elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 5 minut temu, Tyś(ka) napisał: Przepraszam, że tak pobocznie, ale tak mi się skojarzyło... Niepotrzebnie, bo to ciekawe :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 2 minuty temu, kado napisał: Czyli wieści nie najgorsze...To on całe życie w schronisku przesiedział??? Szok!!! Moja stała za II już poleciała:) Jeśli nie całe, to na pewno większość skoro był w schronie od 4 lat :( Dzięki :) Będę informowała, gdy znajdzie się na koncie Fado :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Elu, skoro ma biegunkę, to poproś o wprowadzenie antybiotyku. Niestety, kazdy z tego schroniska, który był u mnie miał na początku ten problem i dostawał antybiotyk, bo którym od razu przechodziło. Cudów nie ma, w tych warunkach szaleją bakterie, głównie kałowe. Po co biegunka ma go męczyć i odwadniać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 6 minut temu, Jaaga napisał: Elu, skoro ma biegunkę, to poproś o wprowadzenie antybiotyku. Niestety, kazdy z tego schroniska, który był u mnie miał na początku ten problem i dostawał antybiotyk, bo którym od razu przechodziło. Cudów nie ma, w tych warunkach szaleją bakterie, głównie kałowe. Po co biegunka ma go męczyć i odwadniać. Jaguś pani powiedziała, że dostaje probiotyk. To nie wystarczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-d Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Czy bardzo jest wychudzony? Bo jeśli nie, to moźe ostatnio coś dramatycznego się wydarzyło i stąd taki zły stan :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Dobrze, że Ty Elik poprosilas o kontrolę uszu, choć ja uważam, że to delikatnie mówiąc nieprofesjonalne ze strony weterynarza... Pies zabrany ze schroniska, jest prośba o kontrolę stanu psa i uszu nie sprawdzić.... To gdzie Fado będzie mógł mieć badania wzroku, skoro tam gdzie jest ,to niemożliwe?. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Konto otrzymalam i zaraz zrobię mały przelew dla psiaka. Jeżeli choć trochę słyszy to nie jest źle. Ja miałam suczkę, ktora straciła wzrok i sama chciała chodzić tylko na smyczy bo czuła się pewniej, poza tym wypracowałyśmy sposób porozumiewania się lekkimi szarpnięciami smyczą - jak zbliżał się krawężnik czy schody, ona wtedy macała łapą przed sobą, trafiała na stopień i dalej już sprawnie wchodziła lub schodziła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 1 godzinę temu, elik napisał: Jeśli nie całe, to na pewno większość skoro był w schronie od 4 lat :( Nie wiem dlaczego,ale myślałam, że on w schronisku siedział od 2011 roku... Pewnie pomyliłam go z innym psim nieszczesciem w tym natłoku ostatnich dni i psiaków na zamojskim wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 21 godzin temu, elik napisał: Czy mogłabym Cię tak bardzo serdecznie prosić o zrobienie banereczka? Elu co ma być na banerku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nulka07 Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Zaglądam do Fadusia. Pierwszy przelew zadeklarowany poszedł. Trzymaj się psiaku,teraz będzie już lepiej!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 2 godziny temu, b-d napisał: Czy bardzo jest wychudzony? Bo jeśli nie, to moźe ostatnio coś dramatycznego się wydarzyło i stąd taki zły stan :-( Nie wygląda na wychudzonego, a jest stan fizyczny, nie biorąc pod uwagę licznych pogryzień starych i nowych, jest można powiedzieć bardzo dobry. Już wcześniej pisałam, że wynik z morfologi jest ok, a chemia nie wykazała żadnych uszkodzeń nerek, czy wątroby. Ma nieco podwyższony cukier, ale to po stresach schroniskowych jest raczej w normie. To jego stan psychiczny powoduje, że jego wygląd jest niepokojący. Nie należy jednak lekceważyć stanu psychicznego, bo to on decyduje o komforcie życia. Stan psychiczny Fado jest w rozsypce :( Powodem tego z pewnością jest jego kalectwo przez które atakują go jego współtowarzysze. Fado ma pyszczek i łapki pokryta masą blizn starych i nowych. Wygląda na to, że od dawna był atakowany i musiał wykazywać bardzo dużo uległości, że dotychczas nie został gryziony. Stąd jego obawa przed dotykiem. Boi się kolejnego ataku Na szczęście to już koniec jego gehenny. Jak długo potrwa, zanim to zrozumie, zanim odzyska pewność siebie i radość życia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 2 godziny temu, zachary napisał: Dobrze, że Ty Elik poprosilas o kontrolę uszu, choć ja uważam, że to delikatnie mówiąc nieprofesjonalne ze strony weterynarza... Pies zabrany ze schroniska, jest prośba o kontrolę stanu psa i uszu nie sprawdzić.... Zadając pytanie, czy ma czysto w uszach, myślałam, że otrzymam odpowiedź - tak lub nie, a nie, że nie zaglądano mu do uszu. Też uważam, że w tego typu placówce powinni zaglądnąć do uszu psu, który wyraźnie nie słyszy. Choćby po to, żeby sprawdzić czy nie ma tam stanu zapalnego. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-d Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 elik, dzięki wielkie za info. Powiedz, proszę kiedy będzie można się spodziewać jakichś kolejnych wiadomości? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 2 godziny temu, zachary napisał: To gdzie Fado będzie mógł mieć badania wzroku, skoro tam gdzie jest ,to niemożliwe?. Badanie wzroku może mieć w specjalistycznej placówce, które znajdują się w |Krakowie i Wrocławiu. W tej lecznicy nie ma specjalisty od chorób oczu. Poza tym Tola uprzedziła mnie, że w tej lecznicy diagnostyka jest bardzo droga. Nie jestem osobą decyzyjną więc nie mogę zlecać drogich badań. Zleciłam wykonanie badania krwi, bo to jest bardzo ważne badanie i daje ogólny obraz kondycji fizycznej psiaka. Założyłam wątek, ponieważ mdk8, czy agat21 mogłyby to zrobić dopiero w przyszłym tygodniu, a Fado ma jechać do hotelu wraz z innymi pieskami w tą sobotę. Ktoś musiał założyć wątek i zebrać deklaracje :) Z resztą nie zamierzam opuszczać słodkiego Fado :) Będę z nim cały czas! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 A my razem z Wami:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 3 godziny temu, b-b napisał: Elu co ma być na banerku? Się powtórzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Elik, ja tylko zapytałam o miejsce badania jego oczu. Napisałaś Kraków, Wrocław i okey. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 4 godziny temu, dwbem napisał: Konto otrzymalam i zaraz zrobię mały przelew dla psiaka. Jeżeli choć trochę słyszy to nie jest źle. Ja miałam suczkę, ktora straciła wzrok i sama chciała chodzić tylko na smyczy bo czuła się pewniej, poza tym wypracowałyśmy sposób porozumiewania się lekkimi szarpnięciami smyczą - jak zbliżał się krawężnik czy schody, ona wtedy macała łapą przed sobą, trafiała na stopień i dalej już sprawnie wchodziła lub schodziła. Bardzo dziękuję :) Zamelduję jak wpłynie na konto Fado :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 4 godziny temu, kado napisał: Nie wiem dlaczego,ale myślałam, że on w schronisku siedział od 2011 roku... Pewnie pomyliłam go z innym psim nieszczesciem w tym natłoku ostatnich dni i psiaków na zamojskim wątku. 2011 rok, to zdaje się data jego urodzenia :) Teoretyczna oczywiście, ustalone pewnie przez weta w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Promyniu Faduniu kokany tulikam za wszytko tulinkam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 4 godziny temu, b-b napisał: Elu co ma być na banerku? Zdaję się z tym Boguniu na Twoje zdolności plastyczne, których jestem fanką :) Może coś w stylu - Kolejny śleputek - pomocyyy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 2 godziny temu, nulka07 napisał: Zaglądam do Fadusia. Pierwszy przelew zadeklarowany poszedł. Trzymaj się psiaku,teraz będzie już lepiej!! Cieszę się, że go nie opuszczacie, że go odwiedzacie. To taki bidusiek, Na razie nie mam jego zdjęć poza tym ze schronu i pewnie nie szybko będą nowe, ale proszę bywajcie u Fado :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 1 godzinę temu, b-d napisał: elik, dzięki wielkie za info. Powiedz, proszę kiedy będzie można się spodziewać jakichś kolejnych wiadomości? Też się cieszę, gdy mogę przekazać Wam coś nowego, coś dobrego i chciałabym, żeby zdarzało się to jak najczęściej, ale terminów nie mogę przewidzieć :) Akurat tak się składa, że właśnie jest nieco nowych informacji. Dzwoniła pani doktor z lecznicy i poinformowała, że kooo naszego psiaka już się normuje, zaczyna mieć kształt klocków :) ale to co się pojawia woła o pomstę do nieba - słoma, kamyczki i jakieś drobiny nie do określenia. Obraz tego co jedzą z głodu psy w tamtym schronie :( W uszkach psiak ma i świerzbowca i malazje :( Stan uszu wskazuje na to, że jest to stan trwający już od dłuższego czasu. Świerzbowiec daje się wyleczyć, ale drożdżaki trudno wytępić. No ale przynajmniej już wiemy co mu w uszach piszczy. Pani pytała czy wdrożyć leczenie, ale powiedziałam, że z uwagi na to, że prawdopodobnie już jutro będzie zabrany z lecznicy, leczenie rozpocznie już w hotelu. Nie mamy na razie kasy, a dzień czy dwa zwłoki w rozpoczęciu leczenia, gdy taki stan trwa już jakiś czas, nie ma znaczenia, a zapłacilibyśmy za to kilka razy więcej, niż leczenie poza lecznicą. Prosiłam o zapisanie w karcie informacyjnej co mu dolega i propozycje leczenia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 4 godziny temu, b-b napisał: Się powtórzę :) Boguniu całe dopołudnie siedziałam na dogo i musiałam spadać do prac domowych. Przepraszam, już odpisałam wyżej więc zacytuję 4 godziny temu, elik napisał: Zdaję się z tym Boguniu na Twoje zdolności plastyczne, których jestem fanką :) Może coś w stylu - Kolejny śleputek - pomocyyy ! Dzięki wielkie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.