Jump to content
Dogomania

Proszę o pomoc - nic nie działa


1_dog_lover

Recommended Posts

Cześć, 

mój 1,5 roczny bulldog francuski "dziwnie" reaguje widząc inne psy. Jest bardzo ułożonym psem, łatwo się szkoli, jest super przyjazny, w ogóle nie agresywne, uwielbia wszystkie inne psy. Ale za każdym razem na spacerze kiedy widzi psa to: 1. Najpierw kładzie się na ziemi. 2. Kiedy tamten pies się zbliża on lekko się unosi i wygląda jak polował. 3. Nie chce iść dopóki tamten pies nie zniknie mu z pola widzenia. Niestety kiedy kilka razy był bez smyczy to poleciał bez psa, nie reagując totalnie na mnie. Nie obawiam się tego, że on coś zrobi - może w drugą stronę, że inny pies będzie agresywny, wiem też, że niektórzy opiekunowie nie życzą sobię aby obcy pies podbiegał tak blisko.

Nie jest to duży problem, ale za kazdym razem widok innego psa powoduje u niego totalne zafiksowanie. W ogóle na mnie nie reaguje. Czasami jest to uciązliwe, bo nie da się spacerować, albo szybko załatwić swoich potrzeb, np. rano kiedy sporo osób spaceruje z psami, a ja właściwie stoję w miejscu. 

Kiedyś trener psów poradził, abym wyprzedził moment kiedy on zauważa psa i zainteresował go czymś, np. smakołykiem. Robiłem tak, skupiał się na mnie, ale w momencie kiedy już zauważył psa nic to nie dawało - smakołyki i ja przestają istnieć, a on jest znowu jak zahipnotyzowany.

Niestety to samo jest z kotami - i kiedyś, w pustym parku bez smyczy zauważył kota i poleciał. Oczywiście, on nie ucieknie, bo należy raczej do psów przywiązanych i bojących się, ale mimo wszystko może być to niebezpieczne.

Myślałem, że z wiekiem z tego wyrośnie ale widzę, że nie ma żadnej różnicy, a minął już rok odkąd jest u mnie.

 

Link to comment
Share on other sites

no to jest ułożony czy nie jest?

jak jest posłuszny i ułożony to po prostu mówisz "siad" i pies siada, albo wołasz i  pies przychodzi, albo mówisz idziemy, i pies mija innego psa, nawet się nie oglądając na niego

jak nie jest posłuszny/ułożony -to trzeba więcej z nim pracować/ ćwiczyć i nie puszczać go bez smyczy; można w parku czy terenie trzymać go na długiej lince

 to nie chodzi o to, że go kusisz smakołykiem -ale o to, ze on siada odruchowo, i odruchowo do Ciebie wraca , jak wydasz polecenie ; smakołyk możesz dać, ale później jak już grzecznie minie tamtego psa, no i nie za kazdym razem przecież

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...