1_dog_lover Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 Cześć, mój 1,5 roczny bulldog francuski "dziwnie" reaguje widząc inne psy. Jest bardzo ułożonym psem, łatwo się szkoli, jest super przyjazny, w ogóle nie agresywne, uwielbia wszystkie inne psy. Ale za każdym razem na spacerze kiedy widzi psa to: 1. Najpierw kładzie się na ziemi. 2. Kiedy tamten pies się zbliża on lekko się unosi i wygląda jak polował. 3. Nie chce iść dopóki tamten pies nie zniknie mu z pola widzenia. Niestety kiedy kilka razy był bez smyczy to poleciał bez psa, nie reagując totalnie na mnie. Nie obawiam się tego, że on coś zrobi - może w drugą stronę, że inny pies będzie agresywny, wiem też, że niektórzy opiekunowie nie życzą sobię aby obcy pies podbiegał tak blisko. Nie jest to duży problem, ale za kazdym razem widok innego psa powoduje u niego totalne zafiksowanie. W ogóle na mnie nie reaguje. Czasami jest to uciązliwe, bo nie da się spacerować, albo szybko załatwić swoich potrzeb, np. rano kiedy sporo osób spaceruje z psami, a ja właściwie stoję w miejscu. Kiedyś trener psów poradził, abym wyprzedził moment kiedy on zauważa psa i zainteresował go czymś, np. smakołykiem. Robiłem tak, skupiał się na mnie, ale w momencie kiedy już zauważył psa nic to nie dawało - smakołyki i ja przestają istnieć, a on jest znowu jak zahipnotyzowany. Niestety to samo jest z kotami - i kiedyś, w pustym parku bez smyczy zauważył kota i poleciał. Oczywiście, on nie ucieknie, bo należy raczej do psów przywiązanych i bojących się, ale mimo wszystko może być to niebezpieczne. Myślałem, że z wiekiem z tego wyrośnie ale widzę, że nie ma żadnej różnicy, a minął już rok odkąd jest u mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted January 28, 2019 Share Posted January 28, 2019 no to jest ułożony czy nie jest? jak jest posłuszny i ułożony to po prostu mówisz "siad" i pies siada, albo wołasz i pies przychodzi, albo mówisz idziemy, i pies mija innego psa, nawet się nie oglądając na niego jak nie jest posłuszny/ułożony -to trzeba więcej z nim pracować/ ćwiczyć i nie puszczać go bez smyczy; można w parku czy terenie trzymać go na długiej lince to nie chodzi o to, że go kusisz smakołykiem -ale o to, ze on siada odruchowo, i odruchowo do Ciebie wraca , jak wydasz polecenie ; smakołyk możesz dać, ale później jak już grzecznie minie tamtego psa, no i nie za kazdym razem przecież Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.