Jump to content
Dogomania

Wreszcie i Tania znalazła swój dom - zamieszkała u DT Karmelka:) Beza w DS w Warszawe, Wiola pokonała parwo i ma DS w Niepołomicach:) Szczeniaki w swoich domach:) Tosia za TM:( Pomocy!!! 3 suczki i 5 szczeniaków z interwencji:(:(


Tola

Recommended Posts

Tak, ciężko było robić bo akurat leżały mi na brzuchu ;) 

Probityki spoko, pewnie fortiflora, ale to wet się bedzie musiuał wypowiedzieć ile dla takiego malucha. 

 

Btw, mam kolejnego chętnego na szczeniaka z lecznicy. Do kogo mam dać kontakt? Kolega z pracy. Bardzo odpowiedzialny, w domu 19 letni pies. 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Madie napisał:

Tak, ciężko było robić bo akurat leżały mi na brzuchu ;) 

Probityki spoko, pewnie fortiflora, ale to wet się bedzie musiuał wypowiedzieć ile dla takiego malucha. 

 

Btw, mam kolejnego chętnego na szczeniaka z lecznicy. Do kogo mam dać kontakt? Kolega z pracy. Bardzo odpowiedzialny, w domu 19 letni pies. 

Kontakt do Toli.

Link to comment
Share on other sites

Kaszlu nie słyszałam, ale jedna kicha. 

Jeszcze troszkę zdjęć ze wczoraj i dziś ;) Większość "ruszona" bo małe nie mogły usiedzieć w spokoju.

 

85b25e98e9b75b27med.jpg

4514465dccfb4cfbmed.jpg

ef202443707afcdbmed.jpg

 

3bd0b941263deac7med.jpg

 

b685ecf4bd3ad686med.jpg

Moja psica nie była najbardziej zachwyconym psem na świecie, ale przynajmniej Szczylek wiedział jak się zachować ;)

c387cdb0a1a1a5edmed.jpg

 

 

 

  • Like 5
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Hm  korzystając zz uprzejmości potencjalnego DSu (podwózka do weta) biorę obie panny na przegląd i osłuchanie. Bo jedna chrząka a druga się drapie jak oszalała. Chciałabym to na wszelki wypadek sprawdzić.

 

Jak nic nie wyjdzie to obie odrobaczę czymś delikatnym. Dam znac jak wrocimy późnym wieczorem.

 

Trzymamy kciuki czy Zbyszek (pies kuzyna) zaaprobuje nowego domownika ;) 

Link to comment
Share on other sites

Madie - zdjęcia cudne, nie mogę się napatrzeć, bo wiem, z jakich warunków zabraliśmy  te psie dzieci.

Są i  łzy szczęścia, że maluchy z pełnymi brzuszkami mogą poznawać najbliższy świat i już bezpieczne czekają na swoje rodziny:)

Link to comment
Share on other sites

Tak jak pisałam wcześniej, ponieważ zwolniło się miejsce w lecznicy, pojechaliśmy dzisiaj wyłapać  sunię, mamę jamnikowatego szczeniaka - udało się! 

Ale okazało się, ze jest tam jeszcze jeden szczeniak!!! - wtedy wieczorem, jak zabieraliśmy maluchy, chyba gdzieś się schował:(

Do lecznicy przywieżliśmy więc kolejną suczkę i kolejnego szczeniaka:(

Link to comment
Share on other sites

Sunia mama ma ok. 4 lat, jak dwie dorosłe suczki zabrane wcześniej -   jest przerażona; szczeniak wychudzony, wygląda jak wyprasowany :(

Widzieliśmy też dzisiaj dorosłe sunie - jest zmiana na lepsze - rudej szorstkiej o mało nie odpadł ogonek, tak nim machała!

Będzie dobrze. Starsza szorstka bez zmian, chociaż na widok wetki ożywiała się.

Rozmawialiśmy dzisiaj ponownie o tych zmianach skórnych i ewentualnych kąpielach - wetka nie widzi takiej potrzeby; wszystko załatwi advocate.  Odrobaczyć ponownie trzeba za jakiś czas, a za miesiąc kolejna dawka advocate.

Myślę, ze mnie zrozumiecie - nie mogę dyskutować z lekarzem o przebiegu  leczenia.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...