziny temu, hop! napisał: W poprzednich latach strzelali od początku grudnia do końca stycznia, a nawet do połowy lutego. W sylwestrowe noce było koszmarnie, wydawało się, że dom wyleci w powietrze. To dobrze. Oszczędny w słowach, oszczędny też w działaniach dotyczących Fado. ;-) Obroża okala już szyję Fadulca, czy czeka na użycie? Okala, okala :) Już dawno. Co do działań, to nie za bardzo jest pomysł, jakie one miały by jeszcze być. Jamor po prostu stara się go nadmiernie nie stresować obecnością człowieka ponad to, co konieczne. Mimo tych kilku miesięcy spędzonych w hotelu Fado wciąż boi się ludzi, stara się być od nich jak najdalej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted January 6, 2020 Share Posted January 6, 2020 26 minut temu, agat21 napisał: Okala, okala :) Już dawno. Co do działań, to nie za bardzo jest pomysł, jakie one miały by jeszcze być. Jamor po prostu stara się go nadmiernie nie stresować obecnością człowieka ponad to, co konieczne. Mimo tych kilku miesięcy spędzonych w hotelu Fado wciąż boi się ludzi, stara się być od nich jak najdalej :( Jak mogłaś nic nie napisać o takim wydarzeniu?! ;-)) A tak na serio, drobna rzecz, a cieszy. Są psy niereformowalne, mimo starań ze strony człowieka zmieniają się najwyżej w niewielkim stopniu. Fado to ciężki przypadek, dojrzały, niewidomy dzikus z bagażem złych doświadczeń. Nie ma co marzyć o zmianie jego stosunku do ludzi. Jak zacznie tolerować opiekuna, to będzie cud. Jakaś fotka Fado trafi na wątek? ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 7, 2020 Share Posted January 7, 2020 21 godzin temu, hop! napisał: Jak mogłaś nic nie napisać o takim wydarzeniu?! ;-)) A tak na serio, drobna rzecz, a cieszy. Są psy niereformowalne, mimo starań ze strony człowieka zmieniają się najwyżej w niewielkim stopniu. Fado to ciężki przypadek, dojrzały, niewidomy dzikus z bagażem złych doświadczeń. Nie ma co marzyć o zmianie jego stosunku do ludzi. Jak zacznie tolerować opiekuna, to będzie cud. Jakaś fotka Fado trafi na wątek? ;-) No wydarzenie pewnie nie należało do najprzyjemniejszych - zwłaszcza dla Fado. Teraz wkurza się na Jamora i szczeka na niego jak tylko Jamor postoi chwilę przy jego kojcu! Oczywiście szczeka schowawszy się uprzednio na wszelki wypadek do budy. Bidak :( Gryzaki mu smakowały, pozjadał chętnie wszystkie. Eliku, może zamówisz mu znowu jakąś porcyjkę? Wiem, że to może zbytek łaski, jak pieniądze na hotelowanie są potrzebne, ale niech ma trochę radości i zajęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted January 7, 2020 Share Posted January 7, 2020 14 minut temu, agat21 napisał: No wydarzenie pewnie nie należało do najprzyjemniejszych - zwłaszcza dla Fado. Teraz wkurza się na Jamora i szczeka na niego jak tylko Jamor postoi chwilę przy jego kojcu! Oczywiście szczeka schowawszy się uprzednio na wszelki wypadek do budy. Bidak :( Mocniejszy lek na uspokojenie złagodziłby stres i ułatwił założenie obroży. W przypadku choroby Fado, czy nawet szczepień będzie ciężko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 9, 2020 Author Share Posted January 9, 2020 Płacimy za pobyt Fado w hotelu w grudniu 2019 r. Faktura Przelew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted January 10, 2020 Share Posted January 10, 2020 Poszła stała za styczeń. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 12, 2020 Share Posted January 12, 2020 Zapraszam serdecznie na bazarek, z którego 1/3 dochodu będzie przeznaczona dla Fado: bazarek herbaciano - kosmetyczno - psiowy (na razie ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 18, 2020 Author Share Posted January 18, 2020 Na konto Fado wpłynęły poniższe kwoty: 50,00 zł od kado deklaracja I - 13.01. 10,00 zł od jankamałpa deklaracja I - 13.01. 30,00 zł od Małgorzata. z F.B. deklaracja I - 13.01. 25,00 zł od siostry elficzkowej deklaracja I - 13.01. 40,00 zł od elik deklaracja I - 14.01. 15,00 zł od Nesiowata - 16.01. 30,00 zł od Bożenki W. znajomej elik deklaracja I - 16.01. Bardzo serdecznie dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 1, 2020 Author Share Posted February 1, 2020 Na konto Fado wpłynęły poniższe kwoty: 20,00 zł od Aldrumka deklaracja I - 19.01. 20,00 zł od nulka07 deklaracja XII - 20.01. 50,00 zł od Katarzyna R. z Zamościa deklaracja I - 28.01. 20,00 zł od nulka07 deklaracja I - 28.01. 30,00 zł od Rodzina Aleksa deklaracja I - 29.01. Bardzo serdecznie dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 Ostatnio miałam bezsenną noc i nie wiem czemu, ale wciąż powracała do mnie myśl o Fado... Czy wszystko dobrze u niego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 1, 2020 Author Share Posted February 1, 2020 15 minut temu, Tola napisał: Czy wszystko dobrze u niego? Myślę, że tak. Gdyby coś niedobrego się dział;o, to pewnie Jamor dałby znać agat21, a Ona nam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 1 godzinę temu, Tola napisał: Ostatnio miałam bezsenną noc i nie wiem czemu, ale wciąż powracała do mnie myśl o Fado... Czy wszystko dobrze u niego? 1 godzinę temu, elik napisał: Myślę, że tak. Gdyby coś niedobrego się dział;o, to pewnie Jamor dałby znać agat21, a Ona nam. Dzisiaj miałam wieści od Jamora. U Fado wszystko w porządku (zawsze mam wątpliwości czy tak to pisać odnośnie Fado, ale ok, tak będę pisać). Fado bardziej się interesuje otoczeniem, często siedzi poza budą i nasłuchuje, poszczekuje sobie. Jamora oczywiście nie lubi, bo jest człowiekiem, kiedy usłyszy go blisko kojca, chowa się do budy... ale tylko na chwilę, bo zaraz wychodzi i zaczyna węszyć. Może czeka na żarełko, a może z zupełnie innego powodu? ;) Cieszą mnie nawet takie praktycznie żadne zmiany :) Ze smyczą wciąż kiepsko, na smyczy biega dość chaotycznie wokół człowieka. Innych psów wciąż nie zaczepia, nie interesują go. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 1, 2020 Author Share Posted February 1, 2020 Biedny ten nasz Fado, ale myślę sobie, że biedna była też Abi. Większość nie wierzyła, że będą z niej psy :) A jednak. Trwało to bardzo długo, ale w końcu podeszła do człowieka. Może i Fado, który też bardzo powoli, ale jednak się zmienia, nastąpi przełom i przestanie tak panicznie bać się człowieka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 1 minutę temu, elik napisał: Biedny ten nasz Fado, ale myślę sobie, że biedna była też Abi. Większość nie wierzyła, że będą z niej psy :) A jednak. Trwało to bardzo długo, ale w końcu podeszła do człowieka. Może i Fado, który taż bardzo powoli, ale jednak się zmienia, nastąpi przełom i przestanie tak panicznie bać się człowieka? Oby tak było.. Codzienne myślę o Fado. Nie mam żadnych oczekiwań w stosunku do niego, cieszę się, że może sobie żyć chociaż takim życiem jakie ma teraz, ale może kiedyś faktycznie nas zaskoczy? Dziękuję raz jeszcze wszystkim, którzy go wspierają :) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted February 2, 2020 Share Posted February 2, 2020 21 godzin temu, agat21 napisał: Jamora oczywiście nie lubi, bo jest człowiekiem, kiedy usłyszy go blisko kojca, chowa się do budy... ale tylko na chwilę, bo zaraz wychodzi i zaczyna węszyć. Fado ma kontakt tylko z jamorem? A kto się nim zajmuje, gdy jamor jest nieobecny? Przecież ktoś musi, bo jamor wyjeżdża regularnie, chociażby w związku ze zleceniami odławiania psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted February 2, 2020 Share Posted February 2, 2020 2 godziny temu, hop! napisał: Fado ma kontakt tylko z jamorem? A kto się nim zajmuje, gdy jamor jest nieobecny? Przecież ktoś musi, bo jamor wyjeżdża regularnie, chociażby w związku ze zleceniami odławiania psów. Głównie z Jamorem, a jak go nie ma, to córka Jamora się zajmuje Fado. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted February 3, 2020 Share Posted February 3, 2020 18 godzin temu, agat21 napisał: Głównie z Jamorem, a jak go nie ma, to córka Jamora się zajmuje Fado. Skoro córka daje radę, podstawowa opieka nie jest trudna. To plus. Jak Fado reaguje na dziewczynę, z którą ma mniejszy kontakt? Tak samo, jak na jamora? Lepiej? Gorzej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.