Guziczeeq Posted December 17, 2018 Share Posted December 17, 2018 Zupełnie nie wiem co mam z tym zrobić. Mój pies ma ropomacicze jak zapobiec bardzo złemu samopoczuciu 10 letniego psa? Jestem w ogóle nieobeznany w temacie zwierząt jeśli chodzi o choroby więc liczę na pomoc ze strony kogokolwiek kto zna się na chorobach zwierząt. Proszę o jak najszybszą pomoc gdyż w wyniku tej choroby bez operacji pies może przeżyć maksymalnie tydzień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted December 17, 2018 Share Posted December 17, 2018 Więc na co czekasz? Liczy się czas - im wcześniej operacja, tym większa szansa na pomyślny przebieg operacji i szybszy powrót do zdrowia. Wet powiedział Ci chyba, że operacja jest konieczna. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted December 17, 2018 Share Posted December 17, 2018 1 godzinę temu, Guziczeeq napisał: Zupełnie nie wiem co mam z tym zrobić. Mój pies ma ropomacicze jak zapobiec bardzo złemu samopoczuciu 10 letniego psa? Jestem w ogóle nieobeznany w temacie zwierząt jeśli chodzi o choroby więc liczę na pomoc ze strony kogokolwiek kto zna się na chorobach zwierząt. Proszę o jak najszybszą pomoc gdyż w wyniku tej choroby bez operacji pies może przeżyć maksymalnie tydzień. Ale czego nie wiesz?Nie musisz być 'obeznany w temacie',wet stwierdził ropomacicze,więc masz zawieźć psa do gabinetu,sunia wymaga natychmiastowej operacji,bez niej nie przezyje.O jaką pomoc prosisz? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaBella Posted December 18, 2018 Share Posted December 18, 2018 Moja psina miała ropomacicze. Pies nie jadł, nie chodził, był osowiały. Uratowała ją tylko szybka nasza reakcja i operacja w klinice. Weterynarz wykonał USG aby mieć pewność o stanie nerek (ten weterynarz twierdził, że muszą być zdrowe, aby wykonać operację). Na wyniki czekaliśmy parę godzin. Później nastąpiła operacja pod narkozą. W trakcie operacji okazuje się też czy pies nie ma zapaści, więc kolejne czekanie na telefon od weterynarza jak wszystko przebiegło. Aż w końcu po kolejnych paru godzinach dostaliśmy informację "dziewczyna wybudziła się, operacja udała się, jest podpięta pod kroplówkę w której dostaje m.in. antybiotyk i środek przeciwbólowy, do odbioru będzie jutro". Moja jest tak zżyta z nami, że nawet z nikim po tym wszystkim nie chciała iść na spacer, czekała na swoich aby ją wyprowadzili na siku. Niestety musiała dostać jeszcze jedną kroplówkę (z czym, nie pamiętam, było to 8 lat temu), więc odebraliśmy ją dopiero wieczorem. Ale na prawdę było warto, bo psina żyje i jak na swój wiek ma się na prawdę dobrze. Także trzymam kciuki za Twojego pieska, działaj szybko. Śmigaj z nią do weterynarza i niech operują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted December 18, 2018 Share Posted December 18, 2018 Śmigaj do weta a potem napisz nam, jak sunia się czuję. Będzie dobrze, ropomacicze w porę zoperowane, to nie wyrok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.