Jump to content
Dogomania

Kochana Sarunia odeszła od nas 6.12.2021 r. Żegnaj Saruniu [*] Z głuchą i niewidomą, chorą na cukrzycę Sarą w hoteliku u kikou zamieszkał Dunio, który odszedł 18.05.2021 r. [*]. Aruś zasnął w ramionach kikou 22.04.2021 r. [*]


elik

Recommended Posts

Dnia 24.08.2019 o 21:41, Anula napisał:

Dobrze,że wreszcie dotarła do Kasi.Cały dzień w drodze,zapewne nie piła,nie jadła.Sara śliczne imię.Sunia ma już coś swojego własnego-cudne imię i do tego jest śliczna.

 

Dnia 24.08.2019 o 22:00, Poker napisał:

Bardzo ładna sunia. Wcale nie wygląda na starą.

 

Dnia 24.08.2019 o 22:31, Tyś(ka) napisał:

Jak dobrze, że Sara już u kikou. Pierwsza noc w bezpiecznym, pełnym miłości miejscu!

 

Dnia 24.08.2019 o 23:16, Radek napisał:

Cudowny widok. 

 

Dnia 25.08.2019 o 08:48, Jolanta08 napisał:

Arusiu długich i szczęśliwych lat w domku :))

Sarunia taka śliczna ,niech się aklimatyzuje i trzymam kciuki aby była zdrowa.

 

Dnia 25.08.2019 o 08:59, guccio napisał:

Nie widzi ale na pewno czuje,że inne otoczenie,inne zapachy.Jest cudna.

 

Dnia 25.08.2019 o 08:25, Havanka napisał:

Sliczna z niej dziewczynka ! Ma bardzo ladne umaszczenie. Trawy nie widzi, ale na pewno czuje,że cos się zmieniło pod łapkami, ze to nie beton. Jestem bardzo ciekawa co powie lekarz. Ile da jej lat i czy naprawdę nic nie widzi i nie slyszy? 

Kochani bardzo serdecznie Wam dziękuję. Cieszę się, że jesteście, pomagacie, podpowiadacie. To dla mnie wielkie wsparcie.

Sunia maleńka, śliczna powinna wylegiwać się na fotelach, a nie siedzieć przerażona w schronie, narażona na ataki zestresowanych współtowarzyszy niedoli, czy much!

Eluniu, ja też jestem pewna, że sunia czuje zmianę i na pewno jest z niej zadowolona :)

Czy nie widzi, czy nie słyszy, ile ma lat? Pewnie na te pytania będziemy znać odpowiedź po wizycie u weta.

Też ważne pytanie, czy jest wysterylizowana?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

Najważniejsze,że Sara je.Oczywiście potrzeba czasu aby poznała nowe miejsce.Najważniejsze,że jest wolna.Niebawem dowiemy się więcej o ślicznotce.Podejrzewam,że po podróży jest słaba dlatego się co chwilę kładzie,być może ma też anemię.Czy jest wysterylizowana?

Zastanawiam się nad tym grzbietem,co ona ma tam?

PART_1566657019222.jpeg.93779be4fbe85a2460f960bf3553a997.jpeg   20190825_074839-1-1.jpg

 

Ten wątek może zostać dla Sary tylko trzeba zmienić tytuł,Aureliusz w DS i dodać Sarę.Rozliczenie kosztów oddzielić.

No właśnie mnie też zastanawia, czy jest wysterylizowana.

Dziękuję Anulko za super pomysł. Zaoszczędzi mi to wiele czasu, a poza tym jest tu już tyle bieżących wiadomości o suni i powielanie tych informacji w innym wątku byłoby nieco dziwne..

Bardzo dziękuję Anulko    91499102_kwiatki6.gif.cd6f5021f570d18bc3eebf306a2d8276.gif

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, b-b napisał:

Wspaniale,że mała już bezpieczna.

Teraz tylko czekać na wizytę u weta. 

Ciekawe jakie będą wieści.

Też jestem bardzo ciekawa zwłaszcza tego czy jest wysterylizowana i co jest powodem tych strupów na pyszczku i uszach. Choroba skóry, czy urazy?

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Sunia jest naprawdę urodziwa - na razie to kłębek nieszczęścia taki, że aż serce ściska z żalu, ale jak zakwitnie to będzie olśniewająco piękna. Oby jak najszybciej nas zaskoczyła.

Myślę, że pod troskliwą opieką Kasi, Sara szybko dojdzie do siebie i będzie nas raczyła roześmianą mordeczką :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Anula napisał:

Sarunia,cudeńko widzę,że wzruszyła wszystkich.Zapewne wszyscy czekają co przyniesie następny dzień.

A co słychac u Aureliusza,pięknoty? Jak przespał nockę? Czy będą wiadomości?

Właśnie przed chwilką skończyłam rozmowę z P. Marią.  Jest zachwycona Arusiem.  Aruś na razie nieśmiały, jeszcze nie szczekał i ku zaskoczeniu P. Marii Aruś nie umie chodzić po schodach. Pani Maria znosi go i wynosi. Powiedziałam, żeby absolutnie tego nie robiła. Aruś to mądry chłopak i szybko się nauczy, tylko musi mu dać szansę. Jak go nosi, to nigdy się nie nauczy. Wczoraj mieli dużo gości./ Wszyscy chcieli Arusia poznać :) Wszystkim bardzo się podoba. Była zaskoczona, bo w ogłoszeniu było napisane, że ma około 12 lat, a Kasia podobno powiedziała, że ma 15 lat. Muszę zapyutać Kasi czy faktycznie tak powiedziała. Przecież Aruś nie wygląda na 15 lat.

W czwartek lub piątek wybiera się z Arusiem do weta.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobre wiadomości jak na pierwszy dzień pobytu Arusia w DS.Aruś nauczy się chodzić po schodach,potrzeba tylko czasu i zaufania do otoczenia.Przecież dla niego jest wszystko nowe.Próbować smaczkami wabić co stopień,dwa i problem będzie rozwiązany.Absolutnie nie ciągnąc na siłę bo to odniesie odwrotny skutek.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Anula napisał:

Bardzo dobre wiadomości jak na pierwszy dzień pobytu Arusia w DS.Aruś nauczy się chodzić po schodach,potrzeba tylko czasu i zaufania do otoczenia.Przecież dla niego jest wszystko nowe.Próbować smaczkami wabić co stopień,dwa i problem będzie rozwiązany.Absolutnie nie ciągnąc na siłę bo to odniesie odwrotny skutek.

P. Maria go nie ciągnie, tylko wnosi. Też nie nauczy się w ten sposób.

Link to comment
Share on other sites

Ważne, że jest zachwycona i zaiskrzyło. Faktycznie jednak warto zachęcać smakołykami do pokonywania stopni.
Czy mogę zdjąć ogłoszenie Arusia?
Nie wiem skąd Aruś miałby mieć 15lat skoro kikou sama pisała w informacjach do ogłoszeń o 12latach. I debatowaliśmy czy przypadkiem nie ma mniej. Pewnie gdzieś wkradł się błąd.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Ważne, że jest zachwycona i zaiskrzyło. Faktycznie jednak warto zachęcać smakołykami do pokonywania stopni.
Czy mogę zdjąć ogłoszenie Arusia?
Nie wiem skąd Aruś miałby mieć 15lat skoro kikou sama pisała w informacjach do ogłoszeń o 12latach. I debatowaliśmy czy przypadkiem nie ma mniej. Pewnie gdzieś wkradł się błąd.

Może Pani Maria coś źle zrozumiała. Zadzwonię do Kasi i zapytam co by to mogło być.

Smakołyki faktycznie mogą być dobrym sposobem na schody :)

Oczywiście Tysiu możesz zdjąć ogłoszenie. Nie pamiętam już czy jeszcze jest wyróżnione. Jeśli tak, to może podstaw innego psiaczka.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Właśnie przed chwilką skończyłam rozmowę z P. Marią.  Jest zachwycona Arusiem.  Aruś na razie nieśmiały, jeszcze nie szczekał i ku zaskoczeniu P. Marii Aruś nie umie chodzić po schodach. Pani Maria znosi go i wynosi. Powiedziałam, żeby absolutnie tego nie robiła. Aruś to mądry chłopak i szybko się nauczy, tylko musi mu dać szansę. Jak go nosi, to nigdy się nie nauczy. Wczoraj mieli dużo gości./ Wszyscy chcieli Arusia poznać :) Wszystkim bardzo się podoba. Była zaskoczona, bo w ogłoszeniu było napisane, że ma około 12 lat, a Kasia podobno powiedziała, że ma 15 lat. Muszę zapyutać Kasi czy faktycznie tak powiedziała. Przecież Aruś nie wygląda na 15 lat.

W czwartek lub piątek wybiera się z Arusiem do weta.

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, kikou napisał:

Była zaskoczona, bo w ogłoszeniu było napisane, że ma około 12 lat, a Kasia podobno powiedziała, że ma 15 lat. Muszę zapyutać Kasi czy faktycznie tak powiedziała. Przecież Aruś nie wygląda na 15 lat.

Miałam dzwonić do Ciebie Kasiu, ale zajęłam się sprzątaniem po gościach :)

Może P. Maria źle Cię zrozumiała. Czy to możliwe, że mówiłaś, że Aruś ma 15 lat?

Link to comment
Share on other sites

Tak, tak powiedziałam, że Arus moze miec i z15 lat, raczej nie pisalam nigdy, że jest mlodszy niz te 12 wpisane w książeczkę. Do ogłoszeń napisalam "12+" ale zawsze podkreslałam, że to seniorek prawdziwy, pisalam przecież ze nawet do koszyka z brzegiem nie potrafi sie wdrapać. 

Najważniejsze że pani go zaakceptowala bezwarunkowo i niedlugo wracaja na wieś gdzie nie ma duzo schodów. 

Uwazam ze smaczki to zły pomysł bo zwykle sa pełne cukru, tluszczu, polepszaczy smaku, przy jego watrobie i trzustce chorej zaraz mu sie pogorszy stan zdrowia.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Oczywiście Tysiu możesz zdjąć ogłoszenie. Nie pamiętam już czy jeszcze jest wyróżnione. Jeśli tak, to może podstaw innego psiaczka.

Ogłoszenie nie jest wyróżnione, więc spokojnie je zdejmuję :)

2 minuty temu, kikou napisał:

Uwazam ze smaczki to zły pomysł bo zwykle sa pełne cukru, tluszczu, polepszaczy smaku, przy jego watrobie i trzustce chorej zaraz mu sie pogorszy stan zdrowia.

Zależy jakie smaczki. Ja staram się stosować naturalne, suszone i pocięte na drobne kawalątka albo spalić porcję karmy (czyli dawać w ciągu dnia jedną porcję karmy, kiedy coś pokazuję czy uczę - zamiast wsypywać do miski). Takie nie szkodzą - zwłaszcza, że nie chodzi o nakarmienie smakołykami, a zachęcenie. Później nie będą potrzebne ;) 

A co Ty byś proponowała na opór przed schodami?

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, kikou napisał:

Uwazam ze smaczki to zły pomysł bo zwykle sa pełne cukru, tluszczu, polepszaczy smaku, przy jego watrobie i trzustce chorej zaraz mu sie pogorszy stan zdrowia.

Tu się z Tobą zgodzę, bo faktycznie stan jego trzustki i wątroby pozostawiają wiele do życzenia, ale z tymi piętnastoma latami, to nieco przedobrzyłaś. Pani gotowa pomyśleć, że ją oszukano, bo w ogłoszeniu mowa była o 12 latach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...