Jump to content
Dogomania

Młody, wychudzony Husky skazany na tułaczkę ma wspaniały dom:)


IKA & SONIA

Recommended Posts

Jakiś tydzień temu dostałam info, że w jednym z bloków na osiedlu koczuje młody, bardzo wychudzony Husky. Mieszkańcy klatki, w której czasowo przebywał dali mu posłanie do spania, czystą wodę i karmili go. Szukali również dotychczasowego lub nowego właściciela. Było kilka osób chętnych do zabrania go do domu, ale jedni Państwo wycofali się, a z kolei drudzy nie zdążyli go zabrać, ponieważ jakaś „życzliwa” osoba wezwała ludzi ze schronu. Można się domyślić, co było dalej … Psiak pojechał najpierw do OL, a w środowym transporcie miał trafić do Raciborza. Dowiedziałam się, że osoby, które chciały go zaadoptować są w dalszym ciągu nim zainteresowane, więc pojechałyśmy z Ada-jeje go wyciągnąć. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że nowi właściciele Sybira nie radzą sobie z nim. Sybir potrafi przecisnąć się przez ogrodzenie z siatki i ucieka … wraca po jakimś czasie i czeka pod bramką. Państwo zgodzili się na przetrzymanie go do czasu znalezienia nowego domu, ale psiak nie jest tam bezpieczny.
Sybir jest bardzo kontaktowy, łagodny i żywiołowy. Ma zaniedbaną sierść i jest wychudzony, ale nic poza tym mu nie dolega. Nie znam się na Haszczakach, ale przypuszczam, że kastracja mogłaby pomóc w kwestii jego ucieczek. Z tego względu powinien trafić do osoby doświadczonej i znającej specyfikę rasy.

A oto uciekinier Sybir:


[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/2409/img0608jpg.jpg[/IMG]

[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/2097/img0617jpg.jpg[/IMG]

[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/6312/img0618jpg.jpg[/IMG]

[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/9167/img0619jpg.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='masienka']a to nie jest ten pies, ktory juz w styczniu byl w schronie?
na moje oko to on... klapniete ucho, roznooki, znaczenia na pysku wpadajace w braz, drobny taki


A wlasciciele nie sa w stanie zabezpieczyc ogrodzenia np. dolozyc drobniejsza siatke do tej, ktora jest??
Kastracja jak najbardziej moglaby pomoc ale przy tej rasie to raczej przede wszystkim ruch, ruch i jeszcze raz ruch! On musi byc po prostu zmeczony to i ucieczki mu beda nie w glowie. Rower, bieganie to najlepsze sposoby by wymeczyc haszczaka bo zwykle spacery takiemu moga nie wystarczyc. Ewentualnie rozejrzec sie za jakims maszerem w okolicy, ktory by sie podjal podpinania go od czasu do czasu do zaprzegu.[/quote]

Kurcze może to i faktycznie on. Cały opis pasuje jak ulał. Pytanie tylko skąd on się wziął na osiedlu??? Może ktoś go adoptował, uciekł mu i tak osoba nie szukała go wcale.

Właściciele mieli pozabezpieczać siatkę, ale oczywiście jego nie chcą już :shake:

Najchętniej to by go oddali od zaraz, a przecież znalezienie DT graniczy z cudem ...

Link to comment
Share on other sites

a to nie jest ten pies, ktory juz w styczniu byl w schronie?
na moje oko to on... klapniete ucho, roznooki, znaczenia na pysku wpadajace w braz, drobny taki
[IMG]http://img141.imageshack.us/img141/9294/85053145aw1.jpg[/IMG]

A wlasciciele nie sa w stanie zabezpieczyc ogrodzenia np. dolozyc drobniejsza siatke do tej, ktora jest??
Kastracja jak najbardziej moglaby pomoc ale przy tej rasie to raczej przede wszystkim ruch, ruch i jeszcze raz ruch! On musi byc po prostu zmeczony to i ucieczki mu beda nie w glowie. Rower, bieganie to najlepsze sposoby by wymeczyc haszczaka bo zwykle spacery takiemu moga nie wystarczyc. Ewentualnie rozejrzec sie za jakims maszerem w okolicy, ktory by sie podjal podpinania go od czasu do czasu do zaprzegu.

Link to comment
Share on other sites

Haszczak ktorego wstawilas fotke ze stycznia jest juz zabrany przez forum zaprzegowe, ten ktory w tej chwili jest jeszcze w schronisku to jest nowy z okolic Olkusza i jest tam tylko na przechowaniu bo ma jechac do BB do schronu, zas tego ktorego wyciagalysmy z IKA& SONIA tez byl w OL w poczekalni na wyjazd do Rciborza. Tak sie sklada ze schronisko w Olkuszu w obecnej chwili jest poczekalnia dla psow z Trzebini, Olkusza, Krzeszowic. Wymienione gminy maja podpisane umowy: Krzeszowice z JZ, Trzebinia z Raciborzem ale musi zglaszac i czekac na miejsce, Olkusz z BB. W sprawie haszczaka ktory jest w Olkuszu dzwonilam do UM i prosilam zeby dali mu szanse na adopcje i nie wywozili do BB.

Link to comment
Share on other sites

nieporozumienie! ten z klapnietym uchem ze zdjecia nie zostal zabrany przez zaprzegowcow bo juz go nie bylo w schronie gdy zabierali tego drugiego, mieli zabrac dwa ale byl tylko jeden i pojechal tylko ten

[img]http://triton.imageshack.us/Himg25/scaled.php?server=25&filename=lando01.jpg&xsize=640&ysize=480[/img]

mysle, ze to ten sam pies, pewnie uciekl z nowego domu i dlatego blakal sie po Trzebini..

Link to comment
Share on other sites

Mam tylko kilka dni na zabranie Sybira z miejsca, w którym obecnie jest :placz::placz::placz: Kobieta w żadnym wypadku nie chce psiaka więcej widzieć, nie potrafiłam dotrzeć do nie, bo ona jak katarynka ciągle swoje mówiła.

Jak nie znajdzie się jakiekolwiek miejsce, gdzie mógłby być Sybir nie wiem co będzie :shake:

[SIZE=7][COLOR=Red]Proszę o pomoc!!!![/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Była szansa dla Sybira na DS, ale niestety chłopak nie zgodził się z Husky, z którym miałby zamieszkać. Obaj próbowali się zdominować i nic nie mogliśmy wskórać, pomimo dobrych chęci.
Sybir powinien być wykastrowany, ponieważ na każdym kroku próbuje skakać :cool3: Jest bardzo żywiołowy, w samochodzie był grzeczny. Widać, że mu bardzo brakuje ruchu, ponieważ na początku nie mógł się nacieszyć wolnością. Potem przystopował.

Szkoda mi go bardzo :-( on zasługuje na dobry domek, ale musi to być osoba doświadczona i znająca się na tej rasie.

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam dzisiaj do nowej pani Sybirka. Pierwsza noc była troszkę niespokojna, Sybir nie miał apetytu, ale teraz wszystko wraca powoli do normy. Państwo są zadowolenie z chłopaka ;) i czekają na dopełnienie warunków formalnych adopcji.
Jutro wizyta, podpiszemy umowę i zrobimy fotki.

Link to comment
Share on other sites

Możemy cieszyć już cieszyć z nowego domku Sybirka vel. Bastusia :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:
Państwo zrobili na nas ogromnie pozytywne wrażenie. Mają pojecie na temat specyfiki tej rasy, zapewniają chłopakowi dużo ruchu. Zakupili mu 15 metrową linkę, na której codziennie, regularnie wyprowadzają Bastka na spacery. Podczas zabaw w ogrodzie pilnują, żeby nie uciekł. Wszystkie cechy, które były dla poprzedniej właścicielki wadami dla nowej pani są zaletami psiaka :lol: Na razie Bastuś jest karmiony mięskiem z puszek, ale pańcia wegetarianka planuje mu gotować mięsko, ryż i warzywka:evil_lol: Chłopak przybiera ładnie na wadze, ale pani uważa, żeby nie był przekarmiany. W niedługim czasie będzie wykastrowany w naszej lecznicy, zaszczepiony i odrobaczony. Poza tym widać, że ma duuużo miłości i czułości. Jego nowa Pani jest miłośniczką zwierząt i widać to na każdym kroku. Miała już w swoim życiu niejednego psiaka, ostatnio odszedł jej piesek, którego uratowali od śmierci jakiś czas temu.
To był wielki cud, że Ci Państwo pojawili się na drodze naszego podopiecznego. Życzę wszystkim naszym psiakom aby trafiały do tak wspaniałych domów.
Zaraz będzie foto relacja ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja też jestem spokojna o Bastusia:loveu:, ale ten pęd do zwiedzania świata poza bramką to mu chyba szybko nie minie, skubaniec jeden z niego. Jest bardzo inteligentny. Umie się przecisnąć pod siatką jak kot, umie sobie otwierać drzwi, więc państwo jak wychodzą z domu i zostawiają go w przedpokoju to wyjmują klamki z drzwi. Przefajny psiak z niego i miał szczęście, że trafił na takich właścicieli :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hanek']Ja też jestem spokojna o Bastusia:loveu:, ale ten pęd do zwiedzania świata poza bramką to mu chyba szybko nie minie, skubaniec jeden z niego. Jest bardzo inteligentny. Umie się przecisnąć pod siatką jak kot, umie sobie otwierać drzwi, więc państwo jak wychodzą z domu i zostawiają go w przedpokoju to wyjmują klamki z drzwi. Przefajny psiak z niego i miał szczęście, że trafił na takich właścicieli :)[/quote]

On miał wielkie szczęście! Mało jest osób, które rozumieją potrzeby zwierząt, a ci Państwo nie krzywdują sobie niczego. Pokochali go takim, jaki jest :multi:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...