Jump to content
Dogomania

Życie z psim staruszkiem


siejwiatr

Recommended Posts

Moi drodzy

Potrzebuję jakiejkolwiek porady.
Od trzech lat jestem właścicielką kundelka, którego weterynarz obecnie ocenia na jakieś 13-15 lat.
W ciągu ostatniego roku straszne mi biedaczyna zdziadział. Nie słyszy i praktycznie nic nie widzi. Posiada też już niewiele zębów na wyposażeniu. Poza tym jest zdrowy, chętnie wychodzi na spacery, wygląda na to, że nic go nie boli itd.
Problem w tym, że coraz trudniej mi z nim sobie poradzić - na spacerach chodzi w kółko i mimo, że staram się jak mogę to i tak co rusz przewraca się albo uderza w coś głową. W domu staram się niczego nie przestawiać i udaje mu się czasami dorwać do miski z jedzeniem ale zazwyczaj karmię go z ręki. Cała akcja wygląda niemal dramatycznie bo muszę go w tym czasie trzymać a i tak spora część jedzenia wypada mu z pyska. O załatwianiu się w domu (mimo ok 5 spacerów dziennie) już nie mówię. Nie wiem jak długo w ciągu dnia z nim spacerować i ile te spacery jeszcze mają dla niego sensu. Mimo, że dostaje Artrofos (na stawy), Karsivan (na dotlenienie mózgu) i VisioPet (na wzrok) to i tak mam wrażenie, że z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej.
Wiem, że to starość i cudów nie ma ale jeśli ktoś miał podobną sytuację i może mi udzielić jakichkolwiek wskazówek jak postępować z takim psim seniorkiem to będę bardzo wdzięczna.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam też staruszkę, która coraz gotzej chodz bo chudnie starczo i ma zanik mięśni ale jeszcze chodzi i też poza tym nic ją nie boli,zęby ma zdrowe apetytteż jeszcze ma ale też martwię się, co zrobię jak przestanie chodzić bo to jest rottweilerka czyli duża i na ręce jej nie wezmę i modlę się, żeby usnęła zanim przestanie chodzić.

Bo jak poprzednie umieraly mi na raka to z czystym sumieniem choć z żalem skracałam im cierpienia ale usypiać zdrową sukę bo nie dam rady jej dźwigać - sama też już jestem stara - to sobie nie wyobrażam.

Ale jak twój już nie będzie chciałk chodzić to jednak chyba będziesz musiała podjąć tę trudną decyzję bo 15 lat to dużo. Moja też jest rekordzistką jak na tę rasę bo ma już 13 lat i 7 m-cy a one średnio zyją 9-11 lat.

Link to comment
Share on other sites

siejwiatr,

porozmawiaj z weterynarzem, który Was prowadzi, czy nie ma przeciwskazań do sięgnięcia po NIVALIN w iniekcjach.

Zastrzyki można podawać podskórnie, nie są szczególnie bolesne. 

Kuracja 10-14 dni. Można dłużej, jeżeli zauważysz pozytywne efekty.

Preparat działa wspomagająco na układ nerwowy.

Pozdrawiam "geriatrię" :)

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 months later...

Niestety życie z psim staruszkiem tak wygląda. Moja suczka ma ok 15 lat. Nie słyszy więc wołanie jej jest bez sensu, a na spacery chodzić trzeba często. Często chce przebywać na kanapie ale nie potrafi już sama wskoczyć ani zejsc. Trzeba być yrozumiałym. My na starość pewnie też nie będziemy tak sprawni. Polecam konsultację z weterynarzem , napewno da się pomóc pieskowi, może zmienić leki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...