Jump to content
Dogomania

Rozliczony! Dziekuje pieknie! Dla Ciebie Fejsiku Zefirku cudny-roznosci Nadziejkowe.Zapraszam do 25 styxcznia godz 24.00


Nadziejka

Recommended Posts

20 godzin temu, christo_fair napisał:

Niezwykle Uprzejme Ktosie tkwią w tym zastanowieniu, nie będę przeszkadzać...

 

Nadziejko, poproszę krówki! Bardzo poproszę! :) Za 10 zł. A do krówek budyń czekoladowy, za 5 zł :)

                        

                               Aniu Cudne Serce Ogromne 

Bardzo Bardzo Dziekuje Za Wszytko

Znalezione obrazy dla zapytania gify misie szare tedi
 
Klaniam dziekuje dziekuje kochana najmocniej
 widzisz Dobreduszenko
 tak to jest
 ze jak czlek troszku slabszy
a moze czleka za duzo tu i tam i owdzie...
 to zaraz jacys ludzie niespoelnieni zadna miara ...
 wynajduje straszne niusy ...
 kretactwa okropne
 po to aby probowac pograzyc
 jak najdotkliwiej
 szkoda zycia
 szkoda nawet tchnienia jednego na takich
 
 Anuniu dziekuje serce za wszystko dziekuujemy razem z Nadziejkowa
 
Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, christo_fair napisał:

Niezwykle Uprzejme Ktosie tkwią w tym zastanowieniu, nie będę przeszkadzać...

 

Nadziejko, poproszę krówki! Bardzo poproszę! :) Za 10 zł. A do krówek budyń czekoladowy, za 5 zł :)

Znalezione obrazy dla zapytania gify misie szare tedi Anusiu cudna
 za 10 zl
 toc ciotka Nadziejka uszykujje pol kiloskow kroweczek juhuuuuuuuu
Link to comment
Share on other sites

Znalezione obrazy dla zapytania gify misie szare tedi

                 Mili Goscie

                       zapraszam calunim serduchem

kramik Nadziejkowy  dla Rokunia

i malenkiej bieduni znalezionej w sniegu 

                         od Cioci aury Colunia

 

Nadziejkowy kramik dla Rokunia na lepsze zycie i dla Coluni od aury

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.01.2019 o 22:20, agat21 napisał:

No i to są zakupy :)) 

         Serca

                Dzieki  agat21

     

Znalezione obrazy dla zapytania gify misie szare tedi

          Agatce i Jej Corci

 Fejsik juz opuscil schronisko

 pozwolcie ze skopiuje wstawie z wateczku :

Jestem, jestem! :) Piesio bezpieczny, zaopiekowany, cudny i kochany :) Ale - po kolei. Patrycja przyjechała z psiakami do Warszawy po 17.00. Piesio był bardzo bardzo przestraszony, przerażony właściwie :( Trzeba go było wyjąć z klatki, nie chciał sam wyjść. Stanął potem w miejscu sparaliżowany ze strachu, przytulony do nogi Gosi. Od razu założyłyśmy mu szeleczki (dobrane "na oko" idealnie! :)) i obróżkę, i zapięłyśmy na smycz. Nie chciał się ruszyć, biedny. Gosia wzięła go na ręce i zaniosła do naszego samochodu. Położyła z tyłu na siedzeniach i usiadła obok niego. Niestety schronisko nie dało żadnego papieru dotyczącego szczepień :( Inne psy miały jakieś karty wypisowe czy coś takiego, z zaświadczeniami o szczepieniach, nasz - nic. Trochę mnie to zmartwiło, bo hotelik prosił o jakąś książeczkę zdrowia czy coś świadczącego, że pies szczepiony. No ale co było robić. Zapłaciłam Patrycji, wsiadłam do samochodu i ruszyłyśmy z piesiem do lepszego życia. Przez pierwsze pół godziny pies leżał z tyłu nieruchomo jak kłoda cały czas sparaliżowany strachem, pyszczek miał odwrócony od Gosi i schowany pod łapkami. Jednym słowem - pozycja "nie ma mnie" :( Żal było patrzeć na to maleństwo tak przerażone. Piszę "maleństwo", bo w sumie psiak dużo mniejszy, niż się spodziewałam. Ledwo sięga kolana, waży może z 15-17 kilo. Po pół godzinie usłyszałam z tyłu szept Gosi: "uniósł łepek, rozejrzał się, spojrzał na mnie!". Po następnym paru minutach: "poruszył się, myje sobie łapkę!" Po kolejnych pięciu minutach psina leżała z głową na kolanach Gosi i lizała ją po ręce. :))) Niestety po dojechaniu na miejsce strach powrócił, bo drzwi od bezpiecznego i ciepłego miejsca z dobrym człowiekiem się otworzyły i ktoś zaczął namawiać biednego psiaka do wyjścia. Psinka nie ruszyła się nawet. Zostawiłam więc go jeszcze z Gosią w samochodzie, żeby na spokojnie sobie obejrzał nowe miejsce, a sama poszłam obejrzeć hotelik i dopełnic formalności. Hotelik jest nieduży i w pełni zasługuje na określenie  "rodzinny", bo są tam trzy koty i dwa domowe psy - staruszki po ciężkich przejściach. Pani oprowadziła mnie po całym domu, poznałam wszystkie zwierzaki i domowników :) Trochę to wszystko trwało, ale kiedy wróciłyśmy do samochodu, okazało się, że nasz psinek nadal w nim siedzi i nie chce wyjść mimo namawiania i próśb Gosi. Nie było rady, trzeba było znowu go wynieść na rękach. I znowu stanął przestraszony.. Próbowałyśmy go przeprowadzić trochę po ogrodzie wokół domu, żeby się oswoił z nowym miejscem. Powoli krok po kroczku - ruszył. Całkiem ładnie chodzi na smyczy, chyba nie jest to nowośc dla niego. A kiedy poczuł zapach parówek w kieszeni pani Agnieszki, ośmielił już całkiem, zaczął jej jeść z ręki. Po krótkim spacerze, kiedy nawet ogonek zawachlował kilka razy ( :)) !! )  nastąpił kolejny trudny moment: kojec! Na jego widok znowu psina zmieniła się w słup soli. Musi mu się bardzo źle kojarzyć taki kojec :( Nawet miska pełna jedzenia nie zwabiła go do środka. Nie było rady - etatowa już "nosicielka" Gosia wzięła psiątko na ręce i zaniosła do kojca. A potem posiedziała z nim chwilę, aż zobaczył, że tam też jest ok. Jest spokojnie, stoi miska z wodą, miska z jedzeniem, ciepła wygodna buda. Miska z jedzeniem została opróżniona ;) Buda sprawdzona :) Chyba będzie dobrze.. :) A po pozbyciu się robali przyjdzie czas na poznanie się z domownikami :) Zrobiłam kilka zdjęć z tego spaceru po ogrodzie, ale z racji ciemności są bardzo kiepskie. Jeśli chcecie, to może prześlę komuś i poproszę o wstawienie, bo ja niestety nie wiem jak. 

No i przyszedł czas się pożegnać. Trudno było. I jemu i nam. Po drodze dostałam smsa z hotelu, że w kojcu cisza.. Niunio (tak właśnie napisała p. Agnieszka :D) zawył cicho cztery - pięć razy, ale nie usłyszał odpowiedzi "ze wsi" i nastała cisza. :)

Mam nadzieję, że noc minie mu spokojnie. Mnie tak, bo wiem, że jest już daleko od R. ,,

Znalezione obrazy dla zapytania gify misie szare tedi
Link to comment
Share on other sites

schroniskowe biedy ...

 ach to serce peka

 to gorzej jak w psychiatryku

 boc przeciez czlowiek mimo ze czasem bardzo chory ...powie

 czasem zawola o paomoc jakas

 a te wszytkie lapenki ...ech ..

 najwazniejsze najpiekniejsze

                 ze Fejsik zaczal juz

         Nowe Zycie

pamietajmy tez kochani o

 transportach smierci .....

 nie jest tak ze tysiace lapeczek znajduje domki ze schronisk ...

 wszelkie zakladay zagladay

 wszelkie labolatoria

 akademie nauk

 ...przyjezdzaja z pieknymi darami ....

 przyjezdzaja

 po zycie ...w zamian za dary ogromne czasem dla schronow

 wybieraja  nieadopcyjne

 maluszki szczeniuski ... i starsze b chore ....

 nie bede pisac juz

 boc bym teraz odrazu ducha wyzionela

 wiecei przeciez wiecie

 jak mamy swiat

......................

 w kazdem razie jade te wszytkie lapenki

 w droge bez powrotu ...

 hanba ! hanba .... i stokroc hanba dla ludzkosci

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Radek napisał:

Opowiadanie wyciskające łzy. Co on musiał wcześniej przejść. 

.... ja się poryczałam! dosłownie! .... nawet nie myślę! takie przerażenie... to musi być trauma w kontaktach z człowiekiem :(    a jednak ... próbuje zaufać! są po prostu ,niesamowite z miłością do człowieka ....

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Nadziejka napisał:

schroniskowe biedy ...

 ach to serce peka

 to gorzej jak w psychiatryku

 boc przeciez czlowiek mimo ze czasem bardzo chory ...powie

 czasem zawola o paomoc jakas

 a te wszytkie lapenki ...ech ..

 najwazniejsze najpiekniejsze

                 ze Fejsik zaczal juz

         Nowe Zycie

pamietajmy tez kochani o

 transportach smierci .....

 nie jest tak ze tysiace lapeczek znajduje domki ze schronisk ...

 wszelkie zakladay zagladay

 wszelkie labolatoria

 akademie nauk

 ...przyjezdzaja z pieknymi darami ....

 przyjezdzaja

 po zycie ...w zamian za dary ogromne czasem dla schronow

 wybieraja  nieadopcyjne

 maluszki szczeniuski ... i starsze b chore ....

 nie bede pisac juz

 boc bym teraz odrazu ducha wyzionela

 wiecei przeciez wiecie

 jak mamy swiat

......................

 w kazdem razie jade te wszytkie lapenki

 w droge bez powrotu ...

 hanba ! hanba .... i stokroc hanba dla ludzkosci

Ewciu, nie może to być????beczy.gif

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...