Jump to content
Dogomania

Misiu za TM [*]- stareński, bardzo chory psiaczek !


sunia2000

Recommended Posts

Niestety kiepska wieści od Misia. Biegunka się pogłębia. Traci apety:( Dziś miał kontrolne badanie kału pod kątem lablii, dodatkowo znaleziono u niego grzyba w kale. Dziś nie pobierano krwi do badań, gdyż przez weekend tak laboratorium nie bada, więc czekamy do poniedziałku, ma zaplanowane usg, rozszerzony profil trzustkowy, hormony tarczycy. Są podejrzenia, że może to być nowotwór :( Trzymajcie kciuki, żeby to było coś co można leczyć a nie raczysko! Jeśli nowotwór to dużo Misiowi nie zostało :( Chłopak w końcu wyrwał się zza krat, śmiga sobie po trawie na świeżym powietrzu kiedy chce, ma człowieka przy sobie do miziana, a tu choróbsko chce go zabrać ...:(

Link to comment
Share on other sites

Dnia 13 Mar 2019 o 16:50, brzośka napisał:

Od dłuższego już czasu bywałam na Dogo przede wszystkim jako skarbnik Liska, który spędził kilka wspaniałych lat w hoteliku u Kasi, ale niestety w sobotę odszedł za TM :(

Ponieważ więc nic mnie już tu nie trzyma, uciekam z Dogo. Ustawię zlecenie stałe na Misia, gdyby się coś zmieniło dajcie znać. Znajdziecie mnie na FB, Zosia123 i Sunia2000 mają mnie w znajomych. Jakbym mogła Wam w czymś pomóc, to oczywiście piszcie.

Pozdrawiam, Aldona.

Az musialam sie zalogowac, by napisac, ze tez mi smutno... :(.nawet myslalam, czy nie wyrazic swej frustracji tym czerwonym znaczkiem (downvote)...

Brzosiu, dlaczego znikasz???

Wpis Patrycji troche mnie pokrzepil...;)

Wszystkiego dobrego wspaniala Dziwczyno :)

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, sunia2000 napisał:

Niestety kiepska wieści od Misia. Biegunka się pogłębia. Traci apety:( Dziś miał kontrolne badanie kału pod kątem lablii, dodatkowo znaleziono u niego grzyba w kale. Dziś nie pobierano krwi do badań, gdyż przez weekend tak laboratorium nie bada, więc czekamy do poniedziałku, ma zaplanowane usg, rozszerzony profil trzustkowy, hormony tarczycy. Są podejrzenia, że może to być nowotwór :( Trzymajcie kciuki, żeby to było coś co można leczyć a nie raczysko! Jeśli nowotwór to dużo Misiowi nie zostało :( Chłopak w końcu wyrwał się zza krat, śmiga sobie po trawie na świeżym powietrzu kiedy chce, ma człowieka przy sobie do miziana, a tu choróbsko chce go zabrać ...:(

Misiu, trzymam kciuki za twoje zdrowie. Oby los nie byl az tak podly i przewrotny, zeby teraz zabrac ci to, co odmienil na dobre.

Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, sunia2000 napisał:

Niestety kiepska wieści od Misia. Biegunka się pogłębia. Traci apety:( Dziś miał kontrolne badanie kału pod kątem lablii, dodatkowo znaleziono u niego grzyba w kale. Dziś nie pobierano krwi do badań, gdyż przez weekend tak laboratorium nie bada, więc czekamy do poniedziałku, ma zaplanowane usg, rozszerzony profil trzustkowy, hormony tarczycy. Są podejrzenia, że może to być nowotwór :( Trzymajcie kciuki, żeby to było coś co można leczyć a nie raczysko! Jeśli nowotwór to dużo Misiowi nie zostało :( Chłopak w końcu wyrwał się zza krat, śmiga sobie po trawie na świeżym powietrzu kiedy chce, ma człowieka przy sobie do miziana, a tu choróbsko chce go zabrać ...:(

Trzymam kciuki za staruszka...

Link to comment
Share on other sites

Misiu była tak słaby, mimo kroplówek, że Kasia wczoraj ponownie z nim była u weta. Trafiła akurat na tego najlepszego i ten po obecnych badaniach stawia 2 diagnozy. Albo zespół kogoś tam... upośledzenia wchłaniania jelita lub rozsiany nowotwór. To pierwsze schorzenie leczy się małymi dawkami sterydów, wczoraj Misio dostał steryd i od razu lepiej się poczuł, więc miejmy nadzieję, że choróbsko Misia, to to pierwsze coś. W poniedziałek się okaże.

Wklejam pierwszą fv za Misia 

54200935_2221484241397823_6744662658470903808_n.jpg.d96a533369b3791bedf57eda5443dac7.jpg

Link to comment
Share on other sites

Z Misiem źle ....Dziś wet zdiagnozował encelopatie.... ( musze kasi dopytać, bo zapomniałam), która tak jest wtórną przyczyną jakiegoś schorzenia.. Do tego Misio zamiast nerek ma dziwną, nieokreśloną strukture...o dziwo ta struktura pracuje, bo filtruje, wyniki nerkowe sa w porządku. Nowotwora nie ma, ale i tak jest źle. Ta encelo.. coś tam może być wynikiem niewydolnośc trzustki - wyniki będa dopiero w środe. Leczy się to też sterydem, dziś dostał już taki celowany, jeśli organizm zareaguje na ten steryd, to może Misiu pożyje z kilka miesięcy. Jeśli nie zareaguje, to będzie trzeba w najbliższym czasie zastanowić się nad eutanazją :( Do tego jeszcze jeszcze ma zapalenie jelita :(

Misia organizm w ostatnim czasie otrzymal sporo preparatów na lablie, na tasiemca, antybiotyki i teraz ciężko stwierdzić, co jest wynikiem choroby, a co skutkiem zażywania leków :( 

Generalnie przyszłość Misia jest raczej krótka :(

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, sunia2000 napisał:

Z Misiem źle ....Dziś wet zdiagnozował encelopatie.... ( musze kasi dopytać, bo zapomniałam), która tak jest wtórną przyczyną jakiegoś schorzenia.. Do tego Misio zamiast nerek ma dziwną, nieokreśloną strukture...o dziwo ta struktura pracuje, bo filtruje, wyniki nerkowe sa w porządku. Nowotwora nie ma, ale i tak jest źle. Ta encelo.. coś tam może być wynikiem niewydolnośc trzustki - wyniki będa dopiero w środe. Leczy się to też sterydem, dziś dostał już taki celowany, jeśli organizm zareaguje na ten steryd, to może Misiu pożyje z kilka miesięcy. Jeśli nie zareaguje, to będzie trzeba w najbliższym czasie zastanowić się nad eutanazją :( Do tego jeszcze jeszcze ma zapalenie jelita :(

Misia organizm w ostatnim czasie otrzymal sporo preparatów na lablie, na tasiemca, antybiotyki i teraz ciężko stwierdzić, co jest wynikiem choroby, a co skutkiem zażywania leków :( 

Generalnie przyszłość Misia jest raczej krótka :(

strasznie biedne psisko, aż łzy się cisną do oczu ...

Link to comment
Share on other sites

Pocieszające jest tylko to, że nawet jeśli mu pozostały tylko dni, czy tygodnie, to spedzi je w domu, głaskany, przy człowieku, jeszcze sobie po słonku pochodzi...bo w schronisku miał to z reguły tylko w weekendy. Tak odszedł by pewnie za kratami, znając życie pewnie w nocy, gdzie nikogo by przy nim nie było :(  

Żal ogromny, że jak udało mu się wyrwać ze schronu, to na tak krótko :(

Link to comment
Share on other sites

O kurczę aż tak źle :-(

Przepraszam, źe sie wtrącam, ale czy nie można byłoby skonsultować tych wyników i sposobu leczenia z jakimś innym weterynarzem.

I czemu tak szybko z tą eutanazją? Czy Misiu bardzo cierpi?

Link to comment
Share on other sites

Biedny psina ale dobrze, że chociaż na krótko bo boję się, że jednak długo nie pożyje, ale ma ciepły, serdeczny dom i czlowieka przy sobie.

Przy okazji nie rozumiem tego uciekania na FB, ja tego magla nie cierpię i zupełnie nie umiem się tam poruszać.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, sunia2000 napisał:

Kasia już kilka dni temu dała sobie spokój z karma, bo nie chciał żadnej jeść. Funkcjonował na kurczaku, ale teraz nawet kurczaka nie chce jeść :(

Bardzo to wszystko przykre: -(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...