Maru Posted January 28, 2019 Share Posted January 28, 2019 Witajcie :) Otrzymałam tutaj wartościowe porady dotyczące nauki psiej toalety, tym razem przychodzę z problemem ekscytacji na spacerach. Mam 3,5 miesięcznego kundla, aktualnie waży ok. 9kg. Od pierwszego spaceru minęły już prawie 3 tygodnie. Generalnie jest mega sympatycznym, otwartym na wszystko szczeniakiem i bardzo lubi ludzi (a w zasadzie wszystko co się rusza). 1. Pierwszy problem to ekstycacja w którą wpada na widok ludzi, aż cały trzęsie się z podniecena, macha ogonem i ciągnie do każdego po drodze. Starałam się skupiać jego uwagę na mnie zabawkami, nagradzać go przysmakami, ale traktuje je jako nagrodę niższego stopnia niż możliwość ciągnięcia do idących ludzi. 2. Druga sprawa, kiedy próbujemy się bawić na spacerach (np. pluszakiem) albo w randomowych momentach, szczeniak zaczyna wskakiwać na nogi, uwieszać się na nich i szarpać spodnie/ kurtkę. Zawsze reagujemy od razu, ale jest wtedy tak podekscytowany, że nie działa żadna forma uspokojenia go, gryzie ręce itp. Trwa to zazwyczaj kilka minut, ale jest mega frustrujące. Czy macie jakieś porady jak reagować na powyższe zachowania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted February 11, 2019 Share Posted February 11, 2019 spróbowałam bym uatrakcyjnić spacery, zabierać go w rożne miejsca - i na dworzec, i do lasu, i do sklepu zoologicznego, przejechać się pociągiem, do rożnych parków itd/ możliwości jest mnóstwo' ten twój szczeniak chyba się nudzi ja czasem widzę takie szczeniaki, które na smyczy skaczą w kierunku każdego nadchodzącego człowieka; i to sa zazwyczaj szczeniaki, których właściciele chodzą prawie zawsze tą samą trasą po prostu, jeśli umie siad/ warto nauczyć - to można jakby połączyć siadanie, z nagrodą w postaci podejścia do człowieka nie wiem jak to wytłumaczyć, ale szczeniak nie może na Tobie wymuszać podchodzenia do obcych ludzi, nie może cie dociągać do obcych ludzi , bo za chwile będzie duży/dorosły i będzie to problem; pies idzie tam gdzie chce człowieka, i wita się wtedy jesli człowiek pozwoli -wyjątki są oczywiscie mozliwe, ale wyjątki w przypadku osób znajomych, na których witanie się zgadzasz, możesz się umówić, że pies siada/ na twoje polecenie i dopiero wtedy taka osoba podchodzi/ wita się z psem czy go głaszcze czy co tam innego przysmaki pies dostaje jak wykona zadanie; albo na poczatku jak mu pokazujesz jakieś zachowanie ; a na wtedy jak sie źle zachowuje bardzo trudno jest dobrze zastosować przysmaki, żeby odwrócić jakieś niefajne zachowanie psa - to tak jakbyś miała wrzeszczące dziecko w sklepie, i mu coś obiecywała za kazdym razem, kiedy jesteście w sklepie, ze mu coś kupisz, byleby przestało wrzeszczeć - i musiałabyś mu kupować ciągle coś fajniejszego i fajniejszego, bo ono by zawsze wrzeszczało -z przyzwyczajenia i tak samo to podgryzanie jak się za bardzo nakręci - kazać usiąść ćwiczyć ze szczeniakiem 'siad" jak najczęściej, zawsze chwalić jak usiądzie, czasem dawać przysmaki, czasem w nagrodę na coś pozwolić, np na podejście człowieka do przywitania, na dalsza zabawę, na bieganie na luźnej lince itd; i wtedy jest duża szansa, z epies zacznie siadać odruchowo na słowo siad/czy jakieś inne to samo znaczące -tylko trzeba jedno słowo wybrać, i zawsze je stosowac czyli jak widzisz, że pies się zaczyna nakręcać w zabawie mówisz siad/ pies chwilę siedzi/ chwalisz dobrze/ potem zwalniasz z siedzenia i znowu zabawa/ albo bieganie/ albo co tam lubi - i tak kilka razy psy lubią jak się coś od nich chce, lubią wykonywać polecenia człowieka i być chwalone -taki człowiek od razu jest, według psa, ciekawszy , atrakcyjnieszy ja chodzę ze swoim psem, od szczeniaka, do sklepu zoologicznego, tak po prostu - dla atrakcji; najpierw czekamy w kolejce -pies siedzi grzecznie, az dochodzi nasza kolej i wtedy dostaje smaczka i ja jakiś drobiazg kupuję; pies cały czas na mnie patrzy, czy dobrze siedzi - uwielbia tam chodzić; da się pogłaskać ludziom w sklepie, jak poproszą, bo jemu na tym nie zależy, i potem słucha zadowolony jak ludzie go chwalą -jaki jest super grzeczny i w ogóle -ale to ja jestem źródłem tej atrakcji i pies to wie i takich miejsc można dużo wymyślać, żeby uatrakcyjnić psu spacery Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.