Jump to content
Dogomania

Fado już w hotelu potrzebna pomoc finansowa na hotel i weta. Niewidomy psiak w schronie. Co go tam czeka? Wszystko co najgorsze - śmierć głodowa, zamarznięcie, rozszarpanie, bo jest bezbronny, a koledzy z boksu bywają okrutni.


elik

Recommended Posts

Kochani Dogomaniacy, bardzo gorąco apeluję do Waszych wrażliwych serc, o finansowe wsparcie dla Fado.

Wiemy, że Fado to wyjątkowo skrzywdzony psiak, tak przez pracowników schronu, jak i współtowarzyszy niedoli. Jaaga wraz z Mężem bardzo skutecznie dbali o jego stan fizyczny. Fizycznie Fado dzisiaj i ten ze schronu, to dwa różne psiaki.  I dzięki Im za to   191236873_sercenadoni.jpg.ee9c6fd122a763ce72493a78e7e59e96.jpg      Ale kilkuletniego spustoszenia w psychice psa nie da się naprawić w kilka miesięcy i bez specjalistycznej wiedzy. Tu samo serce niestety nie wystarczy.

Bardzo liczymy na to, że doświadczony w pracy z trudnymi psami Jamor, da radę przekonać Fado, że już nic złego nie grozi mu ze strony człowieka.  Zdajemy sobie sprawę z tego, że może nie udać się to w kilka miesięcy. Może to trwać dłuższy czas, ale liczymy, że Fado uwierzy i jego agresja lękowa zniknie. Wtedy będzie można przenieść go do "zwykłego" hotelu, a może nawet szukać mu domu.

Fado ma teraz tylko dwie możliwości - Jamor, albo schron. Chyba nikt nie chciałby, żeby Fado wrócił do schrony. Wiemy, że byłby to dla niego wyrok...

Aby jednak Fado dostał szansę na przeżycie, musimy zebrać na jego utrzymanie, Jest to duża kwota - 750 zł miesięcznie, ale czy z powodu braku kasy możemy zgodzić się na powrót Fado do schronu???

Myślę, że nikt by tego nie chciał. Dlatego musimy się sprężyć i podwyższyć nasze deklaracje choćby o kilka złotych.

Napisałam prośby do Dziewczyn z F.B. i już prawie wszystkie podwyższyły swoje deklaracje. agat21 i ja także podwyższamy nasze zobowiązania.

Proszę serdecznie nie dajmy umrzeć temu biednemu psu.

Spróbujmy jeszcze raz zawalczyć o niego.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, elik napisał:

Mamy kolejne wsparcie Fado . Gosia B. z F.B. podwyższyła swoją deklarację z 30, na 50,00 zł miesięcznie.

Bardzo serdecznie dziękujemy Gosiu

731607970_sercenadoni.jpg.329e952e43055ef939f95202761eec5e.jpg

 

5 godzin temu, elik napisał:

Kolejna dobra duszyczka z F.B. Joasia M. podwyższy od września swoją deklarację z 25, na 30,00 zł miesięcznie.

Bardzo serdecznie dziękujemy Joasiu

731607970_sercenadoni.jpg.329e952e43055ef939f95202761eec5e.jpg

Z calego serca i ja dziękuję! ♡♡♡

Wspaniałe osoby! :) To ratunek dla biedaka.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, elik napisał:

Wysłałam do osób z F.B. informację o aktualnej sytuacji Fado i  prośby o podwyższenie deklaracji. Czekam na potwierdzenie przyjęcia zaproszenie do grona przyjaciół od jednej osoby. Wiadomość wysłana do nieznajomego nie pokazuje się w informacji o otrzymanej wiadomości i można ją przeoczyć. To tak ważna wiadomość, że lepiej żeby była przeczytana później, niż wcale nie przeczytana.

Mamy już potwierdzenie podwyższenia deklaracji z 25 na 30,00 zł od  Karoliny H. Podwyższa od września, bo za sierpień już wysłała przelew. Jest na koncie Fado.

Powiedziała, że wspólnie z Dziewczynami z grupy Tysi zorganizują dla Fado bazarek  :)

Bardzo serdecznie dziękujemy Karolinko

731607970_sercenadoni.jpg.329e952e43055ef939f95202761eec5e.jpg

Serdeczne dzięki! ♡♡♡

Bardzo Ci dziękuję za wysiłki, zeby powiększyć stan deklaracji dla Fado. To daje nadzieję na spokojniejsze następne miesiące, bo ostatnio to już prawie nie sypiam z nerwów ;))

Transport Fado ustalony. Trzymajcie w sobotę bardzo mocno kciuki! Ja chyba na tym ślubie muszę się pilnować, zeby do nikogo nie zwrócić się per Fado, bo głowę będę miała głównie nim zajętą ;) 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, agat21 napisał:

Ja chyba na tym ślubie muszę się pilnować, zeby do nikogo nie zwrócić się per Fado, bo głowę będę miała głównie nim zajętą ;) 

Musiałaby się gęsto tłumaczyć jakiego Fado masz na myśli  :)

Link to comment
Share on other sites

Fado wyjeżdża jutro już o 5.00 rano. Będzie jechać w swoim transporterze, więc myśle, że nie powinien bardziej się denerwować, niż normalnie, kiedy coś się dzieje.

Jako, ze chodzi stale w szelkach, warto mu kupić jeszcze jedne, bo te ma już sfatygowane. Nie wyprałam mu ich, bo boję się, że nie dam rady ponownie założyć. Wczesniej zawsze u weta go przebieraliśmy przy okazji, jak miał kaganiec, ale przy ostatniej wizycie nie było lekarki, która potrafi sobie z nim poradzić, więc się nie dało.

Mam nadzieję, że fachowiec pomoże mu i będzie miał w końcu perspektywy na własny dom.

Elu, faktury i rachunki wyślę Ci pocztą, bo jesteś skarbnikiem. Dokumentację medyczną przekażemy razem z Fado.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, Jaaga napisał:

Fado wyjeżdża jutro już o 5.00 rano. Będzie jechać w swoim transporterze, więc myśle, że nie powinien bardziej się denerwować, niż normalnie, kiedy coś się dzieje.

Jako, ze chodzi stale w szelkach, warto mu kupić jeszcze jedne, bo te ma już sfatygowane. Nie wyprałam mu ich, bo boję się, że nie dam rady ponownie założyć. Wczesniej zawsze u weta go przebieraliśmy przy okazji, jak miał kaganiec, ale przy ostatniej wizycie nie było lekarki, która potrafi sobie z nim poradzić, więc się nie dało.

Mam nadzieję, że fachowiec pomoże mu i będzie miał w końcu perspektywy na własny dom.

Elu, faktury i rachunki wyślę Ci pocztą, bo jesteś skarbnikiem. Dokumentację medyczną przekażemy razem z Fado.

Jaguś, ja ze swej strony bardzo, bardzo dziękuję Wam za to, że przyjęliście go do siebie, że daliście mu wszystko, co było w Waszej mocy, a nawet jeszcze więcej. Daliście mu serce i szansę na lepsze życie. Czy z tej szansy uda mu się skorzystać, pokaże czas.  

Przed wysłaniem faktur zrób skan ostatnich, tych jeszcze nie zapłaconych, to zrobię przelew.

Link to comment
Share on other sites

Fado już rano został przekazany Anecik.

Do środy będę bez internetu, więc jakbym coś jeszcze miała podać czy przekazać w sprawie Fado, to proszę o kontakt telefoniczny. Nie dałam ostatnich wyników, bo przyszły mailem. trzeba je przesłac dalej. Prosiłam Agat o maila, żebym je wysłała, ale zapomniałam że jest dziś na ślubie i nie da rady podać, więc Elik musiałaby od siebie je przesłać do hoteliku.

Link to comment
Share on other sites

Fado dojechał, jest spokojny, nie chciał nawet wyjść z kontenerka w kojcu, Jamor go wyjął, Fado napił się wody i poszedł spać. Na razie będzie w spokoju dochodził do siebie, umówiłam się na dłuższą rozmowę jutro. Jamora zaniepokoiła jakaś rana przy ogonie, z której sączy się ropa? Jaaga kojarzysz coś takiego? 

Na razie się odmeldowuję, lecę na ten ślub 200 kilosów, bedę na dogo w miarę możliwości

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Nie dałam ostatnich wyników, bo przyszły mailem. trzeba je przesłac dalej. Prosiłam Agat o maila, żebym je wysłała, ale zapomniałam że jest dziś na ślubie i nie da rady podać, więc Elik musiałaby od siebie je przesłać do hoteliku.

Ślij je do mnie Jaguś, a ja prześlę do Jamora.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...