Jump to content
Dogomania

~ Pojechał do domku, na swoje :) Maleńki Pikuś, piesek z pola, złapany i jest u nas w bdt!!


malagos

Recommended Posts

Noc był zimna, na minusie 10 stopni :(

Jak ten bidulek by przeżył na polu?... W budce nie ma luksusów, ale jest ocieplona i pełna słomy. Rano zaniosłam miseczkę ciepłego jedzenia, mam nadzieję, ze zjadł zanim wystygło. Zajrzę tan dopiero po pracy :(

Link to comment
Share on other sites

Nadal go nie widuję :( Zanoszę jedzenie, czatuję za drzewem i po kilku minutach daję spokój, odchodzę, by mu ta miska nie zamarzła :)

Za to wieczorem chodziłam z psami po sadzie, zostawiłam miseczkę przed budką i odeszłam. a tu nagle - obrona miseczki i kojca, szczekanie na Oriona i Diankę :) Czyli chłopaczek się uaktywnia przy psach, a nie przy ludziach.

Link to comment
Share on other sites

50 proc z kramciku dla psinunia u malagosi 68 zl  plus Ceg Zycia 18 zl 35 gr

                               razem Ciociu bede slac ku Tobie 86 zl 35 gr

 

Rozliczam kramcik! dla Rikuni, dla dziadzia ancymonka,dla Zuzi

 

Sciskam sciskam ogromnie za malutenka

 jeszcze tyroszenke i oswoi

 i poczuje ze juz krzywdy zadnej niema

 ze potowry odeszly

 bideun

 musial pewnie przechodzic strachy koszmary

 bez pomocy  nie wiadomo gdzie

boc nie dowiemy nigdy

 ale teraz juz  coraz lepiej

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ja jestem załamana :(

Ten psiak jest niewidzialny - jest u nas od 10 dni, a widziałam go dwa razy... Marzenka prosi o zdjęcia, nie dziwię się, ale jak zrobić zdjęcie psu, który jest tak wycofany? Po zdeptanym śniegu i ziemi w kojcu, i kupkach  wrogu, widać, że żyje. Je 3 razy dziennie - pierwsza miseczka podaję ok. 7.00, jest za ciemno, by warować za drzewem i jak się pokaże, to zrobić zdjęcie. Potem jest 16.00, już zmrok, kolejny raz 22.00. Wczoraj sobota - przygotowałam miseczkę z ciepłym jedzeniem, sama się porządnie opatuliłam, wzięłam telefon i poszłam na  akcję. Postawiłam miseczkę metr przed budą, schowałam się za drzewem, wycelowałam komórkę i czekam. Po 10 min pojawiła się nosek przed budą, ale mój ruch (cholernik, wdział to kątem oka, ze 4 m dalej stałam) i już psa nie ma... Odczekałam jeszcze 10 min i poszłam do domu.

Teraz idę, z Tomkiem i aparatem - celowo zwlekam z podaniem śniadania, żeby był bardziej głodny.

Ale to nie jest sposób na oswojenie psa. Ja się nie piszę na to........

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, malagos napisał:

Ja jestem załamana :(

Ten psiak jest niewidzialny - jest u nas od 10 dni, a widziałam go dwa razy... Marzenka prosi o zdjęcia, nie dziwię się, ale jak zrobić zdjęcie psu, który jest tak wycofany? Po zdeptanym śniegu i ziemi w kojcu, i kupkach  wrogu, widać, że żyje. Je 3 razy dziennie - pierwsza miseczka podaję ok. 7.00, jest za ciemno, by warować za drzewem i jak się pokaże, to zrobić zdjęcie. Potem jest 16.00, już zmrok, kolejny raz 22.00. Wczoraj sobota - przygotowałam miseczkę z ciepłym jedzeniem, sama się porządnie opatuliłam, wzięłam telefon i poszłam na  akcję. Postawiłam miseczkę metr przed budą, schowałam się za drzewem, wycelowałam komórkę i czekam. Po 10 min pojawiła się nosek przed budą, ale mój ruch (cholernik, wdział to kątem oka, ze 4 m dalej stałam) i już psa nie ma... Odczekałam jeszcze 10 min i poszłam do domu.

Teraz idę, z Tomkiem i aparatem - celowo zwlekam z podaniem śniadania, żeby był bardziej głodny.

Ale to nie jest sposób na oswojenie psa. Ja się nie piszę na to........

Niedobrze :(. Może Marzena znajdzie mu DT, który będzie z nim pracował? I to nie będzie łatwe :(((. Bo z tego co piszesz, to on trudniejszy od Czarusi :(

Link to comment
Share on other sites

Tu potrzebna osoba, która ma czas: zabrać Pikusia do domu, zostawić go w kątku np. w kuchni i niech obserwuje życie, ludzi, innego psa. I karmienie z ręki, niech on sam podejdzie do człowieka.  I próba założenia obróżki - bo może on to zna, tylko trzeba mu przypomnieć?

Ja nie mam czasu! Nie ma nas w domu po 8-9 godzin, do tego kolejny tymczas pod opieką, no i Diana, która nie wiadomo, co powie na psa w swojej kuchni.

Link to comment
Share on other sites

No tak oj tak

 potrzeba czasu dzien i noc

 a wiec imionko Pikus

 zaraz zmienie zw podpisie

Znalezione obrazy dla zapytania gify misie szare tedi
 

 sciskam caluni czas za wszytko

           Wysylam ku Tobie

            z kramciku dla Pikusia 50 procencikow

                      86 zl 35 gr

Rozliczam kramcik! dla Rikuni, dla dziadzia ancymonka,dla piesia z pola kt juz w bdt u malagosi

 

Link to comment
Share on other sites

Jakoś tak ten Pikuś mi się przyplątał, znaczy, to imię :) taki mały Pikuś z niego.

Wczoraj we dwoje z Tomkiem czatowaliśmy koło kojca z apartami, by zrobić psu zdjęcie, jak wyjdzie do miseczki z jedzeniem. Wszystko by było ok, ale Tomek się jak na złość rozkasłał. Wiec nie było wyjścia, wszedł do kojca i podniósł dach budki. Piesek wyskoczył przestraszony i wtulił się w kącik kojca,  w siatkę. Ma kilka zdjęć, Tomek dał na fb, szukamy domu, który by z Pikusiem popracował. u nas kolejna bida złapana w piątek, w kojcu gminnym...

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję, że zaglądacie do nas, Kochane :)

Wpłynęło 86,35 zł z bazarku Nadziejki, dziękuję!

Zawsze mam w pamięci Magdalenę, która zajmuje się mikropsiakami, i jej metodę oswajania: właśnie kuchnia, normalne życie rodzinne, pozorne niezwracanie uwagi na małego strachulca. Karmienie z ręki, bo jak zgłodnieje, to musi podejść i coś schwycić.

Postanowiłam, że tak zrobię w weekend. Przyniosę niuńka do domu, posadzę na posłanku w kuchni (Nutka musi mi wybaczyć...) i zastosuje metodę Magdaleny. W inny sposób nie przekonamy się o Pikusiowym charakterze.

Aha, W naszym kojcu przed  domem, na miejsce Oriona, kolejny biedak ze wsi, Sułek (znów z tej samej wsi, co Orion i kilka poprzednich, z Niesułowa).

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...