Jump to content
Dogomania

Fado już w hotelu potrzebna pomoc finansowa na hotel i weta. Niewidomy psiak w schronie. Co go tam czeka? Wszystko co najgorsze - śmierć głodowa, zamarznięcie, rozszarpanie, bo jest bezbronny, a koledzy z boksu bywają okrutni.


elik

Recommended Posts

Super, że smycze pasują i przede wszystkim, że  z Fado jest lepiej. :-)

Elik, a czy coś moźe wiesz, czy trochę może się uspokoił i mniej kłapie zębiskami?

No i czy widać, że coś go boli, np na karku?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wspaniałe wieści, Jaaga jesteś wielka. Fado się już jak widać uspokaja i zaczyna wierzyć, że nie musi się bać.

A co do Foresto - ja od lat kupuję w internecie i dostaję je do domu - bo kupuję trzy i nawet nie placę za kuriera.

Link to comment
Share on other sites

Faduniu

 Jaaguniu

 eliczku

 wiesci cudne przecudna

 kojace serca

                                   Stokroscio stokrosci raduje

              i dziekuje dziekuje najmocniej Wam Jaguniu eliczku dziekuje

Znalezione obrazy dla zapytania gify misie szare tedi

 za zycie za Zycie Fadunia

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, b-d napisał:

Super, że smycze pasują i przede wszystkim, że  z Fado jest lepiej. :-)

Elik, a czy coś moźe wiesz, czy trochę może się uspokoił i mniej kłapie zębiskami?

No i czy widać, że coś go boli, np na karku?

Niestety, jeśli chodzi o kłapanie, to nadal jest ok, póki się go nie dotknie :( Ale, jak już dało się zauważyć, Fado jest psem inteligentnym więc załapie, że kłapie po próżnicy, bo nic mu nie grozi. Myślę, że to kwestia czasu. Być może długiego czasu, bo dotyk i człowiek bardzo długo kojarzył mu się z bólem.

W sytuacji, gdy pies wzdryga się na dotyk, trudno jest ustalić, czy coś go boli.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, dwbem napisał:

ja od lat kupuję w internecie

Zgadza się, tylko wprowadzono zakaz przesyłania takich materiałów i teraz wiele sklepów przyjmuje zamówienie przez internet, ale zaznacza, że odbiór sklepie. Sporo sklepów łamie ten  przepis.

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, elik napisał:

W sytuacji, gdy pies wzdryga się na dotyk, trudno jest ustalić, czy coś go boli.

Można, w porozumieniu z wetem jasne, podać środki przeciwbólowe. Jak po tym będzie reakcja na dotyk, to znaczy, że ze strachu, nie z bólu. Ale można po prostu jeszcze trochę odczekać. W jakiej pozycji Fado śpi? Spanie na klatce piersiowej jest sygnałem bólu.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ja też nie wiedziałam - usłyszałam o tym na ostatnim kongresie medycyny weterynaryjnej behawioralnej, organizowanym przez Etovet. Najbliższe kongres - tak zapowiadano - będzie poświęcony problemom starzejących się i starych zwierząt.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Niestety, mogę potwierdzić to z autopsji. Moja chora kotka kładła się na brzuchu, bardzo rzadko leżała na boku (w sumie jedynie w początkowym stadium choroby), za to pod koniec jeszcze odpowiednio układaliśmy jej poduszki, aby ulżyć - ona też wiedziała jak się na tych poduszkach układać, aby było jej bardziej komfortowo. Zresztą mój kocur sercowiec jak ma kłopoty z oddychaniem (w sensie pogorszenie się zdrówka) to też kładzie się na brzuchu, a nie na boku i jest to dla mnie znak żeby nadprogramowo spotkać się z kardiologiem. Teraz jak widzę psa/kota leżącego jak moja Zdrapolinka to od razu czuję w sercu niepokój. Zwierzęta bardzo dużo mówią przez swój ruch, przybierane pozycje i sposób zachowania się.

Cieszę się z postępów Fado, dzielny Fado i dzielna Jaaga.

Link to comment
Share on other sites

Jestem z doskoku, dostep do internetu na swoim sprzęcie bedę miec od 28.03. Fado jak spał luzem, to na boku, ew zwinięty, ale też na boku. Teraz śpi prawie zawsze w swoim transporterze, który uwielbia. jest dla niego schronieniem i oazą. Jednak w nim nie jest w stanie swobodnie się rozciągnąć.Jak chce wyjść z domu, to oznajmia szczekaniem. Dalej boi się dotyku. jeśli czymś się zdenerwuje, to zaczyna krażyć wokół swojej osi w prawą stronę. jednak tydzień nie ma naszej neurolog, więc z pytaniem o to musze czekać. Robi to nawet jak jest sam na dworze, ale np. przejedzie jakiś traktor czy coś innego go zdenerwuje. Psy rozpoznaje chyba po zapachu, najchętniej przebywa z Nelą. Już tak nie panikuje w kontakcie z innym psem, bo wie, że nikt go nie gryzie.

Co do jedzenia, to musi miec swoją dietę. Chciałam mu polepszyć i dałam posiłek przygotowany dla moich psów. Efektem był cały zapaskudzony pokój, bo od razu była ogromna, luźna kupa, co go zdenerwowało, więc ja porozdeptywał wkoło. Raczej juz z niczym nie będe eksperymentować. Karma z dorszem jest dla niego trafiona idealnie. Wtedy panuje nad potrzebą i sygnalizuje, że chce wyjść. 

Jak poker napisała, jest bystry, bo ogród mamy naprawdę duży, a on opanował go świetnie i z każdej strony potrafi trafić do domu. Jakimś cudem do ogrodu przedostał się zając lub królik, chyba nocą i jak wypuściłam nad ranem psy, to go niestety zabiły i większość zjadły. resztki zebrałam.  Fado wychodzi póxniej, przed siódmą i od razu wyczuł tego królika. Ruszył na "polowanie". Wynalazł wechem kazdą malenką kepkę sierści i obudził się w nim mysliwy. Obserwując go nawet nie pomysłałabym, że jest całkowicie niewidomy.

  • Like 7
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Witaj Jaaga  :) Brakowało Cię na dogo :)  Pomimo tego, że nie wszystko jest całkiem ok, to jednak informacje dają nadzieje na to, że będzie lepiej. Myślę, że nikt nie spodziewał się rewelacji, że Fado od razu da brzuszek do głaskania. Jak na długotrwałą traumę, złe skojarzenia z człowiekiem i psami, to i tak można powiedzieć, że jest lepiej, niż się można było spodziewać.

Po wielu latach spędzonych w schronisku dość szybko pokazał, że umie utrzymać czystość, sygnalizować potrzeby. Bardzo szybko poznał teren na tyle, że sam wraca do domu. Pięknie  Bardzo się cieszę.

Tylko króliczka/zajączka żal   483455952_getattachmid370907mpid13min1uid8bacb883c6065602.jpg.ac9c2965b6b55d78df02ddd1fac88709.jpg

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, elik napisał:

Witaj Jaaga  :) Brakowało Cię na dogo :)  Pomimo tego, że nie wszystko jest całkiem ok, to jednak informacje dają nadzieje na to, że będzie lepiej. Myślę, że nikt nie spodziewał się rewelacji, że Fado od razu da brzuszek do głaskania. Jak na długotrwałą traumę, złe skojarzenia z człowiekiem i psami, to i tak można powiedzieć, że jest lepiej, niż się można było spodziewać.

Po wielu latach spędzonych w schronisku dość szybko pokazał, że umie utrzymać czystość, sygnalizować potrzeby. Bardzo szybko poznał teren na tyle, że sam wraca do domu. Pięknie  Bardzo się cieszę.

Tylko króliczka/zajączka żal   483455952_getattachmid370907mpid13min1uid8bacb883c6065602.jpg.ac9c2965b6b55d78df02ddd1fac88709.jpg

Dobre wieści!!  Uszatego żal ,ale cóż...prawo buszu. To instynkt zwierzęcy niestety.  Jaaga dziękujemy za pracę nad Fado. Ściskam mocno Ciebie i wszystkie futerka pod Twoją opieką;)

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobre wieści o Fado - dzięki Jaaga :)) Jestem bardzo szczęśliwa, że on tak dobrze sobie radzi, że nie boi się już psów, i że transporterek zyskał nową funkcję - schronienia dla niego :) Myślę, że on jeszcze będzie szczęśliwy, i to bardzo :)

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...