Jump to content
Dogomania

Po wielu perypetiach- KORI ma dom w Bielsko-Biała <3 <3 Do odważnych świat należy...po 3 latach w Radysach i 3 miesiącach u Dexterki ....nieudana adopcja i zwrot...znów w hoteliku czeka na DOM


kiyoshi

Recommended Posts

ja tylko dorzucę moje przemyślenia...

owszem nie warto może Korusia podpinać pod jakąś konkretna rasę bo ani karelem ani huskim nie jest... ale moim zdaniem może warto szukać tez mu domu w takich własnie kręgach bo może ktoś szuka psa który wygląda jak pies północy ale nie jest aż tak ogromnie wyamagający.... ja akurat do takich osób należę ... jakbym miała się sugerować wyglądem to na pewno takiego psa bym miała ale zarówno ich mega aktywność jak i niezależność mnie powstrzymują... i myślę że nie tylko mnie...  coś pośrodku bez skrajności na pewno by mnie interesowało... taki chyba jest Kori 

przecież to nie jest nieadopcyjny pies a powiedziałabym że bardzo adopcyjny tylko jeszcze nie trafił na odpowiednich ludzi 

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Tianku napisał:

ja tylko dorzucę moje przemyślenia...

owszem nie warto może Korusia podpinać pod jakąś konkretna rasę bo ani karelem ani huskim nie jest... ale moim zdaniem może warto szukać tez mu domu w takich własnie kręgach bo może ktoś szuka psa który wygląda jak pies północy ale nie jest aż tak ogromnie wyamagający.... ja akurat do takich osób należę ... jakbym miała się sugerować wyglądem to na pewno takiego psa bym miała ale zarówno ich mega aktywność jak i niezależność mnie powstrzymują... i myślę że nie tylko mnie...  coś pośrodku bez skrajności na pewno by mnie interesowało... taki chyba jest Kori 

przecież to nie jest nieadopcyjny pies a powiedziałabym że bardzo adopcyjny tylko jeszcze nie trafił na odpowiednich ludzi 

Szukaliśmy:) Kori był ogłaszany, ale jak na razie, bez rezultatu.

Żeby trafił na odpowiednich ludzi - to najważniejsze:)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Patmol napisał:

grzbietem sięga do damskiego kolana? ile ma wysokości? macie jakieś zdjęcie stojącego psa przy stojącym człowieku?

Sięga mniej więcej do kolana, waży 22 kg. Na zdjęciach z Radys wygląda na dużego - ja go oszacowałam na jakieś 40 kg:) A tu niespodzianka - Magda napisała, ze to średniej wielkości piesek.

Link to comment
Share on other sites

z opisów od ludzi wynika, ze niszczy,  początkowo niewiele, ale niszczy

lubi spac wysoko

jest wybredny w jedzeniu

wyje

załatwia się w domu /zdarza się

dość szybko robi się "niegrzeczny"  gryzie meble, nie słucha się,

nie bawi się swoimi  zabawkami

 

i doskonale to podsumowała Sowa

https://www.dogomania.com/forum/topic/349223-kori-wrócił-z-adopcji-do-odważnych-świat-należypo-3-latach-w-radysach-i-3-miesiącach-u-dexterki-nieudana-adopcja-i-zwrotznów-w-hoteliku-czeka-na-dom/page/18/

A dotychczasowe doświadczenia Koriego zdaje się mówiły mu - walcz o swoje miejsce w życiu a poza tym rób co tylko chcesz.

 

pierwszego dnia pobytu w hotelu "wymontował" furtkę i zwial,

w ds Nawet Panie nakręciły filmik co tez korcio robi pod nieobecność opiekunow w domu....no i co...widziałam :) z ziemi !!! wskakuje na blat jak kangur....a potem sobie po blacie powolutku spaceruje, wszystko wącha...itd...no a jak słyszy tylko drzwi otwierane to aniołek: na dół i juz ogonkiem merdał :)

.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, hop! napisał:

Zacytowałam dla przypomnienia wiadomość z pierwszego DS. Kori nie czuł się tam dobrze. Towarzyszyły mu negatywne emocje, stres, a z tym wiązały się narastające problemy. Owszem, ludzie są ważni, ale warunki też są bardzo istotne. Większość ludzi pracuje, pies musi zostawać kilka godzin sam. Mało kto ma czas skupiać się w życiu głównie na psie i zaspakajać jego potrzeby. Kori zamknięty w mieszkaniu, bez zajęcia i towarzystwa będzie świrował. Potrzebuje przestrzeni, swobody, obecności innego psa (oczywiście takiego, którego zaakceptuje). To typ psa emocjonalnego i energicznego, nakręca się, buntuje. Musi mieć umiarkowany, normalny ruch, stabilne warunki. Prędzej potrzebuje wyciszania, niż zapewniania wielu wrażeń. 

Nie zapominajmy, ze w pierwszym DS on nie miał tyle ruchu, ile powinien. Był po prostu niewybiegany. Behawiorystka, która tam była, potwierdziła to. Poza tym, te wszystkie wymagania, które tu wymieniasz, znowu mitologizują Koriego - jeżeli chciałoby się je spełnić, to on nigdy nie znajdzie domu, chyba że ktoś zrezygnuje z pracy, kupi posiadłość ziemską i tam się przeniesie z Korim. Co do drugiego psa, to nie jestem przekonana, ze to konieczne, nie zgadzam się z tym. Natomiast wyciszanie - jak najbardziej.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Karen116 napisał:

A choćby dlatego, ze to spory pies. I dlatego, ze dwóch niedoświadczonych właścicieli "zachlapało" mu kartotekę. Pies nic złego nie zrobił, a dwa powroty z adopcji są faktem.

wiec podsumowując - nie jest to duży pies , grzbietem do damskiego kolana , wazy ok 22 kg

 w nowych domach wyje, niszczy, sika, nie umie chodzić na smyczy -szarpie, wskakuje na blaty, szuka jedzenia na własna łapę,

ale jest bardzo ładny  , nieagresywny

 

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Karen116 napisał:

. Co do drugiego psa, to nie jestem przekonana, ze to konieczne, nie zgadzam się z tym. Natomiast wyciszanie - jak najbardziej.

to jest pies, który, jak wynika z opisu hotelu, robi u siebie za psiego terapeutę - czyli potrzebuje psiego towarzystwa; i to nie wiem czy jeden pies  mu starczy za towarzystwo ; pewnie ludzie, na dłuzsza metę są dla niego nudni

no i jeśli jest dobry jako psi terapeuta, i doceniany przez psy - terapeuta/ to taka przenośnia oczywiscie - i mu się to zabiera, to by mu trzeba dac coś w zamian/ w czym tez będzie dobry

 

10 minut temu, Karen116 napisał:

Nie zapominajmy, ze w pierwszym DS on nie miał tyle ruchu, ile powinien. Był po prostu niewybiegany.

co to znaczy "niewybiegany ?" Kori to nie jest chart, ani koń, ani , jak sama twierdzisz nie jest to husky - nie musi być "wybiegany"

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Patmol napisał:

do kolana kobiety o wzroście 165, która jest w butach bez obcasa

 

jak wazy 22 kg i ma taka budowę jaka mą  - to tak sięga

czyli ile ma cm ? Dlaczego akurat kobiety i to o wzroście 165 cm ,a nie 170 i dlaczego bez obcasa ? czyli w kapciach ?

Zamiast się domyślać  i dywagować , łatwiej zmierzyć.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Patmol napisał:

można spróbować teraz w tym kierunku

bo mnie sie wydaje, ze go za bardzo idealizujecie - to fajny pies, ale na pewno nie  jest idealny, ale raczej trudny, emocjonalny, pies dla pewnych siebie ludzi, żadna przytulanka, 

nauczył się, ze ma przestrzeń i wolność i psie towarzystwo -i wkurza się, jak mu tego braknie (każdy by sie wkurzał) ; to pies roszczeniowy (i nie mam nic złego na myśli) w takim stylu psa pierwotnego ( nie dostosuje się do ludzi tak jak owczarek, nie będzie odgadywał ich pragnień) ale ma swoje warunki i swoje wymagania - i ludzie tez potrafią go wkurzać ( i oni tez pewnie to czują)

czyli owszem można z nim fajnie żyć, ale nie jak się szuka niekłopotanego psa przytulanki i psiego terapeuty, który w mig wykonuje polecenia i w mig sie uczy;

 

Każdy ma swój obraz, ja bazuję na tym, co mówiła Magda, która go miała okazję poznać

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Karen116 napisał:

Każdy ma swój obraz, ja bazuję na tym, co mówiła Magda, która go miała okazję poznać

nie mam żadnego obrazu Koriego - próbuje go poskładać z tych elementów, które sa na wątku

czyli jaki jest Kori?

mieszał poczatkowo w domu u Magdy? czy od poczatku w kojcu?

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, Poker napisał:

czyli ile ma cm ? Dlaczego akurat kobiety i to o wzroście 165 cm ,a nie 170 i dlaczego bez obcasa ? czyli w kapciach ?

Zamiast się domyślać  i dywagować , łatwiej zmierzyć.

nie da sie go zmierzyć, bo on mieszka pod Częstochową

niech będzie kobieta 160 cm, w obcasach

Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Patmol napisał:

to jest pies, który, jak wynika z opisu hotelu, robi u siebie za psiego terapeutę - czyli potrzebuje psiego towarzystwa; i to nie wiem czy jeden pies  mu starczy za towarzystwo ; pewnie ludzie, na dłuzsza metę są dla niego nudni

no i jeśli jest dobry jako psi terapeuta, i doceniany przez psy - terapeuta/ to taka przenośnia oczywiscie - i mu się to zabiera, to by mu trzeba dac coś w zamian/ w czym tez będzie dobry

 

co to znaczy "niewybiegany ?" Kori to nie jest chart, ani koń, ani , jak sama twierdzisz nie jest to husky - nie musi być "wybiegany"

jakaś wieża Babel nam się zrobiła z tej wymiany zdań i widze, że to KOMPLETNIE niczemu nie służy, tylko łapaniu za słówka, co jest bez sensu. Nigdy bym się nie domyśliła, że Kori nie jest chartem ani koniem, serio! Cenna uwaga! Tak się po prostu mówi obiegowo - wybiegany pies znaczy tyle, ze ma zapewniona dawkę ruchu niezbędną dla siebie. Nie tylko husky potrzebują ruchu, ale każdy pies - mniej lub więcej. Szkoda, ze takie oczywiste rzeczy musimy wyjaśniać. Naprawdę, szkoda na to czasu. Widze, ze wiesz o Korim wszystko, więc nie będe dłużej prostować

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Karen116 napisał:

Wystarczy - Iza już opisała drukowanymi literami, jaki jest Kori.

ale opis Izy jest bez sensu, chociaz drukowanymi literami

bo ten pies ma wady, jak najbardziej, i nie jest to akurat wskakiwanie na stół/parapety

nie potrafi zostawać sam w domu/bo niszczy , sika, gryzie meble

nie dogaduje się z kazdym psem (przykład w ostatnim DS -rezydent go nie lubił)

nie jest to pies idealny; idealne sa tylko psy u Disneya

NAPISZE PO RAZ SETNY

NIE MA W NIM PROBLEMÓW. TO NORMALNY BARDZO FAJNY PIES TYLKO AKTYWNY. JEDYNA JEGO WADA JEST ZDOLNOŚĆ WSKAKIWANIA NA STOŁY, PARAPETY I. OTWIERANIA SZAFEK. JEST INTELIGENTNY I NIE LUBI SIĘ NUDZIC

TO NIE Z PSEM JEST PROBLEM TYLKO Z LUDŹMI BO STO RAZY PRZED ADOPCJA SIĘ IM MÓWI ŻE PIES JEST AKTYWNY, ŻE MOŻE CIĄGNĄĆ NA SMYCZY. NIE PRZESZKADZA IM TO. 

POZA TYM JEST BARDZO. ŁAGODNY TOWARZYSKI DELIKATNY W KONTAKTACH Z DZIEĆMI RADOSNY POZYTYWNY MĄDRY. POTRAFI PODRÓŻOWAĆ SAMOCHODEM ZOSTAWAĆ SAM W DOMU CHODZIĆ PO SCHODACH NIE JEST SZCZEKLIWY

DOGADA SIĘ Z KAŻDYM PSEM. NIE TOLERUJE KOTOW. JEST ZDROWY. WYMAGA CZESANIA

CZY NAPRAWDĘ TO ŻE OSOBA ADOPTUJACA PSA W CHWILI DOWIEZIENIA GO DO DOMU ODKRYWA ŻE JEDNAK NIE CHCE PSA- OZNACZA ŻE Z PSEM JEST COS NIE TAK??? A NIE CZASEM Z LUDŹMI?? 

HOTELIK UWAŻA ŻE KORI TO. PIES IDEALNY. Z WIELKIM POTENCJAŁEM. KTÓRY ZASŁUGUJE NA OSOBE KTORA GO WRESZCIE DOCENI

NA SMYCZY KORI CHODZI DOBRZE I NIE CIĄGNIE CO POTWIERDZAJĄ OBIE OSOBY Z HOTELIKOW CZYLI DEXTERKA U KTIREJ BYŁ WCZEŚNIEJ I. MONIKA. W NOWYM MIEJSCU BYĆ MOŻE SA NIWE BODŹCE KTÓRE GK ZACIEKAWILY. 


 no i nie każdy pies musi sie "wybiegać"  -nie jest to łapanie za słówka, ale próba zrozumienia co masz na myśli - czy konkretnie "wybieganie" czy to tylko przenośna taka, i oznacza co innego

konie, husky, charty -muszą biegać; ale nie każdy pies jednak

15 minut temu, Karen116 napisał:

a po co? czemu to ma służyć?

żeby można było napisać to w ogłoszeniu jak duży jest Kori  - konkretnie, bo na zdjęciach wygląda na bardzo duzego

 

napisz ogłoszenia przecież i trzymam kciuki, zeby zadzwonił super dom dla tego psa

ale co ci przeszkadza, że ktoś inny tez napisze ogłoszenia? im więcej ogłoszeń, rożnych, tym większa szansa przeiez

 

jeśli mieszkał w hotelu najpierw w domu , a teraz nie mieszka - to dlaczego?

jak masz kontakt z hotelem -to zapytaj po prostu

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Patmol napisał:

ale opis Izy jest bez sensu, chociaz drukowanymi literami

bo ten pies ma wady, jak najbardziej, i nie jest to akurat wskakiwanie na stół/parapety

nie potrafi zostawać sam w domu/bo niszczy , sika, gryzie meble

nie dogaduje się z kazdym psem (przykład w ostatnim DS -rezydent go nie lubił)

nie jest to pies idealny; idealne sa tylko psy u Disneya

NAPISZE PO RAZ SETNY

NIE MA W NIM PROBLEMÓW. TO NORMALNY BARDZO FAJNY PIES TYLKO AKTYWNY. JEDYNA JEGO WADA JEST ZDOLNOŚĆ WSKAKIWANIA NA STOŁY, PARAPETY I. OTWIERANIA SZAFEK. JEST INTELIGENTNY I NIE LUBI SIĘ NUDZIC

TO NIE Z PSEM JEST PROBLEM TYLKO Z LUDŹMI BO STO RAZY PRZED ADOPCJA SIĘ IM MÓWI ŻE PIES JEST AKTYWNY, ŻE MOŻE CIĄGNĄĆ NA SMYCZY. NIE PRZESZKADZA IM TO. 

POZA TYM JEST BARDZO. ŁAGODNY TOWARZYSKI DELIKATNY W KONTAKTACH Z DZIEĆMI RADOSNY POZYTYWNY MĄDRY. POTRAFI PODRÓŻOWAĆ SAMOCHODEM ZOSTAWAĆ SAM W DOMU CHODZIĆ PO SCHODACH NIE JEST SZCZEKLIWY

DOGADA SIĘ Z KAŻDYM PSEM. NIE TOLERUJE KOTOW. JEST ZDROWY. WYMAGA CZESANIA

CZY NAPRAWDĘ TO ŻE OSOBA ADOPTUJACA PSA W CHWILI DOWIEZIENIA GO DO DOMU ODKRYWA ŻE JEDNAK NIE CHCE PSA- OZNACZA ŻE Z PSEM JEST COS NIE TAK??? A NIE CZASEM Z LUDŹMI?? 

HOTELIK UWAŻA ŻE KORI TO. PIES IDEALNY. Z WIELKIM POTENCJAŁEM. KTÓRY ZASŁUGUJE NA OSOBE KTORA GO WRESZCIE DOCENI

NA SMYCZY KORI CHODZI DOBRZE I NIE CIĄGNIE CO POTWIERDZAJĄ OBIE OSOBY Z HOTELIKOW CZYLI DEXTERKA U KTIREJ BYŁ WCZEŚNIEJ I. MONIKA. W NOWYM MIEJSCU BYĆ MOŻE SA NIWE BODŹCE KTÓRE GK ZACIEKAWILY. 


 no i nie każdy pies musi sie "wybiegać"  -nie jest to łapanie za słówka, ale próba zrozumienia co masz na myśli - czy konkretnie "wybieganie" czy to tylko przenośna taka, i oznacza co innego

konie, husky, charty -muszą biegać; ale nie każdy pies jednak

żeby można było napisać to w ogłoszeniu jak duży jest Kori  - konkretnie, bo na zdjęciach wygląda na bardzo duzego

 

napisz ogłoszenia przecież i trzymam kciuki, zeby zadzwonił super dom dla tego psa

ale co ci przeszkadza, że ktoś inny tez napisze ogłoszenia? im więcej ogłoszeń, rożnych, tym większa szansa przeiez

 

jeśli mieszkał w hotelu najpierw w domu , a teraz nie mieszka - to dlaczego?

jak masz kontakt z hotelem -to zapytaj po prostu

Wybiegać - w znaczeniu obiegowym, czyli mieć własciwą dawke ruchu. Nie znam psa, który na spacerach cały czas  biegnie, mam nadzieję, że mamy juz jasnośc co do znaczenia tego słowa i nie będziemy do tego wracać.

Z tego, co wiem, temat ogłoszen jest zamknięty, nie rozumiem, czemu służy drążenie tego tematu. Iza ma juz teksty. Zamierzasz napisac ogłoszenie?

Wielkość Koriego średnia, waga 22 kg - nie wiemy, ile mierzy i w żadnym ogłoszeniu adopcyjnym nie widziałam takich danych, a  mimo to pieski znajdują dobre domy.

Przecież tu nie chodzi o to, zeby podać w punktach dane według tabelki, tylko zeby kogoś on po prostu zainteresował. Dalsza częśc to juz kwestia poznania z psem i wywiadu, najlepiej z obsobą bezpośrednio znającą pieska. Jak mi kiedyś powiedział pan w schronisku, kiedy adoptowałam psa: "bo to, proszę pani, trzeba psu popatrzeć w oczy i będzie wszystko wiadomo, czy to ten". Moim zdaniem, coś w tym jest.

Problemy w pierwszym domu były diagnozowane przez behawiorystę i pani orzekła, ze państwo odpuścili. Pies miał pozwolone na wszystko, więc uznał, ze wszystko moze robić. Pierwsza właścicielka nie była konsekwentna i mijała się z prawdą, bo przez jakiś czas nie było z psem problemów, a kiedy podjęli decyzję o pozbyciu się Koriego, problemy zaczęły wyskakiwac jak z rękawa. Dopatrzyła się też przyczyn, o kórych nie chcę i nie mogę tutaj pisać,  a które nie leżą po stronie psa. I dla mnie one wyjaśniaja wszystko, co nie jest jasne. Zresztą, o czym tu mówić, pozbyli się go jak smiecia, nie był już "ukochanym pieskiem mamusi", tylko "tym psem", którego proszę zabierać natychmiast.  

W drugim domu pani rzeczywiście była neurotyczna, sądząc po opisie i zachowaniu. I nie wiem, po co jej w ogóle był Kori.

I proszę, nie dodawaj Koriemu wad na siłę, bo za chwilę dojdziemy do konkluzji, że Kori zjada małe dzieci, ale na szczęście tylko w nieparzyste dni tygodnia. We wtorki, czwartki i soboty dzieci sa bezpieczne. Pies jak pies, tyle że potrzebuje konsekwentnych i doświadczonych właścicieli.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Tianku napisał:

wyczuwam negatywne emocje 

przystopujcie bo zaraz powstanie kłótnia ;) a to akurat Korciowi jest najmniej potrzebne :) 

 

 

 

 

 

 

No własnie nie wiem, czemu to służy i irytuje mnie robienie z psa, którego się nawet nie zna, mitycznego wilka z bajki.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Tianku napisał:

ale o czym my tu debatujemy jak 80 % ludzi nie czyta tekstu ogłoszeń :):) ładne zdjęcie to podstawa i albo iskrzy albo nie reszta to już rozmowa tak naprawdę

 

 

Teraz zdecydowanie muszę się odezwac

Przynajmniej 80%osob które adoptowali ode, mnie psy bardzo dokładnie przeczytała ogłoszenie. W wielu przypadkach to właśnie treść byla kluczową. W przypadku adopcji Kori zresztą tez- Pani z Poznania bardzo dobrze znała trwać ogłoszenia gdy do mnie dzwonila

 

Podczytuje dyskusje która się tutaj toczy. Mimo napięte atmosfery wyciągnijmy co konstruktywne

Zgadzam się z Patmol- ogłoszenia mam złe zrobione. Usiądę i poprawię. Już chyba wiem w czym tkwi problem. 

Przepraszam ę nie odpowiedziałam na wszystkie tu pytania czy sugestie ale naprawdę uważnie przeczytalam

 

PS. Co do domów z ogrodem które były chętne na Korcia to albo same rezygnowaly albo wychodziły braki w praniu np. brak ogrodzenia czy kojec n a podwórku gdzie jednak psy mieszkaja

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Karen116 napisał:

 

Z tego, co wiem, temat ogłoszen jest zamknięty, nie rozumiem, czemu służy drążenie tego tematu. Iza ma juz teksty. Zamierzasz napisac ogłoszenie?

 

Zostałam poproszona o napisanie ogłoszenia  -wiec chciałam napisać.  W jakiś sposób ci to przeszkadza?

Mam zwyczaj, zanim coś napiszę, a w sumie żyje z pisania,  poznać temat. Nie mam możliwości osobiście poznać psa, ani nawet porozmawiać z osobą, która  osobiście zna psa, więc próbuje z tych ułamków informacji na wątko coś cobie poskładać. Nie wiem dlaczego tak ciebie to drażni. 

dlaczego temat ogłoszeń jest zamknięty? Kori jednak już znalazł dom? 

 

1 godzinę temu, Karen116 napisał:

Jak mi kiedyś powiedział pan w schronisku, kiedy adoptowałam psa: "bo to, proszę pani, trzeba psu popatrzeć w oczy i będzie wszystko wiadomo, czy to ten". Moim zdaniem, coś w tym jest.

nie wszyscy ludzie adoptują psa  na zasadzie "popatrzenia w oczy  "  ; niektórzy wolą konkretne informacje o psie ; a po to są ogłoszenia, żeby w nich przedstawić prawdziwy obraz psa,   i wady i zalety - żeby adoptujący wiedział na co się decyduje 

 

rozmawiałam ostatnio  z jednym panem, który chciał adoptować psa i  był bardzo zainteresowany konkretnym psem  z ogłoszenia (nie znam tego psa, ani osoby, która robiła ogłoszenie) , ale się nie zdecydował, , bo  pani przez telefon na wszystkie pytania odpowiadała , ze pies jest super, i nie ma żadnych wad -  a on w psy idealne nie wierzy, więc uznał, że pies musi mieć naprawdę jakąś nieadopcyjna wadę, skoro ta pani go tak zachwala

wiec jak szukacie odpowiedzialnych, racjonalnych  właścicieli dla psa , to  trzeba napisać odpowiedzialne racjonalne ogłoszenie

bo na emocjonalne ogłoszenia -odpowiadają emocjonalni ludzie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...